Musze przyznac, ze jestem pod wrazeniem.. Wczoraj bylam w Ateneum na "Młynarski czyli trzy elementy" i po raz pierwszy tak naprawde zwrocilam na Maćka Stuhra uwage.. oprocz wyraznego talentu aktorskiego dostrzeglam w nim wesole usposobienie, ktore bardzo cenie u ludzi, a ktore trudno dostrzec w filmie..
dlatego wszystkich zachecam do odwiedzania teatru..
a pana Macka pozdrawiam :)