To absolwentka szkoły aktorskiej.

i co ? skończenie szkoły nie gwarantuje bycia super aktorem, szczególnie w kryteriach Hollywood, gdyby tak było, wystarczyłoby skończyć taką szkołę i tylko skakać jak sarenka z castingu u Woodego Allena do Tarantino. Błagam. Dyplom ? Ma wiedzę teorytyczną, zna techniki pewnie i historię, ale styl i to coś ( charakter ) ma się, ale nie dzięki szkółce. :)

Sprawdź w wolnej chwili, na czym polega kształcenie aktora.

a mnie w jakis sposób "boli' to, że dziewczyna, która zagrała raptem w 2 filmach zgarnia oscara, podczas gdy tak wspaniali aktorzy, jak np DiCaprio czy Oldman, mimo całej masy WIELKICH ról, nie mogą doczekać się statuetki.
ok, w "Zniewolonym" jej rola była bardzo dobra, ale czy oscarowa? :/

Mam podobne wątpliwości. Nie miałbym ich gdyby nagrodę za ten film zdobyli Fassbender czy Ejiofor.

Zgadzam się, co do Garry'ego i Leonardo - myślę, że Oscary nie powinny być przyznawane po odegraniu jednej czy dwóch ról. Co z tego, że w dobrym filmie, bo kunszt aktorski wyrabia się latami.

Rozumiem Wasze rozgoryczenie, ale z drugiej strony przecież nie może być inaczej... Wyobrażacie sobie, że ktoś kto ma wielki talent zostaje odkryty przez wybitnego reżysera i dostaje główną rolę. Ta rola wymaga przygotowań i poświęcenia, np. ogolenia głowy i schudnięcia. Ten odkryty aktor robi to wszystko, bo naprawdę czuje tę rolę i chce ją zagrać jak najlepiej. Gra, wszyscy są zachwyceni i pieją z zachwytu, ale nie mogą go nagrodzić, bo to jego pierwszy film... Ostatecznie Oscara dostaje ktoś z dorobkiem, a ten początkujący aktor już nie dostanie nagrody za swoją rolę, bo nie przyznaje się Oscarów wstecz i nie będzie mógł dostać nagrody za pierwszy film za 10 lat.

DiCaprio jest świetny, dobrze pokierował karierą, odciął się od wizerunku Jacka z Titanica, pokazuje na co go stać w każdym kolejnym filmie, ale kurde, zawsze staje w szranki z lepszymi. Myślę, że jego czas też nadejdzie. Lupita była rzeczywiście obsadzona po warunkach, ale według mnie naprawdę błyszczała w tym filmie. Jej rola była oszczędna, pojawiała się na ekranie rzadko, ale jeśli już, to epatowała z niej kobieca siła i duma, nawet kiedy była kompletnie bezsilna. Niezależnie od wszystkiego podobała mi się.