facet byłby nic nie wartym tanim aktorzyną bo wystąpił w całej masie totalnego shitu. Herzog wydobył z niego pokłady geniuszu i praktycznie tylko filmy Herzoga nadają się do oglądania z filmografii Kinskiego (acha jeszcze znakomity western "Człowiek zwany Ciszą" Sergio Corbucciego.
Tak na marginesie szkoda że facet nigdy nie wystąpił jako jeden z przeciwników Bonda. Nadawałby się idealnie