..i jeszcze w "Ojcu królowej" :) Sobieski to dla mnie Dmochowski...

panowie... no chyba nie chcecie powiedziec (ups napisac) ze nie pamietacie tego wybitnego aktora jako augusta II!! ale naturalnie jako wokulski!! super.. no a tak na marginesie niedawno go widzialem (kroniz z WPROSTu) jako plujke uliczna :) ten czlowiek prawie wogule sie nie zmienil (fizis :) )

Jako Sobieski mocno zapadał w pamięć - ja i wiele znanych mi osób przyznało, że tak sobie króla właśnie wyobrażało, jakby go zobaczyli np na szklanym ekranie. Inaczej Sobieskiego nie umiem sobie wyobrazić, a w innej kreacji to już nie będzie to samo.

Próba zagrania Jana III Sobieskiego po Mariuszu Dmochowskim, to tak jak próba zagrania Wołodyjowskiego po Tadeuszu Łomnickim. Mieliśmy tego przykłady (Skolimowski i Zamachowski). Jak wypadły niech każdy ocenia według siebie. Dla mnie to była klęska.

bo zamiast Zamachowskiego w Ogniem i mieczem -------Wołodyjowskim powinien był być Marek KONDRAT !!!!!

Sobieski w Potopie? No blagam..;) Pan Wołodyjowski, Przygody pana Michała, Wawelski conventus dowódców, Czarne chmury, Ojciec królowej - w tych folmach zagrał Sobieskiego. W Na odsiecz Wiedniowi te rolę zagrał już Jerzy Binczycki i było to olbrzymie nieporozumienie