Laura Linney

Właśnie po raz kolejny obejrzałem Trumana i muszę stwierdzić, że ta pani ukradła show Trumanowi. Kapitalna.

christiny applegate:)

ostatnio w ''You can count on me'' REWELACJA, jest naprawde niepowtarzalna

Spodobała mi sie ' Przepowiedni', natomiast później, nie wiem czemu, zaczęła mnie denerwować. Ostatnio obejrzałam 'To właśnie miłość' i bardzo się wczułam w jej postać i teraz na nowo lubię Laurę. Trudno mi ją ocenić.

W Ozark obrzydliwa, brzydka i wkur… do tego pato ryj. Czemu w pierwszym odc. nie poleciała z okna, ze swoim spasionym kochankiem :->

postacie, jak na przykład żona trumana z "truman show" i dlatego za nią nie przepadam (syndrom braku rozgraniczenia filmu i życia...tak jak z meg ryan), ale aktorką jest bardzo dobrą,muszę to przyznać

Ani urodziwa, ani utalentowana. Grube, paskudne beztalencie. Jak to możliwe, że zrobiła taką karierę?

Omy! !!!!!!