"Nutria i Nerwus" całkiem niezła. "Dziecko piątku" dobra. "Tygrys i Róża" rewelacyjna, a "Ida sierpniowa" genialna. Natomiast "Mcdusia", "Sprężyna", "Feblik", "Ciotka Zgryzotka", a ze starszych "Opium w rosole" - nie da się tego czytać. Słyszałem że świetna jest "Noelka" ale w mojej bibliotece nie ma tej książki... Generalnie lubię powieści Musierowicz, ale z pisarzy opisujących epokę PRLu z punktu widzenia młodzieży zdecydowanie wolę Niziurskiego...