Dziwne bo akurat ''In my Pocket'' pochodzi z drugiej plyty(nie liczymy tutaj I Wanna Be With You) Mandy, ktora jej zdaniem byla... srednia z wyjatkiem trzech utworow :) sama w wywiadach mowila o wstydzie zwiazanym z jej debiutancka plyta jak i poniekad z druga.

Polecam osobiscie przesluchac CD ''Coverage'', ale najlepiej rozpoczac swoja przygode od plyty ''Wild Hope'' ze swietna ''Gardenia ''.
Osobiscie nie przepadam za popem po 2000roku(dziwne bo to moje dziecinstwo ;p), ale do MM mialem zawsze sentyment, nawet wtedy gdy w naszym kraju, byla prawie nieznana :)

sentyment=totalne zauroczenie ;p

ogólnie słucham cięższego rocka i trochę metalu, ale szczerze powiedziawszy lubię czasami przerzucić się na jakiś lekki pop :P mimo wszystko jakoś mi nie podchodzi jej muzyka. Wydaje mi się, że wszystko jest na jedno kopyto, ale może to subiektywne odczucie ;). A czemu akurat "In my Pocket"? Jest po prostu inna i przez to może ciekawsza, ale dzięki za radę. Jak będę miała trochę czasu to na pewno skorzystam ;)

Powiedzmy, ze moim zdaniem to ''In my Pocket'' brzmi jak wiekszosc piosenek z 2001-2002 w swoim segmencie oczywiscie :)
Szczerze to rzadko slucham MM(zauroczenie minelo dawno temu), jednak osobiscie bym polecam YT i wykonania na zywo.

Podobnie jak ty, obracam sie w sferze rocka, metalu(rozny), punku, dh... klasyki, zwlaszcza skrzypiec (takie zboczenie), ale mimo wszystko nie zamykam sie w puszcze, jestem bardzo otwarty na nowe brzmienia, nawet jesli cierpia na tym moje uszy.
Czasami slucham po prostu to na co mam ochote w danej chwili, nawet jesli to ma byc cukierkowy j-pop lub chipmunks. Ostatnio znioslem j-pop/bm+wiewiorki, jedynie co moze mnie jeszcze zaskoczyc to... hm no wlasnie nie mam pojecia :)

do wiewiórek jeszcze nie doszłam xD, ale gdyby tak przejrzeć moją playlistę to można tam znaleźć zarówno pop, reggae, a nawet rap polski ;P także popadam w skrajności.

Jeśli chodzi o MM, to zgodnie z radą przejrzałam na YT wykonania live, ale niewiele to dało niestety :( mam czasami tak, że piosenka, która wydawała mi się straszna, po kilkukrotnym przesłuchaniu stawała się jedną z moich ulubionych :). w tym przypadku chyba nie da rady xD zostanę po prostu przy "In my Pocket" i ewentualnie "Crush" ;)