O co chodzi temu Panu?
Bo do filmu dostał się po układach - jak większość zresztą. Trzeba oddac, że był niezły jako .. hmm aktor? Był niezły, dało się go lubić.
Od niedawna, a może i od dawna, zaczął udzielać się politycznie. I w zasadzie nie wiem w czym gość ma problem. Kiedy w Polsce podnoszono wiek emerytalny, kiedy dzieci Komorowskiego robiły mu niespodzianke w postaci filmiku zachęcającego do głosowania na niego o którym oczywiście sam zainteresowany kompletnie nic nie wiedział, Stuhr milczał jak grób. Zresztą nie tylko on. Nie widzial w tym żenady, robienia sobie jaj z ludzi, czy w końcu mówiąc wprost traktowania Nas jako idiotów. Ale stało się .. najpierw buc Komorowski przegrał z zupełnie anonimowym Duda, a później .. a później Platforma przegrała wszystko przez swoją ignoracje, bufonade. I Stuhr się zainteresowal .. Dzisiaj śmieje się z Dudy, tylko pytanie jest z kim ten długopis Duda ma przegrać? Z kim drogi Macieju, skoro tzw opozycja w ciągu 5 lat nie przygotowala sobie nikogo na to stanowisko.
Z aktora Stuhr zrobił się słabym komentatorem politycznym, który na twarzy ma więcej zmarszczek z powodu frustracji politycznych niż z powodu udanych, ciekawych ról filmowych.