Loda Niemirzanka... bardzo, bardzo ją lubię! To jedna z tych aktorek, którym przyznałem 9 (10 przyznałem tylko trzem, które uwielbiam).
Niemirzanki z pewnością nie mogę nazwać pięknością, ale... ma w twarzy "coś takiego" - to "coś", to urok, szelmowskie spojrzenie - za to nie można jej nie lubić! W połączeniu z głosem, charakterystycznymi gestami, w moich oczach jest piękna.
A jeśli chodzi o talent, to uważam, że bardzo dobrze sprawdzała się w rolach komediowych, ale szkoda, że nie dane jej było pójść w kierunku ról, jak np. Kazia, w Renie. Z tym szelmowskim urokiem mogłaby grać czarne charaktery, kochanki, intrygantki, które jednak mają dobre serce.
http://pl.youtube.com/watch?v=3yacgr2UbVc
Szkoda, że jak większość ówczesnych Gwiazd, straszna wojna, a potem równie straszny i obrzydliwy komunizm zniszczył jej karierę. Wielka szkoda.
a komu przyznałeś 10 jeśli można wiedzieć? ja uwielbiam Marię Gorczyńską, Inę Benitę i Helenę Grossównę ;)
chociaż jest wiele innych, którym przyznałam 10.
faktycznie! jeśli chodzi o urodę to szału nie było, ale ten jej wzrok! a najbardziej podobało mi się w jaki sposób mówi! wyglądała na bardzo pewną siebie, chociaż może po prostu potrafiła taką zagrać? :)
Moje ulubione jak już tak się rozkręcamy (w kolejności "uwielbienia"): Barszczewska (nr1 bezapelacyjnie) , Grossówna i Andrzejewska potem Wiszniewska i Radojewska razem ,Nora Ney i Ina Benita. Osobna kategoria za "Mmmmóójj bboożżee. Ałystokłata do płacy???" i podobne Ćwiklińska.
Aaaaa...no i przegapiłem Niemirzankę która miała dostać osobną kategorię za głos a w rankingu ogólnym wylądować pośrodku. Pozdrowionka :)