Po obejrzeniu "Samotnego Jeźdźca" i "Krainy Lodu" mogę z czystym sumieniem napisać - Lidia ma
ABSOLUTNIE CUDOWNY głos.
Aha, nie miałam pojęcia... W takim razie wielkie brawa dla pani Katarzyny :)
Dzięki za informację!
A polski głos Elsy i tak jest dobrze dobrany ;)
Dobrze, że przeczytałem ten komentarz, bo już chciałem pisać, że Lidia Sadowa nie umie śpiewać, nie ma pojęcia o dykcji w śpiewie, nie umie artykułować poprawnie wokalnie i o emisji głosu też ma niewielkie pojęcie, a teraz już wiem, że to pani Łaska :P
Też się nad tym zastanawiam. Specjalnie weszłam na jej profil by sprawdzić jej doświadczenie... Elsa świetnie jej wypadła, ale Clarisse... Mam nadzieję, że - o ile trafię na X-Men z dubbingiem - nie będę pluła przy każdej wypowiedzi Mystique...