Droga Telimeno! Wiersz wyparował na kilka dni... coś tłumaczysz wyżej, ale nie mam czasu się w to zagłębiać. Twoje posty podgrzały atmosferę w moim domu i chyba nie tylko - wczoraj naraziłam się znajomym recytując z upodobaniem parę wersów.
Może to woda na jego młyn - ta irytacja albo zachwyty.....

Maciej Stuhr jest powszechnie lubiany więc nic dziwnego, że krytyczne uwagi pod jego adresem denerwują fanów. Osobiście też miałam dla niego wiele sympatii, ale wystąpieniem u Kuby Wojewódzkiego przedawkował! Mam z tym poważny problem, ponieważ partnerował wielkim aktorom w sztukach, które kochałam: "Szczęście Frania" z Joanną Szczepkowską, "Boska" z Krystyną Jandą i wiele innych teatrów tv. Dziś nie mogę oglądać! Były wystąpienia za, które przepraszał, ale wrócił do dawnych trywialnych żartów.

Bardzo często zawodzimy się na osobach, które wielbimy za talent, czy po prostu lubimy za jakąś część twórczości. Wymienione przez Ciebie teatry były także na mojej liście ulubionych, ale prócz nich "Oszuści", "Smuteczek, czyli ostatni naiwni". Mogłam wielokrotnie oglądać "Skiz" bo kocham Annę Polony, Kamasa i Joannę Szczepkowską. Dziś zastosowałam mini bojkot - nie oglądamy w domu sztuk i filmów z tymi aktorami. Czy mi przejdzie? Nie!
Pozdrawiam, życzę wiosennych radosnych Świąt Wielkiej Nocy wszystkim uczestnikom forum.

Telimena

ja też się zawodzę nieraz na te osobowości ale krótko i mi przechodzi.

a ja tego programu nie oglądam i guzik mnie to obchodzi, nawet jego oficjalne wystąpienie bo też go nie oglądałam, ja aktorów jak już wspomniałam oceniam ich po aktorstwie, uzdolnieniu wokalno-muzycznym jak je dostrzegę i usłyszę bo uwielbiam muzykę jestem jej miłośniczką, trochę też za urodę, a nie oceniam kogoś po publicznych wystąpieniach, czy poglądach politycznych woogle jakichkolwiek poglądach. Mam nadzieję że też ktoś tak jak ja i wiele innych internautów, osób myśli tak mądrze i rozsądnie.