W tylu filmach grała i nie żadnego komentarza??? Właśnie oglądam "Kogel mogel 2" i doszłam do wniosku, ze ta aktorka w oógle się nie starzeje.
W "Plebanii", jak w Plebanii, ale w "Koglu-Moglu" (zwłaszcza w pierwszej części), gdzie grała z Jerzym Turkiem {choleryczny ojciec Kasi} była po prostu nie do pobicia. Boki zrywać :D !!!
W "Koglu-Moglu" i drugiej części, jak to się mówi, wymiatała. Jerzy Turek też był świetny.
Kapitalna aktorka. Może teraz tak tego nie przejawia odtwarzając postac babci Juzi ale wystarczy sięgnąc do starszych produkcji takich jak np. wspomniany "Kogel-Mogel".
Grała w wielu filmach, ale teraz to głównie "Plebanijom" i "Ziarno" - dwie świętoszkowate role nadobnych polskich matron. A z Gogolewskim się rozwiodła - pewnie papież dał jej rozgrzeszenie.
Ta ostatnia uwaga może nie jest za bardzo na temat jej aktorstwa, ale zawsze ciekawiło mnie jak Polskim artystom udaje się połączyć dupczenie się na prawo i lewo z uczestniczeniem w mszach prowadzonych przez kapłanów środowisk twórczych...hmmmm...
Kocham ten film od najmłodszych lat! łoj curuś curuś! Już ty długo panienką nie będziesz, Łoj curuś! CICHO MATKA! ;))
"...zawsze ciekawiło mnie jak Polskim artystom udaje się połączyć dupczenie się na prawo i lewo z uczestniczeniem w mszach prowadzonych przez kapłanów środowisk twórczych...hmmmm..."
Hmmmm... tak samo jak wszystkim innym. Tyle, że u aktorów, jako osób publicznych, jest to może bardziej widoczne, powiedziałbym ... teatralne. Podobnie zresztą widoczne są zmiany partnerów u znanych polityków, sportowców i - ogólnie - tzw. celebrytów. A hipokryzja (bo w gruncie rzeczy o tym mówisz), cóż, jest u nas wszechobecna. I nie tylko u nas.