Ona pojawiła się w paru odcinkach jako dziewczyna/sympatia Jasia Fasoli ;) ale jemu chyba niespecjalnie na niej zależało ;);)
o ludzie jaka ona była szpetna a to był rok 1990-1995 śmiech na sali teraz nawet nie che patrzec jak wygląda.... :D
Boże... to w ogóle kobieta? Nie mogłam na nią patrzeć w Jasiu Fasoli (i jak grała też, tak sztucznie i tak mnie wkurzała) ale teraz to już całkowity kaszalot.
O Jezu, Grała tak sztucznie, przecież ten cały serial jest tak kręcony by wyglądał jak satyra. Zobacz sobie inne filmy pełnometrażowe z nią i dopiero wypowiedz się!
Nie dzięki, nie oglądam z nią filmów i nigdy nie zamierzam. To co powiedziałam to moje zdanie i będę się go trzymać, a wypowiadać może się każdy!
Nawet po 5 latach mam czelność stwierdzić, mimo że post ostygł, że to całkiem normalnie wyglądająca kobieta. Po prostu wiele zmienia sposób gry aktorskiej (mimika, ruchy), charakteryzacja. Wcale nie jest brzydka.
Oczywiste, że nie zależało :) Jaś Fasola to duże dziecko :) A jak to dziecku, zawsze bardziej w piaskownicy zależało na swoim wiaderku i grabkach nić na koleżance :) hehe :) uwielbiam Jasia...taki beztroski...:)