Jak można poznać po jego wyglądzie czy jest homo czy hetero seksualny? Kretynie! Nie wiem spod jakiego kamienia wylazłeś nędzny robalu ale Krzysztof Bosak przerasta cię o stokroć pod każdym względem. Cóż, mogę tylko stwierdzić że jesteś skończonym idiotą. Więc chyba na tym zakończę.

Uspokoj się

Weź Stalina

No mnie poznali że jestem branżowy. Że jestem ciocia, że miękko się poruszam i mam wysoki alt. A swoją drogą przeraża mnie hipokryzja LGBT w Polsce. Wszyscy geje, lesbijki są cacy do 30-tki, bo mogą się w branży "r.......ć", ale po przekroczeniu tego wieku, chyba że się jest celebryta, nie ma żadnego planu solidarnościowego tak jakby 30, 40, 50, nie cierpieli na depresję i nie myśleli o samobójstwie. A potem są różne "smutne stare dziadki" obrażanie na imprezach LGBT przez lesbijki bo to jest właśnie ta ogólnie dostępna tolerancja dla wszystkich. Większej obłudy nie widziałem. Dlatego trzymam się na boku i już nie wspieram.

Lecz sie zlamasie

Co to niby miało być? Złamasem to ty jesteś. Gościu, nawet nie potrafisz merytorycznie uargumentować swoje zdanie. Napisałem dla ciekawości jak powinno to wyglądać a ty wyjeżdżasz z czymś takim co ty masz 10 lat?

nie zestraj się faszysto

https://youtu.be/AsP-4VJJ3ew

Dokladnie xD

O proszę :)

Cos jest na rzeczy.

No tak na logikę. Całe życie singiel aż tu nagel ślub - prezydentura. Budowanie wizerunku jak Kamel z tą swoją dupiastą z banku

bo kandydatowi na prezydenta nie wypada miec kandydata na meza, zwlaszcza takiemu, ktory jest nacjonalista, homofobem i kryptogejem.
Wielu takich przylapywano na wizytach w gejowskich klubach, a mieli oni zony. Ciekawe jak malzenstwo nazistowskiej swini sie potoczy. Nie wroze nic dobrego.

Czyli kogo małżeństwo? Bo nie wiem

Osobnika, ktoremu poswiecony jest ten profil.

Hahaha

Dokładnie, i te nieustanne deklaracje dla mediów o miłości do jego "wspaniałej małżonki", jego natłuszczona od kremów twarz... Ten Bosak to jakiś dziwaczny twór... Wszystko to jest strasznie sztuczne i cuchnie ustawką na kilometr. Dziewczyna albo dostała solidną gotówkę za ten fikcyjny ślub, albo nie ma pojęcia, że ten cwaniak właśnie wyrządza jej największą krzywdę w życiu...

Ja myślę że ona kest lesba i to jest układ. Jak Kamel z tą dupiastą z banku. Ona też jest lesba

O widzisz, nie wpadłem na to...
Mało kumaty jestem jeśli chodzi o takie wyrachowane układy międzyludzkie.

Towarzyszu Heweliusz, potykacie się o swoje słowa.

https://youtu.be/2_vLSUGRi-U

Jeszcze to wrzuce, bo genialnie go demaskuje.

https://plejada.pl/wideo/michal-pirog-dokonal-coming-outu-krzysztofa-bosaka-tera z-sie-tlumaczy/gqmd3pszapraszam do linku ;)

"404" sie wyświetla:(

https://plejada.pl/wideo/michal-pirog-dokonal-coming-outu-krzysztofa-bosaka-tera z-sie-tlumaczy/gqmd3ps

Zgadzam się. Już kiedy bodaj występował w Tańcu z Gwiazdami to Robert Biedroń wypowiedział się o nim, że spośród polityków najbardziej podoba mu się Krzysztof Bosak. Bosak wtedy zareagował dosyć naturalnie, wyśmiał to jakby był heterykiem, nie dało się poznać. Natomiast sama wypowiedź Biedronia mnie zaintrygowała. Oczywiście to była tylko opinia na temat urody Bosaka, a nie żaden fakt, ani sugestia, że jest gejem. Ale faktycznie ta jego uroda była taka trochę... no jak Leonardo DiCaprio, a wiadomo, że też jest gejem.
Ja nie mam problemu z tym, że ktoś pisze, iż po wyglądzie widać, że ktoś jest gejem. Wydaje mi się, że tylko czepialscy mają z tym problem. Na zasadzie - ej, jak można po wyglądzie coś takiego stwierdzić... No jeśli ktoś uważa, że można, to ma do tego prawo i nie robi tak naprawdę nic złego, jeśli nie chce komuś dokuczyć. Po wyglądzie można dużo rzeczy stwierdzić, chociaż pewności nie ma. Można napisać jedynie, że wiele było takich przypadków, iż jakaś znana osoba była posądzona o homoseksualizm i potem się to sprawdzało. Chociażby spekulowano przez lata na temat Kevina Spacey czy ostatnio Łukasza Jakóbowskiego.

Jego typ urody, a przede wszystkim bardziej mowa ciała faktycznie zawsze dawały mi do myślenia. Może nie miałem w głowie komunikatu - ej, to gej, bo jednak przynależność do narodowców blokowała taki komunikat, ale raczej - ten jego styl, postać nie jest taka jak przeciętny mężczyzna. Jest lekko kobiecy. Fakty takie jak tu podano: wideo z księdzem, wypowiedź Piroga, wieczny singiel, nagle małżeństwo przed wyborami z kobietą anonimową dla opinii publicznej. No i też ubiera się dosyć elegancko, czasami kolorowo.

Ludzie piszą, że jest hipokrytą. Ale czy na pewno? Jedynie odnośnie kreacji, czyli małżeństwa. Natomiast to, że uważa, iż homoseksualiści są mniejszością i nie powinni mieć takich praw jak heteroseksualni, to chyba nie jest hipokryzją. To że jest gejem, to nie znaczy, że musi uważać, iż powinno być szeroko pojęte "równouprawnienie". Jeśli mówi np. że Bóg stworzył kobietę i mężczyznę jako rodziców potomstwa, to ma rację. I chwała mu za to, że jako gej to widzi. Właśnie tacy geje jak Biedroń są hipokrytami, ponieważ będąc gejem nie jest racjonalny, obiektywny, tylko subiektywny. Chce zrównania tych dwóch "orientacji" wbrew biologii. Natomiast Bosak w swoich wypowiedziach na temat homoseksualizmu jest w tej części, do której się odniosłem, obiektywny. Więc prędzej to Biedroń jest hipokrytą.

Homoseksualizm Bosaka jest wielce prawdopodobny. Już wiele razy w historii w różnych obozach w jakichś sposób, powiedzmy, atakujących, wykluczających homoseksualistów zdarzały się osoby i to często ważne, które były homoseksualne.

To nie jest w tym przypadku kwestia tego, że ktoś snuje hipotezę, że Bosak jest gejem, tylko, że autor wątku nazywa Bosaka hipokrytą, bo W JEGO MNIEMANIU jest gejem. Zresztą potwierdzony był ślub Bosaka z KOBIETĄ. Ocenianie ludzi po głupim stwierdzeniu, że "na hetero to on raczej nie wygląda a jego zachowanie bardziej pod gejowskie" jest jeszcze głupsze niż sam wniosek wzięty z sufitu. Twoje przykłady typu "też ubiera się dosyć elegancko" nic nie wskazują. Zresztą przytoczone artykuły i video, to tylko komentarze złośliwców i to widać na pierwszy rzut oka - "pozdrów swojego chłopaka?!" A reszta przykładów to na siłę szukanie rzeczy, różniące go od typowego hetero, jak typ urody, który nie nabywa się dobrowolnie, czy może fryzura, czy może tu wyśmiał tego to może nim nie jest itd.
I czepiam się, bo po pierwsze na tym forum snujecie hipotezę, która już była jakiś czas temu rozwikłana, właściwie w lutym albo i wcześniej. Ale prościej doszukiwać się szczegółów niż przypadkiem wpisać i wyszukać informacji w mniej niż pół minuty. A po drugie, dajecie przykłady takie, że aż mi teraz strach np. wychodzić elegancko lub kolorowo ubrany, bo mogę być brany za geja i że nie mogę atakować gejów, bo pomyślą, że sam nim jestem itd.
Ja np. ciebie oceniać nie zamierzam, ale ocenię twoją wypowiedź: jest bardzo idiotyczna, bo jest to kombinowanie, jak zachowałby się typowy hetero, a gdzie Bosak zachowa się trochę inaczej. Czyli rozumiem istnieją same stereotypy - każdy gej zachowuje się tak samo, tak samo wygląda - to jest wrzucanie do oddzielnych worków osób homo i hetero i zachowań niby niepowtarzalnych dla drugiej orientacji.

Jak widać czytanie ze zrozumieniem u ciebie mocno kuleje, a może dobrze rozumiesz, ale specjalnie tak przeinaczasz czyjeś wypowiedzi, bo chcesz walczyć z taką opinią. Może jesteś od Bosaka, a może jesteś jego fanem i Ruchu Narodowego, dlatego nie potrafisz przyjąć pewnych faktów i czyjegoś zdania. Masz prawo do swojego zdania, że nie, daj prawo innym. Na razie zachowujesz się jak małe dziecko, które musi postawić na swoim i inni również muszą się z tobą zgodzić. Dorośnij więc, dzieciaku. Tak, w jego mniemaniu Bosak jest gejem i co z tego? Tak cię to boli, że się teraz rzucasz? W moim mniemaniu też jest, ale rozumiem, że nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że mógłby nim być i stąd taka histeria. Bo gdyby było inaczej, to byś się do nas nie rzucał? Jeśli przylazłeś wykłócał się o swoją rację, a nie kulturalnie debatować, to spadaj stąd. Nie terrorystów. Przedstawiłem swój pogląd i do tego swój tok myślenia. Nie musisz się zgadzać, ale szanuj zdanie innych.

"Zresztą potwierdzony był ślub Bosaka z KOBIETĄ"
No i co z tego, że wziął ślub? To jest dla ciebie dowód na coś? Gratuluję głupoty.

"po głupim stwierdzeniu"
Głupi to jesteś ty. I niedoroz.inięty. Co do samego stwierdzenia - mało wiesz o życiu i tak umrzesz.

"Twoje przykłady typu "też ubiera się dosyć elegancko" nic nie wskazują"
A pisałem, że coś wskazują? I znowu, czytaj dokładnie. Skup się, wysil się. Nie musisz się zgadzać i co z tego? Coś rzeczowego masz do napisania, czy będziesz kontestował każdy argument? Jeśli uważasz, że nie widać pewnych znaków, to tylko ci współczuję.
" to tylko komentarze złośliwców i to widać na pierwszy rzut oka"
Ty tak na serio? Czy naprawdę jesteś taki ograniczony? Ty naprawdę jesteś zaciekłym narodowcem. Inaczej tego nie potrafię wytłumaczyć. Zachowujesz się jak zakochana żona, która nie przyjmie do wiadomości, iż mąż ją zdradził.

"który nie nabywa się dobrowolnie"
Mistrz logiki. Bo przecież pisałem, że sam sobie wybrał urodę. Co za dekiel.
Widać, jaki jesteś ograniczony na polu nauki.
A co niby było w lutym? Nie śledzę jego postaci tak dobrze jak ty. I tu mamy dowód, że miałem rację do ciebie. Chodzi o ten ślub? Ech, to już widzę, że rozmawiam z kimś wyjątkowo ograniczonym. Nawet w tym video masz na temat tego ślubu. Szkoda czasu na ciebie, hejterze. Bo ty takim hejterem jesteś. Obstawiam, że hejter narodowiec. Na pewno jego wyborca. Ale taki otumaniony. Nie, nie uważam, że jesteś gejem, histeryku. A jakie chcesz przykłady, żeby zdemaskować geja? No popisz się, mądralo.

"bo jest to kombinowanie, jak zachowałby się typowy hetero, a gdzie Bosak zachowa się trochę inaczej."
No właśnie nic takiego nie ma w mojej wypowiedzi. Zmyślasz. Dopisujesz sobie. Jest na temat jego manier, sposobu bycia, a nie konkretnych decyzji. I tak, po tym często można poznać geja. A przynajmniej przypuszczać, bo jak sam zauważyłeś, ja przypuszczam.

"Czyli rozumiem istnieją same stereotypy - każdy gej zachowuje się tak samo, tak samo wygląda - to jest wrzucanie do oddzielnych worków osób homo i hetero i zachowań niby niepowtarzalnych dla drugiej orientacji."
Również nie ma takich sformułowań w ogóle. Chyba, że jesteś w stanie wskazać. Znowu kłania się twoja umiejętność czytania ze zrozumieniem albo desperacja. Gdyby było tak ze stereotypami, to bym napisał, że nie ma wątpliwości, że Bosak jest gejem. Nigdzie nie pisałem, że robi coś konkretnego, co jest typowe tylko dla gejów. Wymieniłem również Biedronia - czy pisałem, że Bosak zachowuje się jak Biedroń? Więc to ty dopisujesz mi pisanie o jakichś stereotypach. Jesteś straszne daremny i żałosny. Jak chcesz coś do mnie pisać, to się uspokój i zastanów się, co piszesz, bo większość zarzutów zmyśliłeś.

Posłuchaj mnie.
Ja oceniam tylko czyjeś wypowiedzi bez jakiegokolwiek oceniania drugiej osoby. Ty za to pokazujesz, że masz problemy z krytyką i nie potrafisz kulturalnie napisać, że się ze mną nie zgadzasz i tylko wyzywasz mnie od dekli, głupich i mówisz, że mało wiem o życiu, nie umiem czytać ze zrozumieniem, zachowuję się jak dziecko - czego nie popierasz absolutnie niczym - nie znam się i tyle. Gdy publikujesz swoje racje, to musisz liczyć się z tym, że ktoś może mieć inne zdanie i cię skrytykować. Cała twoja wypowiedź jest na zasadzie rozprawki licealnej, tyle tylko, że tam są normalne tematy i rzeczy, które jedni uważają za słuszne, drudzy nie. Tu sprawa jest oczywista, a sam temat niszowy. Jeżeli dla ciebie ślub nie wskazuje na to, że jest hetero, to chyba nie ja mam problemy ze znajomością życia. Rozumiem, że wg ciebie Bosak specjalnie zorganizował wesele i oszukał co do uczuć swoją żonę tylko po to... by hejterzy nie uważali go za geja. Zresztą geje nie potrafią z takim uczuciem całować kobiety jak Bosak i tak na kobiety patrzeć jak Bosak na swoją żonę. I nie wmówisz mi, że dowody, które wypierasz, niby nic nie wskazują wg ciebie - sam piszesz wszystko "po przecinku", że gej i dowody na to i NAGLE jak się czegoś czepiam, to mówisz, że to coś ma nic nie wskazywać - gdzie argumenty? Sam zresztą napisałeś, że "Jego typ urody, a przede wszystkim bardziej mowa ciała faktycznie zawsze dawały mi do myślenia" - czyli w tym miejscu przyznajesz, że skłoniło cię to do myślenia, że jest gejem, czyli COŚ WSKAZUJĄ. Nie trzeba być mistrzem logiki, żeby to stwierdzić. I nie pisz mi, że jak wnioskuję, to czegoś nie napisałeś. Najprościej mówiąć - jeżeli wnioskuję, to nie znaczy, że to jest 1:1 w twojej wypowiedzi, nie cytuję cię, tylko mówię, co twoje argumenty wskazują.
Ty uważasz mnie za głupca, a ja, że nie masz argumentów, że się mylę. Spójrz na swoje emocjonalne odpowiedzi, gdzie wyzywasz mnie i zamykasz mój argument. Zero odniesienia. I pro po czytania ze zrozumieniem, to wmawiasz mi, że nie szanuję innego zdania, a prawda jest taka, że racja jest przesądzona już dawno temu. To tak jakbym szanował argumenty ludzi mówiących, że Ziemia jest płaska. Gdyby temat był otwarty, to nawet by mnie na tym forum nie było. Jeszcze narzekasz, "czy będziesz kontestował każdy argument" przy czym sam robisz to samo. Czy to nie hipokryzja? Jedyne, co mi udowodniłeś to, że znasz kilka brzydkich określeń i potrafisz napisać jeszcze głupszą wypowiedź niż przedtem - bo przyznam szczerze, że nie wierzyłem, że ci się to uda...

Po pierwsze nie posłuchaj, bo ty akurat nie będziesz mi mówił, co mam robić. Oczywiście, że oceniasz drugą osobę, a wręcz atakujesz, tylko dlatego, że ktoś wyraził swoje zdanie i jeśli zamierzasz się tego wypierać i przerzucać na drugą osobę, to jest słabe. Najpierw popatrz, co ty pisałeś w naszym kierunku i faktycznie, ty niczym to nie poparłeś, więc odpisałem ci jak na to zasłużyłeś, więc teraz nie płacz, histeryku. Sam prowokujesz, a potem jeszcze bezczelnie domagasz się kultury, hipokryta. My wypowiedzieliśmy się, co myślimy o Bosaku i zaatakowałeś nas tylko dlatego, że nie możesz znieść faktu, iż twój Bosak mógłby być gejem. I jeszcze chciałeś wmówić, że zaraz z ciebie zrobimy geja za to - tylko po co? Wytłumacz mi. Wszystko co do ciebie pisałem, podtrzymuję. Jesteś dzieciuchem i możesz sobie tupać nóżką, ale tego nie zmienisz. Nie nazywaj swojego postu krytyką, bo to był zwykły atak. Akurat do krytyki to ci daleko. Jak pisałem, ty jedynie wszystko kontestowałeś, wyśmiewając nasze opinie. Nie musisz się z tym zgadzać, przedstaw swoje zdanie, a nie atakuj czyjegoś. Do tego nie masz prawa. Sam nie podałeś żadnych argumentów. To jest wg ciebie debata? Na to żeby krytykować kogoś, to trzeba coś ze sobą reprezentować, a ty reprezentujesz tylko głupotę. Jak pisałem, nawet czytać ze zrozumieniem nie możesz. Ty pisałeś, że my niby nie podpieramy niczego, a ty nawet nie masz czego podpierać. Skoro to jest dla ciebie tematy niszowy, to jaki masz problem? Bo nie rozumiem? Kolega przekazał swoje wnioski na temat Bosaka, a ty się rzucasz do gardła bez żadnych konkretów, bo jak pisałem - jesteś prawdopodobnie z tego obozu. Myślę, że rozprawkę licealną to ty widziałeś u kolegi. I to jest właśnie poziom twoich argumentów, dokładnie taki sam jak w poprzednim poście. I ty domagasz się poważnego traktowania i przyjmowania twojej tej niby krytyki? Na tym polega twoja krytyka? Wystarczy przeczytać twój pierwszy post, żeby zobaczyć, iż jesteś zwykłym grafomanem i awanturnikiem. To ty wyśmiewasz wszystkich, którzy uważają jak w temacie.
Skoro sprawa dla ciebie jest oczywista, to dlaczego tak dużo sił wkładasz, żeby nas przekonać? Jak pisałem, jesteś terrorystą, który musi wmówić innym swoje zdanie. Jak widać, ja potrafię poprzeć swoje zdanie, w przeciwieństwie do ciebie, hejterze i hipokryto. Czy ja pisałem gdziekolwiek, że śmieszą mnie ludzie, którzy uważają inaczej? Czy starałem się kogoś przekonywać? Czy atakuje innych, którzy piszą inaczej? Nie. A ty starasz się wmówić nam swój pogląd i nie odpuszczasz, dopóki nie przyznamy ci racji.
"Rozumiem, że wg ciebie Bosak specjalnie zorganizował wesele i oszukał co do uczuć swoją żonę tylko po to... by hejterzy nie uważali go za geja. Zresztą geje nie potrafią z takim uczuciem całować kobiety jak Bosak i tak na kobiety patrzeć jak Bosak na swoją żonę."
Uśmiałem się. I ty chcesz być traktowany poważnie? O hahahahaha. Jak już pisałem wcześniej, mało wiesz o życiu. I znowu napisz, że niczym tego nie podpieram. Nawet nie będę próbował komentować tej wypowiedzi, bo jest ona dokładnie tak żałosna jak ty. W ogóle nawet nie będę z tobą wchodził w rzeczową polemikę, bo jesteś małym terrorystą bez kompletnie żadnego szacunku do rozmówcy. Zresztą nawet nie ma, gdzie wejść w polemikę. Po prostu, jak pisałem, nie potrafisz się pogodzić z faktem, że Bosak może być gejem i z tego powodu ta histeria. Próbujesz jakiś sztuczek erystycznych, zarzucając w ścieku jakieś wymysły. Nigdy nie pisałem, że mam dowód, pisałem o swoich odczuciach. A ty moje odczucia kontestujesz. Skoro masz inne, to je wyraź, ale nie kontestuj zdania innych, bo do tego nie masz prawa. Tak, małżeństwo z kobietą dla mnie nie jest oznaką czyjegoś heteroseksualizmu. Jeśli dla ciebie jest, to lepiej się nie odzywaj, bo się kompromitujesz.
"Zresztą geje nie potrafią z takim uczuciem całować kobiety jak Bosak i tak na kobiety patrzeć jak Bosak na swoją żonę." MISTRZOSTWO ŚWIATA. Trafiasz do galerii dziwaków. Wypieram dowody - a to ci ciekawe. Pisz dalej tę swoją rzeczową krytykę i argumentację. Co za popis.
Nigdy nie pisałem nic o dowodach na to, że jest gejem. To ty właśnie pisałeś o dowodach na to, że nie jest. Więc nie kompromituj się kolejny raz, zmyślając.
"czyli w tym miejscu przyznajesz, że skłoniło cię to do myślenia, że jest gejem, czyli COŚ WSKAZUJĄ"
Dlatego jak pisałem, to są nasze opinie. A skoro tak, to nie rozumiem, dlaczego ci przeszkadzają. Dlatego, że nie możesz się z tym pogodzić.
"Nie trzeba być mistrzem logiki, żeby to stwierdzić. I nie pisz mi, że jak wnioskuję, to czegoś nie napisałeś. Najprościej mówiąć - jeżeli wnioskuję, to nie znaczy, że to jest 1:1 w twojej wypowiedzi, nie cytuję cię, tylko mówię, co twoje argumenty wskazują."
Wróć do szkoły, bo ta wypowiedź nie ma składni i nie wiadomo, o co ci chodzi, a domyślać się nie będę. Nie potrafisz jasno przekazać myśli, to lepiej milcz. Składnia jest beznadziejna.

"a ja, że nie masz argumentów, że się mylę."
I znowu, co mnie to obchodzi, co ty uważasz? Ty nie wyraziłeś swojego zdania na temat Bosaka, tylko zaatakowałeś nasze wypowiedzi. Nie masz swojego zdania? A no tak, postanowiłeś walczyć z opiniami, które rażą twój światopogląd. Że przywódca narodowców jest gejem. Stąd ta histeria. Gdyby tak nie było, nie miałbyś takiego bólu z tym. Tylko ty się tutaj rzucasz o to.
Nie wyzywam cię. Napisałem prawdę o tobie. A argumentów to ty nie masz żadnych. Przedstawiliśmy swoje opinie, a ty próbujesz walczyć z opiniami, bo masz inną i to jest chore. Doucz się - nie ma czegoś takiego jak pro po. To tylko udowadnia, bo wiedziałem to już wcześniej, że jesteś nieukiem. Tym bardziej nie ma "i pro po". Co to niby miałoby znaczyć.
"że racja jest przesądzona już dawno temu"
MISTRZ.
"To tak jakbym szanował argumenty ludzi mówiących, że Ziemia jest płaska."
Wg ciebie geje nie istnieją. Brawo.
A i tutaj że widać twoje podejście, że już z góry przesądziłeś rozstrzygnięcie. Jak we wcześniejszym cytacie z resztą, więc nie pisz mi o kulturalnej debacie, bo od początku jak widać przyjąłeś, że masz rację. To chyba pokazuje twoje nastawienie. Tylko znowu to samo pytanie. Skoro nie zgadzasz się i wiesz, że masz rację, to po co walczysz z czyjąś opinią? Bo chcesz kogoś zmusić do swojej racji. A to tylko racja, a nie fakt. To nie matematyka. Chciałbym, żebyś napisał, że sobie dasz rękę uciąć, że Bosak nie jest gejem. Ciekawe, co by się później działo.
"przy czym sam robisz to samo"
Ale ty nie masz argumentów, chłopcze.
"Czy to nie hipokryzja? Jedyne, co mi udowodniłeś to, że znasz kilka brzydkich określeń i potrafisz napisać jeszcze głupszą wypowiedź niż przedtem - bo przyznam szczerze, że nie wierzyłem, że ci się to uda..."
Haha, co za dzban. Używaj sobie, marny jesteś.

"Ty za to pokazujesz, że masz problemy z krytyką i nie potrafisz kulturalnie napisać, że się ze mną nie zgadzasz i tylko wyzywasz mnie od"
Dokładnie odbiłeś to, co ja pisałem do ciebie. Tylko że pisanie takiego komentarza w moim kierunku nie ma sensu, logiki. Hipokryta. Widać, że masz problemy z głową, skoro potrafisz coś odbijać, co nie ma poparcia w faktach. To ty w końcu negowałeś moje zdanie, a nie ja twoje. To nie ja neguję to, że Bosak może być hetero, tylko ty negujesz, iż nie może być homo. Ogarnij się, bo śmieszysz mnie.
Na koniec, masz jakieś dowody, że Bosak jest hetero? Nie masz. Czy ja mam dowody, że jest homo? Nie mam. Dlatego kategorycznie niczego nie stwierdzam w przeciwieństwie do ciebie. Taka jest różnica między nami. Kluczowa.

Twierdziłeś np.
"Czyli rozumiem istnieją same stereotypy - każdy gej zachowuje się tak samo, tak samo wygląda - to jest wrzucanie do oddzielnych worków osób homo i hetero i zachowań niby niepowtarzalnych dla drugiej orientacji."
Gdzie w moim poście wcześniej jak byk było:
"Po wyglądzie można dużo rzeczy stwierdzić, chociaż pewności nie ma."
I nie tylko.
Dlatego kompromitujesz się, bo takich stwierdzeń jest więcej w moim poście.
I to pokazuje, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, dlatego śmieszne jest to, że się rzucasz o takie komentarze. Nie potrafisz przyjmować krytyk?

Dziwne jest też to, że są wcześniej krótkie komentarze innych użytkowników, bez żadnej argumentacji i do tego ostro. Z nimi jakoś nie chcesz dyskutować. Bosz się, tchórzu. Łatwiej zaatakować kogoś, kto jest skory do dyskusji niż kogoś, kto ci może pojechać, prawda, hipokryto?

"Masz prawo do swojego zdania, że nie, daj prawo innym."
Jak widać, dokładnie to ja napisałem coś takiego do ciebie. A ty jedynie skopiowałeś to bezsensownie.

Sam jednoznacznie odrzucasz, że może być gejem, a niby co ty możesz wiedzieć na ten temat? Bo wziął ślub? IDIOTYZM.

I proszę nie pisz mi nic o "kultularnym debatowaniu" skoro twoja wypowiedź z kulturą nie ma nic wspólnego.

Moja wypowiedź ma bardzo dużo, ale twoja na pewno nie. I nie zamierzam cię szanować, bo nie ma za co

Powielasz niestety ten sam błąd, bo znowu mnie cytujesz i tylko wyzywasz, ironizujesz lub ewentualnie mówisz, że tak nie jest i kropka. Nie mam zamiaru się już specjalnie rozpisywać powiem to, co trzeba: twoje kontry polegają na tym, że jak np. piszę ci o twojej hipokryzji - to piszesz, że ja jestem hipokrytą (bo podobno domagam się od ciebie kultury, to nieprawda, bo jedyne, co napisałem to, żebyś mi nie mówił nic o kulturze), napisałem, że nie masz argumentów - odpisujesz, że ja ich nie mam - tego oczywiście też nie popierasz. Ja odniosłem się raz do twoich niby argumentów i ty przez 2 wpisy nie potrafisz na moje kontry nic merytorycznego napisać. Wnioski odnośnie mojej osoby możesz sobie zachować, a nie odbiegać od tematu, o którym mam wrażenie zapomniałeś. Ja napisałem swoje zdanie na temat twojej wypowiedzi, ty np. pisałeś na temat Bosaka. Nie tylko ty możesz się o kimś wyrażać. Nigdzie nikogo nie zaatakowałem, tylko wyraziłem zdanie na temat wypowiedzi. Jedyne, co faktycznie mogło cię sprowokować to to, że napisałem, że twoja wypowiedź jest głupia, ale, żeby to stwierdzić użyłem wcześniej kilkanaście linijek tekstu. I moja wypowiedź BYŁA KULTULARNA - i jak widzisz potrafiłem argumentować to. Ty natomiast mnie atakujesz, bo wjeżdżasz bezpośrednio na mnie i przy każdym cytowaniu nie możesz się powstrzymać od wyzywania mnie - to jest hipokryzja. Przykładów hipokryzji jest znacznie więcej. "nie będziesz mi mówił, co mam robić" - a potem "Do tego nie masz prawa", gadasz, że ja ci wkładam słowa w klawiaturę, a sam ty mi wkładasz np."I jeszcze chciałeś wmówić, że zaraz z ciebie zrobimy geja" - NIE WIEM GDZIE TO NAPISAŁEM, piszesz o kultularnym debatowaniu i potem wyzywasz na każdym kroku, piszesz o szanowaniu zdania innych, a sam mnie nie szanujesz, co jest jeszcze gorsze niż nieszanowanie wyłącznnie czyjegoś zdania. Przykładów jest więcej, ale to na szybko. I ze względu na takie zaprzeczanie sobie i taką hipokryzję oznajmiam, że jest to mój ostatni post w tej dyskusji. Komentarzy twoich nawet nie zgłaszam - może znajdzie się ktoś, kto wypunktuje cię lepiej, że nawet ty zrozumiesz, co napisałeś.

Widzisz jak inaczej bełkoczesz, kiedy konkretami się ciebie niszczy. A wystarczy rzeczowo czytać twoją treść i samo znajduje się zaprzeczenie. Generalnie zarzuciłem ci coś, widać zabolało, to zarzuciłeś, że ja to robię, a teraz jeszcze twierdzisz, że to ty mi coś zarzucałeś, a ja odbijam piłeczkę, bo zarzuciłem właśnie, że to ty odbijasz piłeczkę. Ale ty masz nierówno pod sufitem. A ja właśnie udowodniłem konkretnym cytatem, że to ty nie masz racji, w przeciwieństwie do ciebie, gdzie nie podałeś żadnego cytatu. Bo tak robi człowiek, który nie ma racji. I teraz się wycofujesz, że już generalnie nie będziesz się rozpisywać. Jest jak byk, kto jest hipokrytą, bo udowodniłem to cytatami. Ty nie masz żadnych cytatów, tylko tworzysz własną wersję. To nas różni. Nie zarzuciłeś mi braku kultury? Zarzuciłeś, więc znowu tutaj leżysz. Sam wyśmiewałeś i prowokowałeś, a teraz zarzucasz to mi. Generalnie właśnie w taki sposób działasz - że przeinaczasz czyjeś wypowiedzi i zarzucasz innym rzeczy, który ty zrobiłeś. Nie potrafisz rzeczowo odpowiedzieć, bo taka jest prawda. Nie wiem o jakich argumentach niby piszesz, bo nie potrafisz tego uściślisz, ale to znaczy tylko, że sam nie wiesz, jakich i dlatego tak pozostawiasz.
Hipokrytą jesteś ty, napisałem konkretnie kiedy, a ty co? Nic. Tylko dużo krzyczysz i tyle. A jak byk jest dowód na twoją hipokryzję. Non stop zarzucasz mi, że powtarzam po tobie. Udowodniłem, że jest na odwrót, a ty nic.
Prawda jest taka, że żadnych argumentów nie masz i się ośmieszyłeś. I nie rozumiem, dlaczego mam na kontry odpowiadać, tak przecież nazywane. Nie interesuje mnie odpowiadanie na kontry, ale jednak odpowiedziałem. Również skontrowałem cię w taki sposób, w jaki sposób kontrujesz ty. Czyli personalnie, bo ty inaczej nie potrafisz. Jak pisałem, nie jesteś partnerem do dyskusji, ponieważ jesteś zakochanym wyborcą Bosaka i nie potrafisz się pogodzić, że ktoś pisze o nim coś, co burzy twoje postrzeganie jego osoby. Pisałem to już w dwóch komentarzach. Nie zaprzeczyłeś, a nawet jakbyś zaprzeczył, to bym nie uwierzył. Bo jak inaczej ocenić osobę, która tak histerycznie broni kogoś obcego? Dlaczego nie czepiłeś się innych, którzy piszą o nim ostrzej? Twój strach.
I wracając, to jest twoja taktyka, że jak ci się coś zarzuci, to stwierdzasz, że ktoś robi to samo, a dodatkowo oskarżasz o coś, co sam robisz. Oczywiście żadnych przykładów nie ma. Cytatów kolejny raz podawać nie będę, bo raz już podałem.
"o którym mam wrażenie zapomniałeś'
Wrażenie. Jak pisałem, z twoja głową nie jest dobrze.
Poza tym wysoko się cenisz, skoro swoje ataki nazywasz kontrami.
"Ja napisałem swoje zdanie na temat twojej wypowiedzi, ty np. pisałeś na temat Bosaka."
A moja wypowiedź to, kogo dotyczyła, id...to? To ty sobie pozwalałeś na osobiste uwagi. To trzeba była pisać o Bosaku, a nie o czyjejś wypowiedzi. Tym potwierdziłeś, że nie interesowało ci to, czy Bosak jest gejem, tylko czyjaś wypowiedź. Chciałeś zaatakować wypowiedź, a nie debatować na temat.

"I moja wypowiedź BYŁA KULTULARNA - i jak widzisz potrafiłem argumentować to."
Nie, nie była. Nie potrafisz niczego argumentować. Bo ty tak napisałeś? Wysoko się cenisz.
Podobno oceniłeś moją wypowiedź, więc ja oceniłem twoją. Z jakiego powodu masz ból?
Że wypowiedź jest głupia, to akurat dotyczyła drugiego użytkownika, ale tego już nawet nie wiesz.
Przede wszystkim to ty byłeś bezczelny w moim kierunku i nie wyzywałem cię, tylko prawdę o tobie napisałem, a z tym masz problem jak widać. Zachowujesz się id...ta, to tak jesteś nazywany. I to udowodniłem cytatami.

"nie będziesz mi mówił, co mam robić" - a potem "Do tego nie masz prawa""
Gdzie tutaj jest hipokryzja? Potrafisz pokazać? Ja tutaj nie widzę hipokryzji. Widać widzisz więcej.

" NIE WIEM GDZIE TO NAPISAŁEM"
"A po drugie, dajecie przykłady takie, że aż mi teraz strach np. wychodzić elegancko lub kolorowo ubrany, bo mogę być brany za geja i że nie mogę atakować gejów, bo pomyślą, że sam nim jestem itd."
Tak, napisałem, że nie potrafisz kulturalnie debatować i napisałem dlaczego. Działasz na zasadzie: uderzę kogoś, on mi odda, a potem będą mu wypominał, że sam mnie uderzył. Nie licz na kulturę, skoro sam jej nie masz.
Jak pisałem, ja nikogo nie zmuszam do podzielania mojej opinii, a ty to robisz. I to jest różnica między nami. Zresztą jak widać, większość zarzutów pominąłeś. Strach.

Piszesz o szacunku, a nie masz prawa się wypowiadać na ten temat, skoro sam pierwszy tego szacunku nie miałeś. A liczy się, kto pierwszy tego szacunku nie okazał. Nie masz prawa domagać się szacunku, skoro sam go nie miałeś. Skoro ty byłeś niekulturalny wobec mnie, bo taki byłeś, to dlaczego miałbym być wobec ciebie kulturalny? Sam się gubisz i przeczysz sobie. Jak pisałem, to nie ja zmuszam innych do podzielania moich opinii, tylko ty swoich. I taka osoba pisze o szacunku?
" Przykładów jest więcej, ale to na szybko. " Tak samo przeinaczonych?

"I ze względu na takie zaprzeczanie sobie i taką hipokryzję oznajmiam, że jest to mój ostatni post w tej dyskusji."
To jest twój ostatni post, ponieważ pokazałem, kto jest hipokrytą i przegrałeś w swoim jadzie.
"kto wypunktuje cię lepiej"
Tobie się to nie udało.

"Komentarzy twoich nawet nie zgłaszam "
Przestraszyłem się. Nie strasz, nie strasz..

Nie pisałeś, że moja wypowiedź jest głupia, bo to była kogoś innego wypowiedź. Moją wypowiedź nazwałeś idiotyczną. To jest błąd, który popełniłeś. Konkretny błąd, a nie wymyślony. Nazywając czyjąś wypowiedź idiotyczną, nazywasz jej autorem idiotą. Chcesz czy nie.

Dlaczego jesteś hipokrytą, to szczegółowo opisałem i większość przemilczałeś.

Idiotyczne to jest pisanie, że ktoś wziął ślub i to jest dowód na to, że woli kobiety.

Co, Leonardo DiCaprio gejem? Skąd ta informacja?

Co? Leonardo, Will Smith, Keanu Reeves, Mariusz Pudzianowski i dalej już mi się nie chce myśleć.

A informacji jest dużo.
Wystarczy wpisać w google Leonardo DiCaprio gay.
Sam Leonardo miał się przyznać do homoseksualizmu na krótko przed otrzymaniem roli w Titanicu, ale wtedy jego menedżer szybko ten wywiad zablokował, bo inaczej Leonardo DiCaprio by nigdy żadnego amanta nie zagrał. To że mieszkał bodaj z Kevin Connolym i mieli być parą i jego bliska relacja z kolejnym gejem Tobey'm Maguire'em. Wszyscy trzej panowie są zdrowo po 40-stce, nie mają żon, nie mają dzieci. Chyba nigdy nawet żon nie mieli. Boski Leo był przez wiele lat w relacji z boską Bar Refaeli, ale pokazywał się z nią tylko na czerwonym dywanie i była to relacja bardzo poprawna. Jakby zakontraktowana. Potem bez żalu się rozstali, a Leo jest singlem. Nie ma żony, nie ma dzieci, a latka już lecą pod 50-stkę. Porównaj sobie z Jackiem Nicholsonem.

Prawda!!!.

https://www.quora.com/Is-Leonardo-DiCaprio-gay-1

He’s super d.u.p.e.r gay. I live in LA and I know people who know dudes he’s f.u.c.k.e.d and I’ve heard it from multiple people. All the models are beards - they are contracted to appear as his girlfriend in the old Hollywood publicity quid pro quo style and required to sign NDAs. Everyone on his movies are required to sign NDAs. He’s coming from an era where male actors couldn’t be gay and be cast as straight and if you did come out, it would ruin your career. And now if he dropped the act, he would be seen as a manipulator who actively twisted the media’s perception of him for decades and then that would become a huge part of what he’s known for rather than his acting. So it’s just easier to keep it private, but people in Hollywood know. It’s kind of an open secret. There are other big name actors like him from that generation that are living double lives and have wives and kids and affairs with men on the side. But that’s why he will never get married. It’s sad really. The times are different. JUST BE YOURSELF LEO.

Oczywiście Travolta i Cruise to też ciekawy temat.

https://www.quora.com/Is-Leonardo-DiCaprio-gay-1

He’s super d.u.p.e.r gay. I live in LA and I know people who know dudes he’s f.u.c.k.e.d and I’ve heard it from multiple people. All the models are beards - they are contracted to appear as his girlfriend in the old Hollywood publicity quid pro quo style and required to sign NDAs. Everyone on his movies are required to sign NDAs. He’s coming from an era where male actors couldn’t be gay and be cast as straight and if you did come out, it would ruin your career. And now if he dropped the act, he would be seen as a manipulator who actively twisted the media’s perception of him for decades and then that would become a huge part of what he’s known for rather than his acting. So it’s just easier to keep it private, but people in Hollywood know. It’s kind of an open secret. There are other big name actors like him from that generation that are living double lives and have wives and kids and affairs with men on the side. But that’s why he will never get married. It’s sad really. The times are different. JUST BE YOURSELF LEO.

Oczywiście Travolta i Cruise to też ciekawy temat.

https://www.quora.com/Is-Leonardo-DiCaprio-gay-1

He’s super d.u.p.e.r gay. I live in LA and I know people who know dudes he’s f.u.c.k.e.d and I’ve heard it from multiple people. All the models are beards - they are contracted to appear as his girlfriend in the old Hollywood publicity quid pro quo style and required to sign NDAs. Everyone on his movies are required to sign NDAs. He’s coming from an era where male actors couldn’t be gay and be cast as straight and if you did come out, it would ruin your career. And now if he dropped the act, he would be seen as a manipulator who actively twisted the media’s perception of him for decades and then that would become a huge part of what he’s known for rather than his acting. So it’s just easier to keep it private, but people in Hollywood know. It’s kind of an open secret. There are other big name actors like him from that generation that are living double lives and have wives and kids and affairs with men on the side. But that’s why he will never get married. It’s sad really. The times are different. JUST BE YOURSELF LEO.

Oczywiście Travolta i Cruise to też ciekawy temat.

Idiotyczny filmweb, wyskakiwał mi dwa razy komunikat, że mam zmienić słownictwo, po czym okazało się, że wbiło się trzy razy.

"Właśnie tacy geje jak Biedroń są hipokrytami, ponieważ będąc gejem nie jest racjonalny, obiektywny, tylko subiektywny. "

A ty jesteś obiektywny, pajacu, z wiarą w czary mary? No jprdl

Kolejny gejek poczuł się zaatakowany.