Michał Żebrowski

7,8
18 277 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Michał Żebrowski

Przecież on tam zagrał co najwyżej średnio,momentami fatalnie, Pręgi to najbardziej przeceniony film polkiego kina.

irish23_faurepavane

Kpina, to twoje wypociny z kosmosu. A Złota Kaczka nie jedna, bo oprócz Złotych Kaczek, Złotych Lwów łącznie 22 NAGRODY + 10 nominacji, w tym nagrody publiczności i za najdłużej oklaskiwany film na festiwalu!!! Chyba pomyliłeś filmy, zapewniam. Bardzo dobry film zrealizowany przez samych najlepszych: młodą reżyserkę Magdę Piekorz, w obsadzie wiadomo fenomenalny Michał, wspaniała muzyka Adriana Konarskiego i bardzo dobra wymagająca rola debiutującego na wielkim ekranie Wacka Adamczyka. Poruszający do głębi scenariusz Wojciecha Kuczoka jak i cały film, ta cała bolesna historia. No cóż żałosny jesteś z tym twoim durnym komentarzem, bo piszesz a nie wiesz o czym !!!

1vinga

Możesz pisać ile chcesz jeśli to ma ulżyć Twojej agresji.Film dla mnie był co najwyżej średni.Piszesz o Żebrowskim kompletnie zapominając o Fryczu od którego pan Michał mózgłby się wiele nauczyć.Pierwsza część moim zdaniem była bardzo dobra,bardzo naturalistyczna.Za pierszą część dałbym 10/10.Druga niestetety odstawała a rola Żebrowskiego tak przerysowana,że można pękać ze śmiechu.Mam swój wyrobiony gust,to jest moje zdanie i proszę je szanować zamiast używa inwektyw,Jeśli o Żebrowskim piszesz,że jest fenomenalny to dla geniuszu Frycza chyba nie ma już określeń.Taki z Ciebie znawca,że zapominasz o najlepszym aktorze w filmie.

irish23_faurepavane

Pręgi w ogóle wyglądają jak nie zamierzony pastisz. Nie trafił do mnie ten film absolutnie. Natomiast cz.2 z Michasiem jest jeszcze gorsza od cz.1- zgoda! Misiek grający dojrzałego faceta po przejściach, bitego w dzieciństwie jest tam rozpaczliwie żałosny, a jego wahania nastrojów, niemożność okazania miłości i "złożona psychika" budzą zdrowy śmiech u wyrobionego widza. Chyba nawet Nicholas "kamienna twarz zranionej sarny" Cage zagrałby to lepiej! :-) NAJWIĘKSZYM atutem tego buca jest wzrost :-)) Spokojnie stwierdzę, że Borys "jajecznica" Szyc jest o wiele lepszy w tej branży. Michu to coś tak pomiędzy Kacprem Kuszewskim, a Niewiadomokim. Jest to jeden z najgorszych ludzi zajmujących się aktorstwem w tym kraju, więc pomyślcie co mógłby robić w Hollywood..........Czapeczka z daszkiem i pomocnik sprzedawcy popcornu albo po imprezach u Jacusia Nicholsona przebrany za pokojówkę mógłby wytrząsać popielniczki z niedopałkami....

lisoszakal

O Żebrowskim najlepiej wypowiedział się Nowicki.Powiedział,że jest tak nadymany jak dętka od opony.Nowicki sam ideałem nie jest ale wiem,że potrafi się przyznać do swoich wad i ma do siebie wielki dystans.Tego dystansu pan Żebrowski niestety nie ma.

irish23_faurepavane

Nie przepadam za Janem Nowickim, trąci mi nieco zgrywusem i podstarzałym lowelasem...:-) Niemniej gościu ma solidny dorobek, jest wyrazisty, ma charakter, charyzmę i pomimo wad jest sympatyczny. Jan jest aktorem bez dwóch zdań, czego nie możemy powiedzieć o Michalinie :-) Na tle Michaliny jest gigantem na miarę Brando, Oliviera czy Chaplina i kabotyństwo kogoś takiego jak Nowicki można usprawiedliwić. Natomiast jak taki barani cycu jak Misio nadyma się, bo jakieś nastolatki z małego miasteczka i najbliższa rodzina uważają go za aktora, a ten biedak w to wierzy, to jest to żałosne...Aktorskie zero! Michu jest aktorskim odpowiednikiem Misia Wiśniewskiego - kompozytora, wokalisty, muzyka i geniusza!

lisoszakal

@Lisoszakal Nowicki nie jest kabotynem.Cóż ma taką manierę ale sam o tym mówi,jest tego świadomo i ma do siebie dystans.

irish23_faurepavane

OK! Mnie ta jego maniera aż tak bardzo nie drażni, chociaż.....No nie ważne ;-) Mimo wszystko Nowicki robi sympatyczne wrażenie i jest ludzki. Przecież ten cymbał Żebrowski wygląda i zachowuje się jak cyborg... Wyjątkowo odpychający stwór...Daję głowę, że ten model nie zagra w żadnym kasowym filmie /oczywiście na miarę polskiej kinematografii/. Światowe, dobre kino jest z założenia poza jego zasięgiem...To będzie do końca taki lokalny, osiedlowy "aktor". Tak samo jak mamy lokalnych bokserów, o których świat nie słyszał. Michu zagra jeszcze w kilku lekturach szkolnych kilku starych pierników, po czym wystąpi o nadanie mu honorowego Oscara! :-))

lisoszakal

Dętka i tyle;-)Nie mówiąc już o jego wiedzy na temat Polski i świata .W jednym z programów powiedział,że Merkel to premier a nie kanclerza.Fakt to jest odpowiednik ale mimo wszystko wtopa.Jeszcze większą było stwierdzenie,że Hanna Gronkiewicz-Waltz byłą premierem Polski...Żenada.To wszysko w programie w którym próbował udowonić,że kobiety nie są dyskryminowane jeśli chodzi o płace i stanowiska.

irish23_faurepavane

A to nie wiedziałem, że to aż taki cymbał....Że głuptak to wiedziałem, ale nie że aż taki...Jestem mile zaskoczony :-)) Większość aktorów nie należy do mózgowców i o świecie wie tyle ile wyczyta ze scenariusza. Wystarczy ich posłuchać prywatnie...klecę do kupy zdania tylko ciut lepiej od sportowców. Chyra bardzo zachęcał, żeby głosować na WŁADYSŁAWA Komorowskiego, a w ogóle powiedział, że polityką to nie za bardzo się interesuje. Szyc prywatnie gada jak blokers. Zresztą wystarczy posłuchać jak się zachowują tzw. aktorzy podczas "pracy". Taka moda jest, że czasem po filmie pokazuje się co im nie wyszło. Nasi zerżnęli tę głupią manierę od zagraniczniaków, mi.in. od Jackie Chana ;-)np. w Daleko od noszy jak lecą już napisy to mamy akcję...Kolesie po 50, 60 i czasem 70 lat, uważający się oczywiście za aktorów pokazują swój słownik prymitywów z ławeczki pod blokiem albo z więzienia- ty k...., ty ch..., itp. To że aktor gra profesora czy filozofa to nie znaczy, że nim jest. Mimo to babcie dalej będą chodzić do Mariana Opanii po porady lekarskie, a do Żmijewskiego- wyspowiadać się....Żeby zakończyć na temat- wszyscy wymienieni tutaj aktorzy z nazwiska czy z serialu są o kilka klas lepsi od Misia "Wałujewa" Żebrowskiego, który jest jeszcze większym nieporozumieniem w branży jak Mikołaj "Końska gęba" Cage. Wydaje mi się, że Michu jest jeszcze gorszy, no a przy tym prywatnie ograniczony...No i do tego prostak- jego żona będzie chyba za życia beatyfikowana, bo to już jest święta kobieta.

lisoszakal

3 linia od góry.....klecą do kupy zdania....cbdo :-)

irish23_faurepavane

A dlaczego wmawiasz , kto tu lepszy: Michał kontra Frycz ??? Dla twojej wiadomości, jeśli ma ci ulżyć to Frycza również lubię, nie powiedziałm, że nie i nie pominałęłam go celowo. Poprostu rola Żebrowskiego, ten jego swoisty świat w filmie PRĘGI jest genialnie wykreowany. Frycz jak Frycz i cała reszta w TV wkręca swoją następczynię niejaką Olgę. No ale tak to już bywa, nie umniejszając zasłużonemu panu J. F. - naprawdę go lubię, tu nie ma z mojej strony żadnej złośliwości, cynizmu, sarkazmu czy jak kto tam woli.

1vinga

Rozśmieszasz mnie.Co ma Olga Frycz do Jana Frycza i Pręgów?Widzę,ze już Ci argumentów zabraklo,że przywołujesz jego córkę,która nie ma z tym filmem nic wspólnego.Może chcesz w ten sposób zainsynuować,że Frycza też gdzieś wciskają?Go nie trzeba nigdzie wciskać.Jest fantastycznym aktorem.To,że rozmienia się na drobne w serialach to już inna sprawa. Niczego też nie wmawiam.Piszę czyja rola była w filmie lepsza.Bezwzględnie Jana Frycza.Rola Żebrowskiego to byla karykatura postaci z dzieciństwa.Takie jest moje zdanie.Mam do niego prawo.

irish23_faurepavane

Też mnie bawisz ... wzajemnie !!! Karykatura z dzieciństwa ... Nie wiem jakie było twoje dzieciństwo, ale po twoim bez cienia empatii komentarzu jedno jest pewne: nie zrozumie syty głodnego. Jeśli twoje było piękne i nie jesteś karykaturą to się ciesz, ale nigdy nie wiesz co cie jeszcze może spotkać, życie lubi być przewrotne, więc się nie naigrywaj, bo wtedy wspomnisz moje słowa, ale może już być za późno. Więcej wrażliwości na pokrzywdzonych. Dla mnie to karykaturą była rola Jana Frycza, zagrał znakomicie, ale jakże podłą rolę i to jest właśnie karykatura żenującego człowieka - ojca tyrana !!! Najpierw dobrze przemyśl a potem przerzucaj słowa na portal. Michał zagrał człowieka niedostępnego, skrzywdzonego i wykreował to genialnie. No cóż ty Frycz, a ja Żebrowski a następnie Frycz i Wacław Adamczyk. Agnieszka Grochowska również dobra, aczkolwiek tutaj mogłaby zagrać i inna aktorka z równie przyjemną aparycją jak Agnieszka. Ale na miejsce Michała nie widzę nikogo, bo nikt by lepiej nie zgrał, lepiej nie powiedział, lepiej nie spojrzał ! Nie wiem po co ta docinka z argumentami, czy jeszcze ci ich mało ??? Chyba jasne: Michał - młode i wybitnie zdolne pokolenie, Jan - średnio - starsze pokolenie również zdolne, ale tylko zdolne bo Michał oprócz zdolności jest bardzo przystojny, a na aktorstwo często się to składa. Mniej urodziwi również wskazani, bo ktoś musi zagrać te mniej znaczące, mniej przyciągające uwagę role. Owszem, mało przystojni czy mało piękne kobiety również grają genialnie. Dla każdego coś przeznaczone w lepszym lub gorszym stopniu. A Olga nie była dodana jako brak argumentu, wręcz przeciwnie, to że ją tatuś wkręcił tylko umniejszyło w moich oczach jego osobowość, i te całe klany Opaniów, Peszków, Nowickich, itd., itd.. Nie dopuszczą zdolnych, bo są zagrożeniem dla ich potomstwa. Mam nadzieje, że Michał, który trzyma klasę i nie jest tanim sprzedawczykiem, nie wkręci swojego dziecka, tylko pójdzie ono swoja drogą.

1vinga

1vinga - rodzina albo zaślepiona fanka Misia..........? Prawda jest taka, że nigdy Frycz nie będzie Pacino, a Miś nie będzie nawet Brandonem z Beverly Hills 90 210. Tak już jest, że w Polsce nie ma dobrych aktorów, podobnie jak piłkarzy. A jak jakiś lepszy się trafi, to jest jak z polskim noblistą /ostatnia Szymborska/ i jest skrupulatnie numerowany- to już nasz 6-ty noblista! :-) A tak naprawdę bida z nędzą... /co nie znaczy, że nie mieliśmy kiedyś świetnych aktorów/ A jeżeli ktoś Misia nazywa wybitnym, młodym pokoleniem, świetnym i zdolnym aktorem, przystojnym.......to coś z nim nie teges i ma nierówno pod beretem! Michu aktualnie nie gra nigdzie /poza trzymaniem halabardy od czasu do czasu w teatrzyku/. Żaden reżyser nie zatrudni mdłego, podstarzałego buca-megalomana, który jest smutny jak jesienne niebo i zwyczajnie denny... No umówmy się, Łomnickim ani sir L. Olivierem to on nie będzie, choćby miał 99 żyć- nie ta klasa! Ale..........był film, gdzie Misio - Witalij był naprawdę dobry i tam mi się podobał! W "Samowolce"- przed kamerę nie lazł, skromniutko, niziutko...był gdzieś na 3-4 planie, wszystkiego powiedział z 2, 3 zdania, był w sumie niecałą minutę i w takich rolach Misia widzę! Byle go nie było za dużo.........A jego uroda jest ewidentnie w stylu Witalija Kliczki /sama zobacz/- taki ponury upiór-cyborg :-)

lisoszakal

Nie noszę beretów, a ty ??? A słowo teges pasuje mi do dresików wyłącznie tych negatywnych. Dres, beret ... prawie jak kabaret. Wiesz co, bawisz się porównując Michała to z tym, to z owym, że nie będzie Olivierem ... No nie ! Tragikomedia. A ty kim nigdy nie będziesz, komu nie dorastasz do pięt ? A ty nawet teatrzyku nie posiadasz, więc tryskasz jadem zawiści, zazdrości. No cóż, Michałem nie byłeś i nie będziesz, pogrążaj się dalej. Podziwiaj swoich cudownych idoli, przeklinaj swój ból i dalej baw się tym niby ciekawym w twoim uznaniu słowotokiem. A skoro już wspomniałeś o sir L. O. to Misiuniu w każdym z filmów w jakich zagrał znakomicie Laurencuś wystąpiłby równie wybitnie i nieskazitelnie jak nie lepiej, w co ja nie wątpię, tylko pamiętaj UKŁADY I UKŁADZIKI! Polski rynek nie daje Michałowi warunków do całkowitej rozpiętości skrzydeł, kumasz ??? Ponadto nie porównuj do czasów gdzie konkurenacja wśród aktorów była znikoma i w zasadzie złotą statuetkę można było dostać za jeden uśmiech. Michała nie pokonasz, nie dasz rady, nie ta klasa. Zazdrościsz mu do bólu całokształtu. Mam wrażenie, że był twoim rywalem, a gdzie na starcie już poległeś. Idąc za twoją życiową radą: open your mind, też tego życzę, bo szkoda zdrowia, rozejżyj się dookoła, pozbądź nienawiści, poczytaj lub posłuchaj mądre słowa XIV Dalajlamy - to jest wartościowe i potrzebne do życia, a noblistkę Szymborską niekoniecznie :" lutym 1953 Szymborska wraz innymi 52 osobistościami świata kultury podpisała tzw. Rezolucję Związku Literatów Polskich w Krakowie w sprawie procesu krakowskiego. Podpisanie rezolucji było na rękę władzy komunistycznej, która w pokazowym procesie księży kurii krakowskiej, oskarżonych o działalność na rzecz Stanów Zjednoczonych, chciała zademonstrować swą siłę wobec niezależnych struktur Kościoła katolickiego w Polsce. Manifest literatów miał zachęcić władzę do przyspieszenia wykonania wyroków śmierci na księżach krakowskich, stąd zarzut, iż poetka ma krew na piórze[1][4][5][6]. Szymborska tworzyła utwory popierające leninizm i stalinizm[7]. Np. w jednym z wierszy z tomiku "Dlatego żyjemy" Lenin został przez nią nazwany "nowego człowieczeństwa Adamem"[8]. Dobranoc.

1vinga

Zaczynam coraz bardziej podejrzewać, że nazywasz się Żebrowska /z tych Żebrowskich/, a ponury Misiu "Wałujew" Żebrowski wypłaca Ci stosowną lafę za Twój cnotliwy proceder...tzw. wierszówkę :-))
Powtarzam- Szyc, który nie jest żadnym aktorem i w Hollywood mógłby góra wytrząsać popielniczki albo być herbaciarzem bije na głowę betonowego Misia wyrazistością, charyzmą. To pomyśl gdzie jest Miś, jeżeli stoi niżej od blokersa Szyca, bo stoi!
Odpuść już i nie bądź adwokatem Misia, to tak jakby być adwokatem śp. Leppera jako polityka, kiedy żył...przegrasz..Nie warto. Nie rywalizowałem nigdy z tym modelem Misiem, bo zawsze miałem większe aspiracje, niż żeby być komediantem. Sto lat temu aktor miał ten sam status co cyrkowiec, linoskoczek, kobieta z brodą, połykacz ogni czy cygan-sztukmistrz. Nie wiem dlaczego dziś kolo kopiący piłkę, jezdżący samochodem czy grający w filmie zarabia więcej od chirurga, naukowca czy noblisty...Nie zazdroszczę mu niczego, ponieważ jest to facet nijaki, bezpłciowy, bez wyrazu, a poza tym pozbawiony jakiegokolwiek wdzięku, uroku osobistego czy nawet luzu. No taki Gołota tylko przystojniejszy i bardziej elokwentny. Facet nie osiągnął nic jako aktor, noo...jak na nasz polski grajdołek osiągnął mnóstwo i jest niekwestionowaną gwiazdą, ale kto u nas nie jest? Doda, Rutowicz, Cichopek, Mucha...i tak pseudo-gwiazdorem jest Miś, dlatego cierpi, bo jego ambcje sięgają bardzo wysoko- chciałby być Deppem, Pittem, ale nie lzja...za chude uszy synek :--)) Ale fakt...Jest przystojniejszy od Szyca, który ma jajecznicę na głowie i wygląda jak dupek, ale aktorem Misiek jest gorszym /słowo aktor to nadużycie tutaj/ Najśmieszniejszy jest Misiu oszpecony- długie, zmierzwione włosy, broda albo na pałę, albo coś tam jeszcze. Chce pokazać, że jest "aktorem kompletnym" i nie tylko "amanta" może grać. To "poświęcenie" kojarzy mi się z Mikołajem Cage'em, który też jest najgorszym kolesiem pod Słońcem, uważającym się za aktora. Jemu akurat UKŁADY I UKŁADZIKI pomogły, choć to miernota nad miernoty...Misiu mógłby się nazywać Michael de Niro i być adoptowanym synem Boba, to i tak by guzik osiągnął w prawdziwej kinematografii. U nas z kinem jest jak z boksem, to jakieś lokalne, polskie "gwiazdy", o których nikt nie słyszał..i takim lokalnym bokserem jest Miś...i nie da rady wypłynąć :-))) Kto to jest Jacuś Nicholson, Brad Pitt wie cały świat, tak samo jak cały świat wie kto to Muhammad Ali czy Mike Tyson. Misiek może być tylko Diablo Włodarczykiem, to taki lokalny bokser :-)
Szymborska mi zwisa i powiewa...Nie polazłem do księgarni jak stado baranów, po tym jak odebrała Nobla. Wisi mi, wolę "Pana Tadeusza", choć Mickiewicz był erotomanem, brudasem, który się nie mył, itp. Więc widzisz, że jestem obiektywny, to a'propos Misia "Giertycha" Żebrowskiego, zwanego mułem...
rozejrzyj, nie rozejżyj :-) Dobranoc, słodkich snów...i niech Ci się przyśni Miś z ognistym mieczem...:-***

lisoszakal

Dobry dzień !!! Smutno mi, że strzeliłam takiego "byka" ortograficznego! Ale to chyba z powodu:
Ż .... Ż..... Żebrowskiego. Ale co tam z "bykiem" skoro Miś się nie przyśńił ... łezka za łezką kap kap kap ... Ja niestety nie ŻEBROWSKA, Aleksandra nosi to godne nazwisko. Muszę kończyć ...

1vinga

"Dla mnie to karykaturą była rola Jana Frycza, zagrał znakomicie, ale jakże podłą rolę ".To zdanie świadczy,że z myśleniem i rozumieniem nie jest u Ciebie najlepiej.Chyba w ogóle nie wiesz co znaczy wyrażenie "karykatura".Po co ja w ogóle dyskutuje skoro Ty nie znasz znaczenia słów.Co ma moje dzieciństwo i głównego bohatera do tego jak grał Michał Żebrowwski?To,że Ciebie wzruszył ten film ni znaczy,że nie mam prawa oceniać wiarygodności roli pana Michała.

1vinga

"Mniej urodziwi również wskazani, bo ktoś musi zagrać te mniej znaczące, mniej przyciągające uwagę role".Tym zdaniem już całkowicie kompromitujesz się w moich oczach.Jeśli dla Ciebie fizjonomia jest głównym wyznacznikiem wielkości aktora to współczuje,wcale nie dziwię się tym Twoim postom.Większość najwybitniejszych polskich aktorów mężczyzn nie jest szczególnie przystojna.Holoubek,Gajos,Zapasiewicz,Trela,Stuhr.Mam dalej wymieniać?Więcej już nie pisz.To,że w świecie kina występują dzieci innnch słynnych ARTYSTÓW nie ma nic do rzeczy.Maria Peszek dla Twojej informacji jeśli nie pamiętasz jest piosenkarką a nie aktorką.Syna Nowickiego jeszcze nie widziałem w żadnym filmie.Bartosz Opania jest bardzo dobrym aktorem.Wolę żeby tacy występowali w naszych filmach niż stado pseudogwiazdeczek.Zarówno Bartosz Opania i Łukasz Nowicki to są bardzo sympatyczne osoby i porządni aktorzy.Ośmieszasz się tylko bo jakoś dziwny trafem dzieje się,że w wielu przypadkach w serialach występują ludzie,którzy nie mają skończonej nawet szkoły aktorskiej.Więc kto komu zabiera miejsce?Rola Żebrowskiego jest dla mnie żałosna i zdania nie zmienię.Tam gdzie inny porządny aktor pokazywalby swoje "pręgi" Żebrowski robi to w sposób tak nachalny i komiczny,że można pękać ze śmiechu.Pokazuje wszystko w sposób wyolbrzymiony,karykaturalny.I tu specjalnie dla Ciebie definicja karyaktury z Wkipedi :"Karykatura (wł. caricatura) – przedstawienie osoby, wydarzenia lub przedmiotu, które cechuje się przesadą w oddaniu charakterystycznych elementów, właściwości, cech. Karykatura uwydatnia te cechy zwykle w celu ośmieszenia danej osoby, zjawiska itd". Żebrowski z dramatu zrobił komedię.Do tego jeszcze sama reżyserka zrobiła mu krzywdę każąc mu budować klatkę z gwoździami dla ptaków.To już była masakra.Na przyszłość jeśli masz zamiar z taką pewnością klasyfikować Żebrowskiego jako aktora wybitnego wpierw obejrzył parę filmów z Janem Nowickim,Holoubkiem,Łomnicki,Zapasiewiczem czy

1vinga

Coż jeśli ktoś ocenia Oh Karol na 9 to wszystko tłumaczy.Tłumaczy jaki ma gust.Plastikowy.To najlepiej pasuje też do Zebrowskiego-plastik.Tak samo jak do pana Rubika.

irish23_faurepavane

Nudny jesteś. Nie tępy lecz tempy. Ale w wikipedii wpisz słowo OTĘPIENIE, następnie w poradniku kilka wskazowek jak sobie z tym poradzic. No i trochę dystansu bo serce nie wytrzyma. Plastik, hm ... nawet silikon, bo jest trendy. Z każdej strony świata nadciąga plastik, silikon, botoks - tak mnie obchodzą jak twoje wypociny (raz jeszcze, j. w. ). Dla twojej ograniczonej pojemności: nie będę podziwiać twoich w większości nieżyjących idoli, więc nie wrzucaj ich tutaj, bo jesteśmy przy Michale :-) No i nieźle ciebie i niejakiego <<lisoszakala >> musiał zostawić w tyle, pokonał was jednym mrugnięciem, z tąd ta cała prawie nienawiść do jego talentu, dumy, zaradności i urody. Skręca was, aż do bólu i nie dajecie rady. Trzeba się z tym pogodzić, bo Michałowi Żebrowskiemu nie dorównacie.
Ale skoro już nawrzucałeś trochę nazwisk to ja też, no wiesz, takie podchody, raz ty raz ja ... Zacznijmy od pana wybitnie zdolnego - Łukasz Nowicki, cyt. twoje słowa: porządny aktor , a jeszcze chwilę przed napisałeś: "syna Nowickiego jeszcze nie widziałem w żadnym filmie" Ale rozwińmy wątek porządny aktor... tak jest obywatelu, taki porządny aktor, że tylko chałturzy, min. w serialach i durnym programie rozrywkowym TVP 2 - polecam szczególnie dla ciebie - a jego tytuł brzmi "Postaw na milion" = żenada. I co, będziemy gaworzyć o Holoubek,Gajos,Zapasiewicz,Trela,Stuhr, czy o Żebrowski, Law, Dorociński, Adamczyk, D. D. Lewis, Irons, Binoche itd, itd. Po co tak się gorączkujesz i podajesz nazwiska jak na promoicji w markecie. Ja mam swoich , ty masz swoich. I nie oceniaj ludzi przez pryzmat wybranej przez ciebie cząstki z pośród całości, bo równie dobrze mogę cię ocenić chociażby przez tego twojego porządnego Ł. Nowickiego lub twojego wybrakowanego uzębienia. A Michaś ma zębiska, pozazdrościć, no nie ??? MA WSZYTKO CO TRZEBA, WSZYSTKO ! URODĘ I TALENT : TALENT I URODĘ. Adieu pseudo IRLANDCZYKU !!!

1vinga

Właśnie swoim postem pokazałaś kto nie ma dystansu.

irish23_faurepavane

Tak, jury się myliło a ty i twoi znajomi znają się lepiej...
Noż. k...a, polaczki i ich przerośnięte ego.

rhotax

Daj sobie na luz.Nie lubię Żebrowskiego jako aktora i mam do tego święte prawo.Mam prawo uważać,że nie jest świetnym aktorem.

rhotax

Jury myli się częściej niż myślisz...Oscary otrzymały miernoty /jeszcze!!!/ większe od Misia, więc zamiast z cielęcym wzrokiem i otwartym dziobem gapić się na mędrków w jury i na Miśka, rusz własnym czerepem i poszukaj znajomych na poziomie...

lisoszakal

Ty zjełczały psycholu :D...nawet ci brewka nie drga jak robisz z siebie wszechwiedzącego boga.
I to jest jedno z typowych zachowań tępego polaczka...
Polaczek nie mądrzy się w dziedzinach "ścisłych". Nie mądrzy się w dziedzinie techniki, matematyki, fizyki - bo tam trzeba mieć prawdziwą wiedzę albo umiejętności, gdzie wynik jest JEDNOZNACZNY mierzalny i wszyscy posługując się tym samym słownikiem, zasadami mogą zobaczyć, że tylko ten wyniki jest prawidłowy.
Tępy polaczek mądrzy się w dziedzinach związanych z filmem, muzyką, polityką...o tam to są wszyscy specjalistami..bo tam wszystko zależy od WIDZIMISIĘ...I tępy polaczek potrafi powiedzieć, że "CZARNY JEST LEPSZY NIŻ BIAŁY!" bo kto mu udowodni, że nie jest inaczej ? Kto mu udowodni, że nie ma racji..
I można tak bez końca "pieprzyć o kolorach" udając, że mówi się o mądrych rzeczach.

I ty debilu twierdzisz, że zamiast patrzeć na "mędrków jury" wszyscy powinni patrzeć co twierdzisz TY -BO CO ?????? ! :D Spieprzaj z powrotem do szpitala ! Do kolegi z celi, któremu się wydaje, że jest Napoleonem :D

rhotax

Bujaj się, cycu barani...Co to do k.... nędzy za pisownia - "polaczek"? Są humaniści i są ścisłe umysły, ty jesteś wyłącznie pospolitym, polskim, plebejskim chamusiem...Niewiedzącym zarówno ile wynosi prędkość światła, jak i kto napisał "Przygody Tomka Sawyera", siedź cicho i się nie wychylaj bucu, dobrze ci radzę. Co to w ogóle za włażenie chama w dyskusję? Jak państwo ze sobą rozmawia, to ty powinieneś siedzieć pod stołem i unikać kopniaków...Od czasu do czasu w zębach przynieść piwo. Poza tym powinieneś siedzieć cicho!

lisoszakal

Do szpitala psycholu! :D Już ci się pogłębia i ubzdurałeś sobie, że możesz kogokolwiek uciszyć :D

Aha, dla przypomnienia bo widocznie pisząc te pustosłowie udajesz idiotę, ze nie zrozumiałeś jednej formalnej kwestii "OCZYTANIE I ELOWKENCJA TO NIE INTELIGENCJA"

rhotax

OK...
A ty do wynajmowanej nory...Chamy dziś mają internet, ZGROZA panie, ZGROZA! Pewno takie coś jak ty ma jeszcze komórę, TV, jechało kiedyś autem i zna smak mleka 3,2%...Przed wojną byłbyś na łańcuchu u dziedzica /jak twój dziadzia/ i wiedziałbyś ino tyle, że za polem kończy się świat...

A kto powiedział, że ja jestem oczytany czy elokwentny? Nie podlizuj się, bo i tak ci to nie pomoże...

A z Misia taki sam bokser, jak i aktor...Pracowity, ale o zerowym talencie...i tyle w temacie...

lisoszakal

"A kto powiedział, że ja jestem oczytany czy elokwentny? Nie podlizuj się, bo i tak ci to nie pomoże..."
Cytujesz co chwila jakieś bzdury jak w gorączce - sugerujesz oczytanego. I onanizujesz się nad hasłami "polonistyka, źle napisany wyraz, źle postawiony przecinek, zły odstęp" bo masz gówno do powiedzenia, a myślisz że przez ładnie złożone zdanie jesteś elokwentny...
I najlepsze, że już dawno przekonałeś się, że na mnie to nie działa...a jak debil brniesz bez końca...nawet jak znów powtórzę..."jesteś w dupie bo CIĄGLE mylisz elowkencję i oczytanie z inteligencją" ..... (masz tam literówkę, żebyś znów mógł się podniecić, że mnie na czymś przyłapałeś).

A teraz skup się...bo może uda ci się wreszcie coś odpisać konkretniejszego. Dostałeś konkretne zagadnienie i je olałeś...a mnie naprawdę interesuje co możesz na to odpowiedzieć, więc przypomnę:
I"twierdzisz, że zamiast patrzeć na "mędrków jury" wszyscy powinni patrzeć co twierdzisz TY -BO CO ??????
Skup się na sensie tego pytania. Nie wyobrażam sobie jak można odpowiedzieć na to pytanie i nie wyjść na idiotę, naprawdę jestem ciekaw jak z tego wybrniesz ?
I nie spie...rdalaj znowu spłoszony w bełkot cytatów, uwag o źle oddzielonych wyrazach i cały ten twój histeryczny amok o niczym....tylko ODPOWIEDZ COŚ Z SENSEM...pamiętaj....ludzie patrzą :P :D

rhotax

Słuchaj no ty fanie dr-a House'a........Look at this /zaraz mi zarzucisz anglosasakie szpanowanie/ ----->>>"Pierwszy i podstawowy odruch związany z forum filmweb – wyłączyć powiadomienie o odpowiedziach w tematach. Masz spokój i nie zaśmiecasz sobie mózgu refleksjami "krytyków z dupy wziętych" i masz satysfakcje, ze idiotom wydaje się, że tak ci odpisali, że cię przytkało i aż nie wiesz co powiedzieć...:D" Wisi ten text u ciebie już dość długo, więc bądź konsekwentny, bo czuję się wyróżniony, wręcz faworyzowany...Widzę, że twoje siermiężne, czerstwe, chłopskie myślenie nie tylko mi nie leży i że nie tylko ze mną się użerasz...Trzymaj się swojej dewizy, zjedz coś tłustego i uwal się na wyro...i siedź cicho.

PS- Cytuję tylko siebie, gorączki nie mam, dawno się nie onanizowałem, bardzo dawno, widać nie muszę w odróżnieniu od ciebie. Lepiej składać ładne zdanie. Nie wiem dlaczego sugerujesz, że ładna formułka musi z góry zakładać, że autor tylko na tym się skupia i ma g... do powiedzenia. Można napisać ładnie i z sensem. Głuptak i tak nie pojmie. Podejrzewam, że jesteś zafascynowany "Ogniem i mieczem", podejrzewam też że Misia widziałem więcej od ciebie...Po prostu przekorny, prosty, agresywny, zapalczywy chłop z ciebie, który żywemu nie przepuści.
Przyłapywać mogę cię za każdym razem i na każdym kroku, ale mam co innego do roboty niż uczyć małpę jeść widelcem i nożem...Korepetycje u mnie są drogie.

ODP:

A bo mędrki w jakimkolwiek jury na ogół dają ciała i kierują się jak nie poprawnością polityczną to polityką, ekonomią, kaprysem albo bliżej niezrozumiałymi, pokręconymi względami....... Sylwek dostawał Złote Maliny za świetne role, z kolei Eminem ma Oscara...Scorsese dostał Oscara za gniota, a nie za to co powinien, itp...Kupę artykułów czytałem o tym kto ma Oscara, a nie powinien i odwrotnie...Nobla ma Al Gore i Obama za nie wiadomo co, a Mendelejew nigdy nie dostał...Chaplin, Welles, Kubrick nigdy nie dostali Oscara...Ma go za to Anjelica Houston z g...ą rolę. Kiedyś przestałem ufać jurorom, bo zbyt często się mylili. Jury jest na ogół głupie i nie muszą to być aż tak skrajne cymbały jak w TAP MADL czy Taniec z gwiazdami, ale na ogół wybierają zupełnie inaczej niż myśli społeczeństwo...Po prostu w jury siedzą niespełnieni krytycy, aktorzy, filmowcy, projektanci, "artyści", którzy im dziwniej wybiorą tym wdg. nich są bardziej kompetentni...Zawsze wybiorą brzydszą dziewczynę w MISS WORLD niż ładniejszą...itepe...Dlatego, jeżeli Michu dostanie Nobla i Oscara równocześnie to wcale się nie zdziwię, ale znów będę pyskował :-)

Wyluzuj.....Mam kwiecisty styl, to taka choroba i nic na to nie poradzę, a ludzi jako mizantrop ma głęboko w....tam gdzie siedzę :-)

KaPeWu?

lisoszakal

"/zaraz mi zarzucisz anglosasakie szpanowanie/ "
Na razie sam na to publicznie zwróciłeś uwagę, więc nikt inny już nie musi.
Czyli jednak wiesz kiedy wyjdziesz na idiotę, a mimo wszystko - nie potrafisz się powstrzymać.
"Wisi ten text u ciebie już dość długo"
Jak długo, szpiclujesz mnie pedale ? Teraz znowu pomyślałeś, że błysnąłeś kunsztem detektywa ? :D bo zachowałeś się jak byle gówniany małolat co myśli, że jak zajrzy w profil to się dowie tajemnic ?:D I tak zdziwiony jestem, że jak standardowy filmwebowy debil nie zobaczyłeś na oceny jakie tam niby stawiam i nie napisałeś czegoś w stylu "no skoro smerfom dajesz 10 to rozumiem twoją nieznajomość kina" itp. :D

Kurna.. ty jesteś dodany w zakładkach w ULUBIONYCH ! :D Jako egzotyczny przypadek :D Wiesz....jak łysy z ku..tasem na czole :D

""nie onanizowałem, bardzo dawno, widać nie muszę" Jakbyś nie musiał idioto, to bym ja nie trafił na całą tą spermę którą wylewasz ze swojego mózgu :D

"Nie wiem dlaczego sugerujesz, że ładna formułka musi z góry zakładać, że autor tylko na tym się skupia i ma g... do powiedzenia"
Dlaczego ? Przykłady, przykłady....np. twój.


Wypociłeś znowu masę tekstu....a nie odpowiedziałeś - dlaczego twoje zdanie jest najlepsze:
"jury na ogół dają ciała i kierują się jak nie poprawnością polityczną to polityką, ekonomią, kaprysem albo bliżej niezrozumiałymi, pokręconymi względami"
To dlaczego mam przyjmować zdanie psychola 'dupy' wziętego, po którym od razu widać, że KIERUJE SIĘ JAKĄŚ PSCYHOZĄ maniakalną na punkcie jakiegoś człowieka :D ? Kto ci wklepał w łeb, jakimś wielkim tępym młotem....że twoje motywacje są zdrowsze :D

"ale na ogół wybierają zupełnie inaczej niż myśli społeczeństwo"
Skup się, bo już takich oczywistych rzeczy nie potrafię inaczej ci wbić do łba - SPOŁECZEŃSTWO to nie ty jeden...i teraz patrz na czym polega "przyłapywać kogoś" niespełniony fiu..cie - BO NA TYM FORUM JEST WIELU LUDZI KTÓRYM SIĘ PODOBA ...ten..no...ŻEBROWSKI....niech nawet będzie połowa tych co się im podoba i tych co się im nie podoba...A LUDZIE TO SPOŁECZEŃSTWO.....więc dodajmy do twoich skrzywionych motywacji kolejny twój grzech, którym sam gardzisz...WYBIERASZ INACZEJ NIŻ SPOŁECZEŃSTWO....TY TĘPY, TĘPY, TĘPY, TĘPY ZNISZCZONY PSYCHICZNIE IDIOOOOOOTOOOOOOo.

I co teraz piczo !?!?!? Inna teoria ??? Zaczniesz wybierać, że tylko NIEKTÓRZY że społeczeństwa myślą "prawidłowo" ?? Którzy myślą tak jak TY!? Ty bezmózgie dziecko !!
WIDZISZ TO????????????? (lub w języku nie mających dawno wytrysku gejów: KaPeWu?)


Co jeszcze durnego doje...biesz ????????????????

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
lisoszakal

"Asekuracja, bo wiem z kim tańczę..." Ja z gejami nie tańczę.
"Wszedłem na profil, zobaczyłem motto i się odniosłem do wypocin...Nie ma to nic wspólnego z pedalstwem, szpiegowaniem, etc." Znowu jak idiota się tłumaczysz nie wiadomo po co.
"Maniera cytowania kogoś /kopiuj - wklej z mojego textu/ doprowadza mnie do rozpaczy..." zabetonowany kole, żebyś ty wiedziałem ile twoich ułomności doprowadza do rozpaczy...i jakoś nic sobie z tego nie robisz :D
"Psychoza maniakalna to nie jest, po prostu zaufaj mi...Misiek to aktorski Wałujew, bo tak jest"
Naprawdę ci od..jebało :D ...Jeszcze raz: "po prostu zaufaj mi.", "bo tak jest", a potem z rozbrajającą ignorancją "to wina faktów" i na tym kończy się twoja enteligencja :D Załóż kabaret :D
Ludzieee...ktoś to czyta ? :D

"nikły procent intelektualistów i ludzi na poziomie, którzy dzikusów trzymają za pysk"
Gdyby tak było discopolo nie żyło by tak długo i masowo, w Polsce nie było by tak jak jest, itd. Jakbyś spojrzał szerzej niż twój mały móżdżek to ogarnia to byś zauważył, że jest tak jak kiedyś powiedział np. Kazik wykorzystując proste przysłowie: Mądry ustępuje głupiemu ......i dlatego głupi dominują.

"Widzę, że małpka traci panowanie nad sobą i zaczyna wychodzić z nerw :-)"
Czego znowu nie rozumiesz tępaku..."nerw" to ja straciłem już po pierwszym przeczytaniu twojego syfu.

"To jedyny powód, żeby cię dobić, bo naprawdę rozmowa z kimś klasowo/rasowo/ obcym to dla mnie żaden splendo" Retlerek lubi sam siebie poklepywać w geście triumfu - taki odruch, bo nikt inny jeszcze tego nigdy nie zrobił :D To nie jest dla ciebie splendor - zapomniałeś, że jesteś skrzywiony psychicznie i ty się przy tym onanizujesz :)
Ja wylewam na ciebie rzygi - a ty się onanizujesz i pocieszasz, że jest ci mimo wszystko z tym dobrze.

Udało mi się skupić cię raz na odpowiedzi nt konkretnego zagadnienia, może się uda drugi raz.
Bo tam wypłynęło pewne zagadnienie, które w zasadzie opisuje całą śmieszność ludzi wypowiadających się jako autorytety w dziedzinach "nie mierzalnych", a ty jak małostkowy wiejski głupek potrafiłeś tylko wyłapać z tego nie poprawne językowo słówko polaczek :D
Ale niestety ci przypomnę bo interesuje mnie jak okrzykiwany sam przez siebie (i na razie TYLKO przez SIEBIE :D :D :D :D) król inteligentów wybrnie z tego.
"Polaczek nie mądrzy się w dziedzinach "ścisłych". Nie mądrzy się w dziedzinie techniki, matematyki, fizyki - bo tam trzeba mieć prawdziwą wiedzę albo umiejętności, gdzie wynik jest JEDNOZNACZNY mierzalny i wszyscy posługując się tym samym słownikiem, zasadami mogą zobaczyć, że tylko ten wyniki jest prawidłowy.
Tępy polaczek mądrzy się w dziedzinach związanych z filmem, muzyką, polityką...o tam to są wszyscy specjalistami..bo tam wszystko zależy od WIDZIMISIĘ...I tępy polaczek potrafi powiedzieć, że "CZARNY JEST LEPSZY NIŻ BIAŁY!" bo kto mu udowodni, że nie jest inaczej ? Kto mu udowodni, że nie ma racji..
I można tak bez końca "pieprzyć o kolorach" udając, że mówi się o mądrych rzeczach."

I jeszcze na POTWIERDZENIE tej "teorii" stwierdzenie króla inteligentów: "po prostu zaufaj mi...Misiek to aktorski Wałujew, bo tak jest"
Bo gdybyś skończył jakąś uczelnię matematyczną, fizyczną - mógłbym traktować cię jako autorytet gdybym była rozmowa o kosmosie, algebrze...
Ale ty kur...wa jesteś małym szczekającym ratlerkiem, bez żadnej szkoły aktorskiej czy filmowej, a jeśli nawet to niby dlaczego mam traktować poważniej twój bełkot nt "czarny jest lepszy niż biały" niż szczekanie ratlerka ??

NAPRAWDĘ interesuje mnie jak król inteligentów (w swoim świecie), a zwichrowany umysłowo debil w świecie rzeczywistym......SOBIE (i mi) to wytłumaczy ???? :>

I żeby uprzedzić i zaoszczędzić czasu i pisania....nie używaj "pseudo argumentów polaczka" na jakie było cię stać do tej pory typu "gra jak drewno"- ty tak powiesz, ja znajdę 5 innych co powiedzą że nie gra jak drewno. To nie jak ktoś powie 10-10=0, a ktoś powie, że jest inaczej. Można mu obciąć paluchy przy łapie i spytać się ile teraz ma palców u rąk.

rhotax

Nie przegadam cię, synu... Ty nie odnosisz się do żadnego z moich zarzutów, powtarzasz się po raz kolejny, cytujesz sam siebie, etc...W zasadzie czuję się jakbym gadał ze średniowiecznym chłopem...Wyżej wała i tak nie podskoczę. Mam upośledzonego mentalnie kuzyna, rozmowa z nim wygląda podobnie jak z tobą, czego bym nie powiedział i jakbym się nie obrócił i tak d... z tyłu.

Misia uznali pewni ludzie i nagrodzili go jakimiś tam polskimi srebrnymi globami ;-), podobnie jak śp. Lepper został uznany przez niepełnosprawnych intelektualnie za wybitnego polityka i dostał nawet profesurę, a Nikołaj Vałujev był mistrzem świata w boksie- zatem też "wybitna postać" w świecie sportu...Splendory i honory często mijają się z prawdą...

Ja podaję konkretne przykłady i konkretne argumenty...U ciebie 85% to inwektywy, impertynencje, powtarzanie się, cytowanie mnie, itp. Meritum żadne, odniesienie się żadne...
pss- Dzięki za uznanie mnie za absolwenta szkoły aktorskiej czy filmowej, to miłe :-))

Mimo wszystko w spotkaniu z tobą jestem raczej dobermanem, a ty nie jesteś nawet ratlerkiem tylko kawałkiem padliny...

Tak- Michu jest drewnem i gra jak drewno, a jeżeli to twój adoptowany syn, to go wydziedzicz, a jeżeli to twoja rodzina, to nie przyznawaj się do tego chłopca...Jest drewnem, podobnie jak drewnem jest Małaszyński i podobnie jak nigdy nie powiem tego o aktorach z prawdziwego zdarzenia jak Pitt czy Crowe...

i tyle...

Ejj...A jak powiem, że Ziemia jest okrągła, a Bolesław Chrobry nie żyje...Zgodzisz się ze mną czy powiesz, że bredzę, bo przecież znajdziesz mi łącznie z sobą 1000 ludzi, któzy mnie będą przekonywać, że Ziemia jest płaska, a Chrobry siedzi teraz u ciebie w chacie i rżniecie w karty?

Ech...ty cycu, ty.......

lisoszakal

Tępy idioto mogłeś chociaż zaprzeczyć, odnieść się cokolwiek. Na pewno mnie nie przegadasz jak nie zaczniesz gadać na temat.
"Polaczek nie mądrzy się w dziedzinach "ścisłych". Nie mądrzy się w dziedzinie techniki, matematyki, fizyki - bo tam trzeba mieć prawdziwą wiedzę albo umiejętności, gdzie wynik jest JEDNOZNACZNY mierzalny i wszyscy posługując się tym samym słownikiem, zasadami mogą zobaczyć, że tylko ten wyniki jest prawidłowy.
Tępy polaczek mądrzy się w dziedzinach związanych z filmem, muzyką, polityką...o tam to są wszyscy specjalistami..bo tam wszystko zależy od WIDZIMISIĘ...I tępy polaczek potrafi powiedzieć, że "CZARNY JEST LEPSZY NIŻ BIAŁY!" bo kto mu udowodni, że nie jest inaczej ? Kto mu udowodni, że nie ma racji..
I można tak bez końca "pieprzyć o kolorach" udając, że mówi się o mądrych rzeczach."
I jeszcze na POTWIERDZENIE tej "teorii" stwierdzenie króla inteligentów: "po prostu zaufaj mi...Misiek to aktorski Wałujew, bo tak jest"
Bo gdybyś skończył jakąś uczelnię matematyczną, fizyczną - mógłbym traktować cię jako autorytet gdybym była rozmowa o kosmosie, algebrze...
Ale ty kur...wa jesteś małym szczekającym ratlerkiem, bez żadnej szkoły aktorskiej czy filmowej, a jeśli nawet to niby dlaczego mam traktować poważniej twój bełkot nt "czarny jest lepszy niż biały" niż szczekanie ratlerka ??"

ODPOWIEDZIAŁEŚ NA TO ?????????????? W którym zdaniu ??? Znowu wypatrzyłeś sobie najprostsze rzeczy i odpowiedziałeś tylko o tym co cię najbardziej ruszył, o jakimś pier...ratlerku.
Ile razy trzeba wkleić takiemu tępemu osłowi to samo, żeby w końcu odpowiedział ?

""po prostu zaufaj mi...Misiek to aktorski Wałujew, BO TAK JEST"" "Michu jest drewnem i gra jak drewno"
TO SĄ TE TWOJE K...WA konkretne argumenty i przykłady ty mały wioskowy głupku !!? Jeszcze raz przeczytaj podstawowe zagadnienie - jak ktoś mówi "Czarne jest fajne bo jest fajne, a białe nie" TO NIE JEST ŻADEN PIEPRZONY ARGUMENT TYLKO SYMBOL POLACZKA DEBILA. O "argumencie" to ty wiesz....nie wiem....chyba tylko jak się to pisze i odmienia !!
I póki nie zaskoczysz i nie zaczniesz odpowiadać coś konkretniej - to się będziemy tak bujać.

":pss- Dzięki za uznanie mnie za absolwenta szkoły aktorskiej czy filmowej, to miłe :-))" rozgorączkowany w stresie, nawet debilu nie przeczytałeś dokładnie co tam jest napisane.

"A jak powiem, że Ziemia jest okrągła, a Bolesław Chrobry nie żyje...Zgodzisz się ze mną czy powiesz, że bredzę, bo przecież znajdziesz mi łącznie z sobą 1000 ludzi, któzy mnie będą przekonywać, że Ziemia jest płaska, a Chrobry siedzi teraz u ciebie w chacie i rżniecie w karty?"
Ku..wa gdzie znajdę ? Ty znasz takich ? Twoi koledzy z psychiatryka się nie liczą! Co to za przykład z du..py ? Mój przykład z odejmowaniem wystarczył, żeby pokazać różnicę między FAKTAMI, a estetycznym WIDZIMISIĘ.

Dobra, bo może się zapędziłem takie małe podsumowanie, a potem zmiana podejścia.

Na razie mój obraz o tobie powstał tylko na podstawie tego co napisałeś, a wyszło z tego, że jesteś:
* IDIOTĄ który myśli, że jak Ratlerek szczeka, ale używa do tego wielu różnych słówek, to nabiera to większej wartości niż szczekanie i jest przejawem inteligencji,
* IDIOTĄ na którego inteligencji nie ma żadnych dowodów, przykładów, objawów poza tym...ŻE SAM CIĄGLE MUSI O TYM PRZYPOMINAĆ. Musi, bo nikt inny tego nie powie, nie napisze, żaden dokument tego nie potwierdzi. O wartościowym człowieku ludzie sami mówią, że jest inteligentny. Małostkowy głupek musi sam o tym ciągle informować.
* IDIOTĄ który powyższych dwóch prawd nie zauważa, albo nie zna,
* IDIOTĄ który nie ma poczucia wstydu, godności i napitala o sobie publicznie, że jest najmądrzejszy, najlepiej się zna, większość społeczeństwa i fachowcy to debile, a jedynym dowodem na to, że tak jest - jest to, że on tak mówi (patrz drugi punkt).
* IDIOTĄ, który nie wie albo udaje że nie wie - że takie mówienie o sobie totalnie dyskredytuje I NIKT, nie wdaje się z kimś takim w rzeczowe dyskusje - choćby nie wiem jak wiele razy mówił o sobie, że jest inteligentny.
* IDIOTĄ, który myśli że odkrywa coś nowego gdy to co napisałem nazwie chamstwem, itd. Każdy idiota TO WIDZI (a no właśnie :D), to się aż "rzuca na ryj" ja od początku nie udaję, że jest inaczej, nie ratuję się powtarzając o sobie, że mimo wszystko ja jestem inteligent, a ty nie, nie zaprzeczam - a ty jak debil myślisz że może jak powiesz to po raz kolejny to kogoś czymś zaskoczysz.
* IDIOTĄ, w którego mniemaniu nie czyni poważnej rysy na opinii o jego inteligencji - na pytanie "Dlaczego?" - odpowiadanie "Bo tak jest".

I przez to całe twoje puste szczekanie, ten amok szczekania ja mam taki twój obraz. Widzę, tego małego ratlerka, który tam się miota, widzę te wielkie szkliste oczy, ten mały pyszczek z małymi ząbkami i małą cieknącą z niego pianką........ale już nie widzę człowieka.
Nie widzę....emocjonalności widzę tylko szczekanie i przez to nie czuję oporów, że Ratlerka zwyzywam, obrażę, z gnoję, opluję....Przecież to szczekający Ratlerek jego to nie urazi, nie skrzywdzi, nie sprawi przykrości, on nawet nie rozumie co ja mówię tylko kręci się i szczeka..........nic złego nie robię.

Ale przecież ty jesteś człowiekiem. Masz w sobie prawdopodobnie emocjonalność, wrażliwość, nie wyszło to z twoich wypowiedzi bo może nie było okazji i okoliczności.

To zmieńmy teraz wszystko o 180! ! To wszystko co napisałem, to napisałem JA na podstawie tego wycinka ciebie jaki 'objawiłeś' w tym co napisałeś....ale....
...teraz zamiast po raz kolejny osobiście zapewniać o swojej inteligencji po prostu po męsku pozwól jej samej się ujawnić i .. zapomnij o tym co napisałem wyżej...
Teraz chciałbym poznać TWOJĄ ludzką twarz i chciałbym abyś TY dla kontrastu przedstawił mi swoje....ZALETY....
Ale chodzi mi o te naprawdę wartościowe, pokazujące człowieczeństwo...to wszystko wyżej to był tylko zwichrowany sposób bycia, wypowiadania się.
A chodzi mi o jakieś takie ważne wartości, zalety, np. - oddałbyś życie za matkę ? albo, że potrafisz poświęcić się dla ludzi.
Takie zalety które sprawiają, że ludzie by cię polubili, chcieli z tobą przebywać, chcieli by coś zrobić dla ciebie...itd.

Dasz radę się przełamać i odwrócić wszystko o 180 stopni i pokazać mi swoją ludzką twarz I ODPOWIEDZIEĆ NA TO OSTATNIE ZAGADNIENIE? Pokazać mi, że się myliłem, żebym naprawdę poczuł wstyd i poczuł się głupio, że tak obrażałem ... człowieka ?

rhotax

Wiem, że wejdziesz tu zaraz po przebudzeniu, a dopiero potem wypijesz kawa, oddasz stolec czy potem w kołchozie wejdziesz na onet.pl /użerać się z innymi "tępymi idiotami", znasz mądrego idiotę?/ ;-) Jestem dla ciebie dość ważny jak widzę :-)

Zatem, żeby nie przedłużać...

Jak mi dasz choć jeden mój cytat, w którym wychwalam swoją inteligencję to ci dam wypić całą butelkę koniaku... Dawaj!

Są nauki ścisłe, przyrodnicze, humanistyczne...Wierzaj mi mój mały Pinokio, że w ścisłych jest o wiele więcej wątpliwości niż w humanistycznych. To właśnie w humanistycznych nie da się podważyć pewnych oczywistych prawd, można tylko dywagować o tym i owym. Można lubić twórczość Sienkiewicza lub nie lubić- lubię. Można lubić wypociny Stommy w Polityce lub nie lubić- nie lubię. Za to ścisłe i przyrodnicze to ciągłe przepychanki "tępych idiotów" ;-) Ta bajka nie ma końca, systematyka zwierząt zmienia się non-stop...Ostatnio pod znakiem zapytania stoi teoria Albercika Einsteina i prędkość światła.

Wynik jednoznaczny i niepodwarzalny jest na etapie 2 + 2 = 4 i że koty wchodzą na drzewa...Na wyższym stopniu poznania są tysiące wątpliwości i wiesz, że nic nie wiesz. A największe mózgi ścisłe /w tym Polaczki, oczywiście/ przepychają się non-stop i nic nie jest dla nich constans, szukają dziury w całym...Tak powstaje nauka.

Ja nie mam żadnej szkoły- jestem genialnym samoukiem - Misiek Model nie jest żadnym aktorem...Zaufaj mi - męska, kobieca intuicja :-)) plus wnikliwe obserwacje + dyskusje z ludźmi z branży + całokształt...

A to czy ktoś lubi Misia Modela, Ala Pacino, Wałęsę, Adama Mickiewicza, Michała Wiśniewskiego, Szyca, Michaela Jacksona, Anjelinę Jolie, polską Anjelinę Jolie czy Bernarda Shaw to wyłącznie nasze subiektywne odczucia. Numer polega na tym, że o ile np. Ala Pacino lubi większość wyrobionych kinomanów, o tyle Miśka lubi większość niewyrobionych kinomanów. A ja bidna kuropatwa i moje poglądy nie mają tu żadnego znaczenia. To są moje obserwacje zarówno ludzi znających się na kinie, jak i moje odczucia co do Modela, zwanego Misiem...

Ale oookey...Jeden lubi to, drugi tamto...Nie tylko ty lubisz Miśka, do czego masz święte prawo. Wdg. mnie jest cienki jak miętowa czekoladka w Monty Pythonie, jak papier...Ale zarabia z tego tytułu, ma fanów jak widać, realizuje się w miarę swoich możliwości, jest b.pracowity i ok. Ja go po prostu nie lubię, nie trafia do mnie i tyle, ale nie ma na świecie człowieka, którego wszyscy by lubili lub nie lubili. Masę fanów ma Adolf- to jest chore, masa ludzi nie lubi muzyki poważnej- też chore, masa ludzi lubi rap- też chore /jak dla mnie oczywiście ;-))/
Tak więc panie demokracja nastała i wolność wypowiedzi...Ja Misia nie lubię, ty lubisz i gitara...

Nigdy nie mówiłem, że jestem inteligentny...Może inteligentnie piszę /wdg. ciebie/ Dzięki!! :-)
Fachowcy i społeczeństwo ceniący Misia...Oookeeey....Zasłona miłosierdzia + patrz powyżej /tolerancja/ Swego czasu Zanussi cenił Dodę, no i co z tego pytam...Co z tego, że wyszło jej IQ jakiego ja nigdy nie osiągnę /prawdopodobnie/ ;-) Do Mensy mi daleko...Co z tego pytam, panie że Doda jest uznana i ceniona przez wielu fachowców i społeczeństwo.

Bycie człowiekiem to żaden zaszczyt - wypraszam sobie...

A co to? Kozetka czy spowiedź? A może czat? Mam się opisać? ;-)
Ale dobra, na tyle mogę sobie pozwolić...


Moje zalety? Najważniejsze to : sarkazm, cynizm, nihilizm, nonkonformizm, eskapizm, dekadencja, indywidualizm, egzystencjalizm, dualizm...Największą moją zaletą jest to, że te wszystkie cechy uważam naprawdę za zalety. Mało?Ci, na których mi zależy lubią mnie..Kto wie? Może nawet oddaliby za mnie życie i chcieliby ze mną przebywać? :-)
Życie jestem w stanie oddać z dużo błahszego powodu niż matka, nawet dla samej idei.
Tyle...Nie lubię się uzewnętrzniać :-)

Obrażałeś mnie? Gdzie?Kiedy? Ja naprawdę nie mam żalu.

lisoszakal

I nie dałeś rady kmiocie...czyli napier...dalamy po staremy jak tak lubisz.

"Jestem dla ciebie dość ważny jak widzę :-)"
Czytaj kur..wa, czytaj...to nie będę musiał wklejać co chwila tego samego ! Ale się uparłeś i z tobą tak trzeba, więc odpowiadam po raz kolejny to samo na to samo: "Kurna.. ty jesteś dodany w zakładkach w ULUBIONYCH ! :D Jako egzotyczny przypadek :D Wiesz....jak łysy z ku..tasem na czole :D"

"Jak mi dasz choć jeden mój cytat, w którym wychwalam swoją inteligencję to ci dam wypić całą butelkę koniaku... Dawaj!"
- "Kiedyś przestałem ufać jurorom, bo zbyt często się mylili. Jury jest na ogół głupie"
- "SPOŁECZEŃSTWO jak i ludzkość w 75% jest poniżej depresji...Niestety. Taka jest prawda, zawsze głupich prymitywów jest więcej niż ludzi na poziomie. Statystykę, że człowiek nie jest debilem nabija nikły procent intelektualistów i ludzi na poziomie, którzy dzikusów trzymają za pysk. Wiesz jakby wyglądał świat złożony z takich "ludzi" jak ty?"
- "To jedyny powód, żeby cię dobić, bo naprawdę rozmowa z kimś klasowo/rasowo/ obcym to dla mnie żaden splendor, za to ciebie na bank nobilituje"
- "Ja nie mam żadnej szkoły- jestem genialnym samoukiem"


Czekaj, czy ty w końcu podałeś jakieś ARGUMENTY - czy może znowu ARGUMENTY w twoim mikroświecie to znowu coś w tym stylu "Misiek Model nie jest żadnym aktorem...Zaufaj mi - męska, kobieca intuicja :-)) plus wnikliwe obserwacje + dyskusje z ludźmi z branży + całokształt..." ?

"Jeden lubi to, drugi tamto"[..]"Ja go po prostu nie lubię, nie trafia do mnie i tyle" Gdybyś od tego zaczął - wszystko wyglądało by inaczej...po tylu dniach wreszcie 'zmądrzałeś' - gdybym zobaczył to stwierdzenie na samym początku pomyślałbym "O, widzę że sytuacja się zmienia i coraz więcej "świadomych mędrców" na filmwebie, a nie w kółko durne małolaty, które myślą że świat się kończy tam gdzie kończy się ich horyzont. TYLE DNI musiałeś dojść do tego jednego MĄDREGO stwierdzenia.
I nawet powiedziane w ten sposób, że się kogoś nie lubi już nie wygląda jak wyznanie chorego umysłowo, tylko jak stwierdzenie że..."nie lubi się Coca-Coli" naturalne i NORMALNE.

"Nigdy nie mówiłem, że jestem inteligentny" To jak określisz mówienie o wszystkich, że są "na niższym poziomie" od ciebie ? Czyli mówisz o sobie, że też jesteś głupi, ale mądrzejszy od reszty ? I to już nie to samo ? Nie brzmi tak samo...żałośnie egocentrycznie ?

"Moje zalety? Najważniejsze to : sarkazm, cynizm, nihilizm, nonkonformizm, eskapizm, dekadencja, indywidualizm, egzystencjalizm, dualizm..."
Nie wymieniłeś żadnych zalet (o które pytałem) ważne dla innych...Wymieniłeś raczej zalety, które tylko DLA CIEBIE osobiście "są fajne" i tobie osobiście "robią dobrze", mówiąc inaczej - nikt nie będzie miał z nich korzyści...A takie zalety "dla siebie" wymieniłby - egoista. W twoim..."systemie" wartości, bycie egoistą to zaszczyt czy obciach ?

"Ci, na których mi zależy lubią mnie..Kto wie? Może nawet oddaliby za mnie życie i chcieliby ze mną przebywać? :-)" No właśnie...ZA CO ?

"Obrażałeś mnie? Gdzie?Kiedy? Ja naprawdę nie mam żalu."
I to mnie wk..wia, takie coś określam jako rozmowę z debilami gdy z mozołem trzeba wyłapywać co powiedział, bo zaraz powie, że Nie - i potem szukaj i wklejaj bo inaczej go nie przekonasz >: "U ciebie 85% to inwektywy"

lisoszakal

PS.
"Tyle...Nie lubię się uzewnętrzniać :-)"
K..rwa, a te pierwsze wpisy - które jak powiedziałem na początku - to wylew zawartości twojego mózgu.
Może nie wiedziałeś, że się w ten sposób uzewnętrzniasz (tzn. że ludzie zobaczą to drugie dno) albo...nie lubisz się uzewnętrzniać gdy mowa o wartościowych rzeczach....a w gównianych sprawach potrafisz lać wodę bez końca.

rhotax

Zaraz, zaraz mały.....

Spokojnie...
W czym nie dałem rady?

Temat przewodni jest o ile pamiętam, że model Miś nie powinien dostać Kaczki. Jesteś chyba w tym cyrku jedynym niepełnosprawnym umysłowo gościem, którego nie da się za cholerę przekonać. Kałużyński też by cię nie przekonał. Noo uparty, przekorny, dementywny dziod z ciebie. Mi nie zależy, żeby cię przekonać i żebyś mi przyznał rację.
Kaczka dla Misia to jak Pokojowy Nobel dla Kim Dzong Ila. No nie lzja, a jak nie kminisz moich argumentów to se zarzuć VHS z Misiem, on cię przekona do modelingu, ale nie do aktorstwa. Tego się trzymaj, nie wnikaj, a wszelkie subtelności pozostaw intelektualistom...Powtarzam- możesz uważać, że zebra jest we fioletowe kwiatki, a nie w biało-czerwone paski...Zwis, podobnie jak z Misiem...Przyznaj mu honorowego Oscara i Nobla /polskiego oczywiście/ ale mnie nie męcz modelem. Psy szczekają karawana, itd...Psie głosy nie idą pod niebiosy.

Co to jest zakładka w ULUBIONYCH? Gdzie jestem dodany? Wiem, że już to sugerowałeś...Jak tam wejść? Chętnie się zobaczę.


Moje cytaty, które wrzuciłeś nic nie mówią, jakobym gadał o swej inteligencji czy się nią chwalił. Nic o tym nie mówią. Mówią o miernych jurorach /bo tylko tacy nagradzają Misia- modela/ i o głupim społeczeństwie...Cytat ostatni, że jestem genialnym samoukiem bez szkoły był ironiczno - żartobliwy i został napisany po twoich zarzutach na temat mojej wyimaginowanej inteligencji...Był żartobliwy, w końcu skończyłem szkołę...Co prawda podstawową, ale zawsze..szkołę.

Ty natomiast nie odniosłeś się do moich teorii o naukach humanistycznych i ścisłych, gdzie ci jak byk napisałem, że bredziłeś jak mały Kaziu po dużym piwie i że na naukach zarówno ścisłych, jak i nieścisłych znasz się jak Makłowicz na gotowaniu, czyli za cholerę...Dużo gadania, dużo dymu i jedno wielkie gje.

Argumentów dałem ci tyle o wszystkim, nie tylko o Misiu, że ci ich starczy do końca twego psiego życia.

Znowu...

cyt. "Jeden lubi to, drugi tamto"[..]"Ja go po prostu nie lubię, nie trafia do mnie i tyle" Gdybyś od tego zaczął - wszystko wyglądało by inaczej...po tylu dniach wreszcie 'zmądrzałeś' - gdybym zobaczył to stwierdzenie na samym początku pomyślałbym "O, widzę że sytuacja się zmienia i coraz więcej "świadomych mędrców" na filmwebie, a nie w kółko durne małolaty, które myślą że świat się kończy tam gdzie kończy się ich horyzont. TYLE DNI musiałeś dojść do tego jednego MĄDREGO stwierdzenia.
I nawet powiedziane w ten sposób, że się kogoś nie lubi już nie wygląda jak wyznanie chorego umysłowo, tylko jak stwierdzenie że..."nie lubi się Coca-Coli" naturalne i NORMALNE.



Nie lubię, bo nie lubię - to można powiedzieć - jasne! Ale wtedy chciałbyś argumenty i byś mnie na pewno wyzwał, że gadam żeby gadać, a nie mam argumentów. Sam sobie zaprzeczasz, Wiesiek. Po prostu moje argumenty cię nie przekonały, a było ich sporo...Najważniejszy argument jest taki /mówię po raz setny/ -Misiek to drewno bez charyzmy i talentu. Jeżeli lata świetlne mu brakują do Szyca, to gdzie jest Miś??

cyt. "Nigdy nie mówiłem, że jestem inteligentny" To jak określisz mówienie o wszystkich, że są "na niższym poziomie" od ciebie ? Czyli mówisz o sobie, że też jesteś głupi, ale mądrzejszy od reszty ? I to już nie to samo ? Nie brzmi tak samo...żałośnie egocentrycznie ?"

W Królestwie Ślepców królem jest jednooki...Jestem głupi jak but, ale większość jest jeszcze głupsza. Zatem jestem głupi, ale nie aż tak drastycznie jak reszta.../lud, fani modela, jurorzy, ty/

Zalety ważne dla innych? OK- jestem bystry, elokwentny i przystojny. Bycie egoistą jest cool :-)

Pierwsze wpisy dotyczyły Misia /modela/, ale nie mnie...
To prawda, za dużo wodolejstwa twojego, jak i mojego na tak błahy temat jak model...Szkoda słów na Misia.

Szacuneczek kierowniku...

lisoszakal

"Spokojnie...
W czym nie dałem rady?"
Nie dałeś rady nie pier...dolić, tylko olać wszystko, zmienić sytuację o 180 stopni i odpowiedzieć na to co napisałem na końcu.

"Temat przewodni jest o ile pamiętam, że model Miś nie powinien dostać Kaczki"
Twój temat przewodni czy mój ?!
Na dodatek zależy w którym momencie zaczął się dla ciebie temat przewodni. Jak wrócisz do samych początków , mój temat przewodni był w stylu "uspokój się bo już po pierwszym wpisie wszyscy zobaczyli jakie masz urazy we łbie i dalej to już tylko chlastanie zdechłego konia i robisz z siebie imbecyla z problemami".

"którego nie da się za cholerę przekonać." No i co - DALEJ NIE WIDZISZ SWOJEGO PROSTACTWA ?? A CIEBIE DO CZEGOKOLWIEK DAŁO SIĘ PRZEKONAĆ ?

"Noo uparty, przekorny, dementywny dziod z ciebie." Nasrałeś się nad słownikiem..a ja napiszę "tępy idiota z ciebie" prostymi słowami i chociaż znaczą to samo - to tobie wydaje się, że powiedziałeś...."mądrzej" :D

"a jak nie kminisz moich argumentów "
TY TĘPA PIER...OLONA KU...WO!!!! Już nie mogę z tą twoją ignorancją!!!!!!! ILE RAZY JESZCZE TO SAMO !!! "jest zły zaufaj mi, jest kiepski bo jest" TO NIE SĄ KU.wwaa....Piero......lona............mać ARGUMENTY !!!!
ZMIENIAM!! Zmieniam co jest tematem przewodnim! To z tym jest ciągle problem...Tematem przewodnim jest...dlaczego taki mądrzejszy od wszystkich cymbał - nie potrafi zrozumieć określenia ARGUMENT. Na tyle niepotrzebnych słówek jakich zaciągnął do tej całej batalii, niemożliwe jest że nie potrafi się 'bardziej bogato' wysłowić i rozwinąć myśli co to znaczy "jest kiepski bo jest" !!!!

"Ty natomiast nie odniosłeś się do moich teorii o naukach humanistycznych i ścisłych"
Bo to nie były teorie...tylko bełkot. Mam się odnieść do uwagi, że zmieniły się teorie Einsteina ? Ale jego teorie na podstawie danych jakimi dysponował były do udowodnienia, mógł pokazać krok po kroku, wzór za wzorem i przekształcenie za przekształceniem, że na podstawie tych danych wychodzi na końcu jednoznaczny wynik. I wszyscy którzy widzą te przekształcenia znają język matematyki (który nie zależy od tego czy komuś się podoba czy nie, czy lubi czy nie) widzą, że rzeczywiście inaczej nie może być.
A twoje jednoznaczne dowody to ku.wa w kółko !!...już któryś raz !! i jak debil udajesz, że tego nie zauważasz: "zaufaj mi; jest drewnem bo jest; bo ja tak mówię, moi koledzy tak mówią, ktoś tak mówi" JAKIE KU...WA ARGUMENTY???

"ale mnie nie męcz modelem" Trzeba było nie zamęczać ludzi sobą. Sam się wciągnąłeś w ten amok, a teraz masz pretensje...pewnie te dwa tematy co zauważyłem to nie wszystko i jest tego gówna więcej.

"Psy szczekają karawana, itd...Psie głosy nie idą pod niebiosy." Ja pierd..ole "Poszła Ola do przedszkola"...intelektualista k..wa.

"Co to jest zakładka w ULUBIONYCH? Gdzie jestem dodany? Wiem, że już to sugerowałeś...Jak tam wejść? Chętnie się zobaczę.."
No ja pier..dole...w zakładkach ulubionych w Firefoxie, podaj adres to ci zrobię kurs z używanie przeglądarki internetowej.

"Był żartobliwy, w końcu skończyłem szkołę...Co prawda podstawową, ale zawsze..szkołę" ? że tylko podstawową ??????????????????????????????????????????????????????

"Nie lubię, bo nie lubię - to można powiedzieć - jasne! Ale wtedy chciałbyś argumenty i byś mnie na pewno wyzwał, że gadam żeby gadać, a nie mam argumentów. Sam sobie zaprzeczasz, Wiesiek." Jakie ku...wa "chciałbyś" gówno wiesz co chciałbym...i nie wiesz co bym napisał, a już sobie zbudowałeś historyjkę z puentą: "sam sobie zaprzeczasz". Tym bardziej jak piszę ci wprost , że gdybyś napisał w ten prosty sposób nie było by dyskusji :/ "Lubię nie lubię" to jest jak gadanie "bardziej lubię kolor czarny", które różni się diametralnie od stwierdzenia "kolor czarny jest lepszy!". Na co mi argumenty na to, że ktoś "lubi czarny kolor" ?? To, że on go lubi nie mówi nic o tym jaki jest kolor! Stefan.

"Najważniejszy argument jest taki /mówię po raz setny/ -Misiek to drewno bez charyzmy i talentu." Zabiję cię...k...wa zabiję. Czekaj to może jak ja napiszę to co ty ale w drugą stronę to doznasz w końcu tego jedynego potrzebnego olśnienia i zrozumiesz na jakie idiotę i debila ze wsi wychodzisz ty za każdym razem gdy tak piszesz! Uwaga:
Najważniejszy mój ARGUMENT jest taki (powtarzam po raz setny) - Misiek to brylant, wspaniały talent i wulkan charyzmy.
Masz ku.wa swoje argumenty! I jak to wygląda? Nie napisane przed debila ? I teraz ku..wa wchodź w polemikę z takimi "argumentami" ?

Bo jedną z wielu rzeczy która drastycznie dyskredytuje - jest puste pier..dolenie (w wersji dla ciebie - hipokryzja) i właśnie w takich momentach stwierdza się czy za otoczką posiekanych zbędnymi wyrazami/ozdobnikami zdań jest jakaś treść czy tylko pier..dolenie. I któryś już raz czytam zarzut o 'nie odpowiadaniu' na jakieś tam konkretne akapity, które zawierasz w całym pakiecie jednej odpowiedzi....
To teraz dużą czcionką, żebyś tym razem nie przeoczył, które zagadnienie jest najbardziej interesujące i kluczowe. Przypomnę:
"To jak określisz mówienie o wszystkich, że są "na niższym poziomie" od ciebie ? Czyli mówisz o sobie, że też jesteś głupi, ale mądrzejszy od reszty ? I to już nie to samo ? Nie brzmi tak samo...żałośnie egocentrycznie ?""
Na co ty odpowiadasz:
"W Królestwie Ślepców królem jest jednooki...Jestem głupi jak but, ale większość jest jeszcze głupsza. Zatem jestem głupi, ale nie aż tak drastycznie jak reszta.../lud, fani modela, jurorzy, ty/"
To jeszcze raz ale teraz odpowiedz na PYTANIE..najlepiej krótko, jednym wyrazem, bo przy dłuższych wypowiedziach chyba gubisz wątek i sens pytania, uwaga:
CZY JAK CZYTASZ JAK JAKIŚ PIZ...DUŚ PISZE O SOBIE, ŻE JEST MĄDRZEJSZY NIŻ WIĘKSZOŚĆ - TO NIE MYŚLISZ SOBIE, ŻE JEST PIER...OLNIĘTYM NIEDOROZWOJEM, Z KOMPLEKSAMI EGO ?

lisoszakal

"Zalety ważne dla innych? OK- jestem bystry, elokwentny i przystojny. Bycie egoistą jest cool :-)" To dla kogo to są ważne zalety, tzn. przecież egoistów nikt nie lubi/nie toleruje ?
Kurde, no spodziewałem się czegoś...Yyyhh! takiego "chwytającego za serce", a tu takie 'płytkie' w stylu "Moje zalety to: ładnie recytuję wierszę, mam śliczne loczki i składam kostkę rubika w minutę" ?
Czy to znowu żart ? Bo nie jestem pewien tej "uśmiechniętej buźki" niby mrugnięcia okiem nie było, ale kto cię tam wie ?

rhotax

Wiesiek...

Jak wiesz nie mamy tyle czasu, ile byśmy k'my kcieli...

Tedy tak...
Atoli, hmm...Może od środka- zatem jestem u ciebie w zakładkach? Mo myślałem, że na filmwebie jestem gdzieś w ulubionych, zasadniczo. Myślałem, że jestem sławny. U ciebie być w ulubionych to żaden zaszczyt. Ja do ulubionych wrzucam rzeczy ciekawe, ty jak rzekłeś -"łysego z ku...em na czole" i pewno inne patologie. Pewno pomiędzy jednym samogwałtem, a drugim ustosunkowujesz, tzn. nieudolnie próbujesz się ustosunkować się do moich jakże trafnych tez o ponurym modelu Misiu, który udaje aktora.

Rzeknij mi malutki - co cię urzekło w Modelu? Powiedz Nikodem, co ty widzisz w tym koniu? Gdzie, w jakim teatrze /albo w cyrku/ dostrzegłeś jego sznyt na miarę Tadeusza Łomnickiego albo sir Laurence'a Oliviera? Czym cię oczarował? Zadaj mi kłam i udowodnij, że Ponury Model, zwany Misiem jest naprawdę dobrym aktorem...Zapomnij, że mnie ciśnie czapeczka i że jestem świrem...Powiedz małpko, co Misiek zrobił takiego, że stawiasz go na piedestale?

Z Misiem jest jak z posłem Kłopotkiem albo Tomczykiewiczem /nie wiem czy kojarzysz/ Gołym okiem widać, że to matoły tak samo jak gołym okiem widać, że Misiek to drewno...Niejaki Palikot stwierdził /tu akurat słusznie, miał 100% racji, poza tym go nie lubię/, że te ziomki to tragedia intelektualna i nie ma w ogóle o czym gadać...i tyle...Tobie jakby to powiedział, to byś drążył- a dlaczego uważa ich za głuptaków? A pewno jest świrem, który używa ładnych słówek, itp...
Wiesz pan co to jest tajemnica poliszynela? No to sprawdź...Są tzw. oczywiste, niepodważalne prawdy, rozumiesz pan?
Misiek = Drewno, pierwiastek z 4 = 2...Kminisz małpka?


Jak rzekłem- nauki ścisłe nie są stałe. Nobla z chemii dostał właśnie kolo, który znowu podważył teorię uznawaną przez lata za bullę papieską. Znasz się na tym i owym jak Makłowicz na gotowaniu, co jest równoznaczne jakbym powiedział, że znasz się jak cap na gotowaniu. No po prostu nie znasz się, rozumiesz pan?

Lubienie koloru czarnego, różowego czy blado-sino-filoletowego różu to inna brocha, niż lubienie/nie lubienie Wojewódzkiego, Modela /mówię o Misiu/, Joli Rutowicz czy Dody...Po prostu udowodnij mi, że Misiu ma sznyt aktorski Boba de Niro albo Russela Crowe'a, albo Garry'ego Oldmana...Chętnie wlezę pod ławę i odszczekam, że Model-Misiu jest cool...

...choć wiem, że jako adwokat Modela /Misia jak wiesz/ przegrasz tę rozprawę, gdyż Misiek jest przeciętnym, miernym rzemiochą i tako rzecze zaratustra, a poza tym widziałem Misia na żywca i w telewizorku przy robocie, wiem co o nim mówią krytycy, itp.
A ty se lub Misia-Dodę-Modela, tak jak Dodę lubią niedorozwinięte gimnazjalistki z wiosek.

"CZY JAK CZYTASZ JAK JAKIŚ PIZ...DUŚ PISZE O SOBIE, ŻE JEST MĄDRZEJSZY NIŻ WIĘKSZOŚĆ - TO NIE MYŚLISZ SOBIE, ŻE JEST PIER...OLNIĘTYM NIEDOROZWOJEM, Z KOMPLEKSAMI EGO ?" Pisanie bez błędów ortograficznych i jako tako składnie, to nie jest pisanie o sobie, że się jest mądrzejszym od innych, książę :-)) PRZENIGDZIE nie napisałem, że jestem mądrzejszy, jestem tylko mniej głupi.
Text o ślepcach nie sugerował jaki jestem łebski i mądry, ja ci tylko błazeńsko odpowiedziałem na twoją agresywną natarczywość i wmawianie mi jaki jestem mądry.
Czytaj mnie dokładnie, bo wydaje mi się, że czytasz głównie swoje banialuki, a nie naprawdę piękne i błyskotliwe texty swego rozmówcy.

Ja to świat, więc cechy ważne dla mnie są też ważne dla świata. Poza tym należę do egoisty ogólnie-tolerowalnego dzięki mojemu urokowi, wdziękowi i dowcipowi.
/mam nadzieję, że nie pokopałeś kompa za złości?/ :-)

lisoszakal

"Atoli, hmm...Może od środka- zatem jestem u ciebie w zakładkach? Mo myślałem, że na filmwebie jestem gdzieś w ulubionych, zasadniczo. Myślałem, że jestem sławny. U ciebie być w ulubionych to żaden zaszczyt. Ja do ulubionych wrzucam rzeczy ciekawe, ty jak rzekłeś -"łysego z ku...em na czole" i pewno inne patologie. Pewno pomiędzy jednym samogwałtem, a drugim ustosunkowujesz, tzn. nieudolnie próbujesz się ustosunkować się do moich jakże trafnych tez o ponurym modelu Misiu, który udaje aktora."
No to wałkiem i konkretnie (i znowu, istotne odpowiedzi to na te pytania dużą czcionką:
PO CHU...J był ten cały akapit, bełkot, nic nie wnoszący, zapełniający przestrzeń wylew gówna który miał powiedzieć "myślałem, że chodzi o inne zakładkI" ?? PO CO ??

"Rzeknij mi malutki - co cię urzekło w Modelu?"
PO CHU..J udajesz debila, że nie zauważyłeś jak już w drugim moim wpisie stało "Mam w dupie Żebrowskiego" PO CHU...J UDAJESZ DEBILA, ŻE TEGO NIE ZAUWAŻYŁEŚ ??


"Zadaj mi kłam i udowodnij, że Ponury Model, zwany Misiem jest naprawdę dobrym aktorem"
Noż ty pier..olony hipokryto !! UŻYŁEM TYCH SAMYCH ARGUMENTÓW CO TY...NIE ODPOWIEDZIAŁEŚ W OGÓLE NA TEN ISTOTNY AKAPIT! Ale może to moja wina bo od nie dawna wprowadziłem zasadę ważnych pytań dużą czcionką.
To jak przeoczyłeś - to jeszcze raz:
""Najważniejszy argument jest taki /mówię po raz setny/ -Misiek to drewno bez charyzmy i talentu." Zabiję cię...k...wa zabiję. Czekaj to może jak ja napiszę to co ty ale w drugą stronę to doznasz w końcu tego jedynego potrzebnego olśnienia i zrozumiesz na jakie idiotę i debila ze wsi wychodzisz ty za każdym razem gdy tak piszesz! Uwaga:
Najważniejszy mój ARGUMENT jest taki (powtarzam po raz setny) - Misiek to brylant, wspaniały talent i wulkan charyzmy.
MASZ SWOJE ARGUMENTY I JAK TO WYGLĄDA? NIE NAPISANE PRZEZ DEBILA ? I TERAZ WEJDZIESZ W POLEMIKĘ Z KIMŚ TAKIMI ARGUMENTAMI?

"Są tzw. oczywiste, niepodważalne prawdy, rozumiesz pan?
Misiek = Drewno, pierwiastek z 4 = 2..."
Ile musi być powtórzone, żebyś się debilu z tego wyleczył :D Może to twoja metoda, żeby mnie zamęczyć powtarzaniem tego samego debilizmu:D
Rozumiesz laska, że jest jedna podstawowa prawda jak ktoś pisze "MISIEK=DREWNO" i basta - TO JEST PUSTAKIEM PO PODSTAWÓWCE?

A WŁAŚNIE !! Co nic nie odpisałaś w sprawie podstawówki. TO TYLKO PODSTAWÓWKĘ SKOŃCZYŁAŚ ????????/

"Lubienie koloru czarnego, różowego czy blado-sino-filoletowego różu to inna brocha, niż lubienie/nie lubienie Wojewódzkiego"
Ej Panna elokwentna i bystra (teraz już się kur..wa nie wykpisz, że tak o sobie mówisz), czas na jakiś bezpośredni dowód bystrości, a nie tylko dowód w postaci, że ty tak twierdzisz... CO TO K...WA ZA ZDANIE ? TO BYŁA JAKAŚ MĄDROŚĆ ? JAKIŚ ARGUMENT ZNOWU ? No to żebyś zrozumiał to napiszę po twojemu i ku...wa przyklep to triumfalnie jak przyklepałeś siebie po napisaniu tego zdania, uwaga:
Lubienie koloru czarnego i różowego [..]to ta sama brocha co lubienie Wojewódzkiego.
TERAZ KMINISZ RÓŻNICĘ MIĘDZY ARGUMENTEM A PUSTOSTŁOWIEM I WIDZIMISIĘ ??

"hoć wiem, że jako adwokat Modela /Misia jak wiesz/ przegrasz tę rozprawę"
A WIESZ, ŻE TO KOLEJNE ZDANIE ZDRADZAJĄCE JAK POPIE..RDOLONY JESTEŚ ?"rozprawę"? "przegrasz"? CO TY KU..WA NIE MASZ ŻYCIA, ŻE TU REALIZUJESZ SWOJE MAŁE ZWYCIĘSTWA:D

""CZY JAK CZYTASZ JAK JAKIŚ PIZ...DUŚ PISZE O SOBIE, ŻE JEST MĄDRZEJSZY NIŻ WIĘKSZOŚĆ - TO NIE MYŚLISZ SOBIE, ŻE JEST PIER...OLNIĘTYM NIEDOROZWOJEM, Z KOMPLEKSAMI EGO ?" Pisanie bez błędów ortograficznych i jako tako składnie, to nie jest pisanie o sobie, że się jest mądrzejszym od innych, książę :-))"
K...wa uwaga pytanie z duży liter:
DLACZEGO ZNOWU JAK DEBIL UDAJESZ, ŻE NIE WIESZ ŻE CHODZIŁO NP. O TO STWIERDZENIE "Zatem jestem głupi, ale nie aż tak drastycznie jak reszta.../lud, fani modela, jurorzy, ty/"" ale także o wcześniejsze o iluś tam procentach społeczeństwa które jest głupie, a ty nie itd.? DLACZEGO JAK DEBIL Z WIOSKI ZAMIAST TEGO ZNALAZŁES SOBIE ALTERNATYWĘ O BŁĘDACH ORTOGRAFICZNYCH I SKŁADNI???

"że jestem mądrzejszy, jestem tylko mniej głupi."
I CO? TERAZ JAK DZIECIAK BĘDZIESZ SIĘ ŚCIERAŁ NAD ROZKŁADEM LOGICZNYM TEGO ZDANIA. JAK MÓWIĘ ŻE JESTEM MNIEJ GŁUPI OD INNYCH TO WCALE NIE ZNACZY, ŻE JESTEM MĄDRZEJSZY ??

rhotax

Jaki bełkot, osiołku?
Ty chyba idąc ulicą nie potrafisz już żuć gumy, bo by cię to rozpraszało podczas "iścia". Ty się wuja skup na treści, a nie szukaj dziury w całym.
Ty byś chciał "Pana Tadeusza" albo "Trylogię" napisane skrótami tak jak w twojej odzieżówce, wtedy pojmiesz.
Wszelkie metafory, onomatopeje, epitety, archaizmy tak cię przytłaczają, że odpływasz...:-))) To jak w tym kawale o naszej drużynie piłkarskiej i Leo.
Nic na to nie poradzę, że piszę kwieciście, ale w każdym zdaniu zawarta jest treść i tylko matołek skupia się wyłącznie na "słówkach". Robię to dla ciebie, żeby trochę ruszyć gładką jak tafla lodowa powierzchnię twego mózgowia...Hmm, mózgowia?


Jak masz w d... Misia-Modela, to bądź też neutralny wobec mnie. Poza tym jeżeli masz go w d.. to podejrzewam, że nie jesteś jego fanatycznym oglądaczem i że ja z czystej niechęci i pogardy dla modela obejrzałem więcej z nim filmów niż ty, żeby się utwierdzić jaką jest miernotą...Więc spytam- czy pan zna sprawę, mecenasie? Swego klienta? Czy po prostu ratlerek koniecznie chciał podskoczyć kojotowi?

OK- więc teraz udowodnij, że "Miś to brylant, wspaniały talent i wulkan charyzmy..." Wiem o co ci chodziło, chciałeś koniecznie żebym napisał jak jak go odbieram. Myślałem, że to jest oczywiste dla wszystkich, tak oczywiste jak to, że nawóz to nawóz i nie ma co gadać.
OK- zgoda....Miś to polski Nick Cage czyli dno. Misiek gra zawsze tak samo, zawsze jest Misiem. Rozumiesz pan? Bo tobie trzeba jak krowie na ławę...Aktorstwo to sztuka przeistaczania się. Raz grasz dentystę, raz żula, a raz zboka...Michu jest niewiarygodny i śmieszne są jego próby "przeistoczenia się" poprzez zapuszczanie brody czy włosów- zawsze jest Misiem, poza tym denerwujący styl. Co to znaczy? Monotonny, niewyrazisty, bez wdzięku, luzu aktorskiego, expresji, mimiki, itp. Ale widać, że się stara. Ty się zaraz spytasz "co to znaczy monotonny"? Zachowuje się bestia jak gwiazdor, pcha się bezczelnie na 1-szy plan, a naprawdę nadaje się na statystę i do reklam...
Teraz mi udowodnij, że to brylant...Przykłady...Przykłady, że Wiedźmin aktorsko różnił się od Skrzetuskiego albo Pana Tadka!!!


Trochę bełkoczesz i trudno wyczaić bazę...
Kolor czarny się lubi, bo się lubi..."De coloribus et gustibus....O kolorach i gustach się nie dyskutuje..." O wiiidzisz! :-) Dziesiątka! Tu ci się udało.
Ale............Lubienie Kubeksa Wojewódzkiego czy Misia dowodzi miałkości i mierności widza,a lubienie koloru to tylko kwestia gustu. Pokaż mi kogoś na poziomie kto ogląda Kubeksa albo spytaj Allena, Scorsese czy Tarantino, czy wpuściliby Michasia na 3 sek. na plan w swoim filmie...Może jak Stiller będzie robił "Zollandera 2", to Misiek zagra u niego 5 sekundowy epizod modela ubranego w namiot.

Jakiego aktora nie lubisz i za co? Nie lubisz, bo nie lubisz czy nie lubisz za całokształt? PYTANIE SERIO.

Tu też lubię zwyciężać- tak...Nawet z maluczkimi :-)



"DLACZEGO JAK DEBIL Z WIOSKI ZAMIAST TEGO ZNALAZŁES SOBIE ALTERNATYWĘ O BŁĘDACH ORTOGRAFICZNYCH I SKŁADNI???" przypominam motyw gumy do żucia i ulicy...Jesteś wyjątkowo 1-dzielny, a mi się już nie chce udowadniać, że nie jestem wielbłądem...Nie wyrywaj z kontekstu moich wypowiedzi, bo zawsze mają ręce i nogi. Naucz się przede wszystkim czytać między wierszami, ojciec. Masz autyzm czy co?

Ostatnie- no comment...

ps- Proponuję ci techniczny nokaut w którejś tam rundzie...Powiedzmy TKO w 10-ej...OK? Kopanie leżącego mnie nie rajcuje.

lisoszakal

Zanim część zasadnicza przypomniało mi się jeszcze jedno.
Bo ja to głównie jestem chamem ? Ale to co mnie odróżnia, że jestem chamem a ty nie - to chodzi ci o samo słownictwo czy bardziej o jakieś tam powiedzmy zasady etyki, zachowania, dochowywania świętości, kultury obcowania z innymi, np....np. ... chamem i prostakiem byłbym gdybym zaczął coś gadać obraźliwie o twojej matce, żonie - czy chamem byłbym dopiero w zależności jak bym o tym mówił np
a) to stara kur....wa = cham
b) pani spędzająca wieczory na nie opodatkowanej pracy zarobkowej = nie cham
????????????????????????????

rhotax

Cham chamem, mawiał Zagłoba.
Chodzi o całokształt... Chamstwo podobnie jak kultura to coś nieuchwytnego, wrodzonego. Zatem- całokształt. Bije z ciebie tzw. korzenne, pierwotne chamstwo. To nie twoja wina tylko genów...Jesteś zbrodnią wobec antropologii i genetyki, ale to nie twoja wina. K... w ustach kogoś kulturalnego brzmi kulturalniej niż zapytanie o godzinę w ustach chama. Wierz mi, że poznałem wielu chamów.
Ale samo zapytanie i dostrzeżenie problemu dobrze świadczy o tobie. Alkoholik jak się przyzna do alkoholizmu to połowa roboty za nim.
Podpatruj u innych, a kto wie? Może jeszcze wyjdziesz na człowieka...

To która runda ostatecznie? Bo liczony byłeś już kilka-naście razy...W której rundzie TKO?

lisoszakal

Znowu, znowu, znowu...ile tym razem będę musiał na..pierdalać w ten tępy łeb, żebyś umiał odpowiedzieć na pytanie\
Ja piszę "Kwadrat ma cztery boki" a ty piszesz "Chociaż nie jest to powszechne, kwadraty są często opisywane jako mające równą liczbę boków, która, według przypuszczeń ekspertów z tej dziedziny, wynosi dokładnie cztery".

Nie uciekaj, nie poganiaj....zaproś mnie do siebie to znowu będziesz mógł nabrać pojęcia o czym mówisz i zobaczysz co to jest TKO

rhotax

Rurku...

Spójrz poniżej i dokładnie przeczytaj. Mam dokładnie tam sam z tobą problem, co Leo z piłkarzami...Tak się z tobą gada jak z nimi.....---->>>



Rozmowa Leo z piłkarzami przed meczem

Interesuje mnie jedynie zwycięstwo! - grzmiał Leo Beenhakker, przechadzając się w tę i z powrotem przed grupką skupionych piłkarzy.
- Dobrze, powtórzę jeszcze raz. Żewłakow! Co to jest?
Wywołany wyprężył się na baczność i stuknął obcasami. To znaczy próbował, lecz gumowe korki stłumiły odgłos.
- To jest kura panie generale!!!
- Gówno tam! Bosacki! Co to jest?
Bartosz Bosacki przez chwilę z uwagą przyglądał się okazanemu przedmiotowi.
- To nie jest kura? - zaczął asekuracyjnie.
- Dobrze. To nie jest kura. A co to jest?
- Nie kura, panie gene... znaczy, panie trenerze.
- To już wiem. Pytałem, co to jest?
- To jest.... to jest piii...
- Dobrze, dobrze, pi...?
- Pinokio?
- Sam jesteś Pinokio! Dudka! Co to jest?
- To jest piłka, panie trenerze!
- Brawo ! Świetnie! Reszta słyszała ? No to wszyscy razem powtarzamy. Głośno żebym was słyszał!
- Toooo jeeest piiiłkaaaa!
- Dobrze. Piłka do gry w piłkę nożną, zwaną też futbolem. Dlatego czasami nazywa się ją też futbolówką. Dudka! Czemu Gancarczyk się przewrócił?
Dariusz Dudka podbiegł do kolegi, który zsunął się z ławki i jęczał na podłodze w pozycji "ranek na weselu". Fachowo sprawdził puls i oddech, po czym zdał relację:
- Zwykłe omdlenie, panie trenerze.
- Omdlenie? A to czemu?
- Zwykle tak reaguje na natłok informacji. Po prostu układ nerwowy mu się wyłącza. Pan trener podał zbyt dużo informacji o piłce, kolega próbował to przyswoić i zapomniał oddychać. Niedotlenienie mózgu i omdlenie jako naturalna konsekwencja.
- Ale ja tylko powiedziałem, że piłka to futbolówka!
- No właśnie , za dużo informacji, proszę pana.
Leo przez chwilę milczał, po czym machnął ręką.
- Nieważne. Błaszczykowski! Co macie robić z piłką na meczu?
- Nie dotykać rękami!
- Dobrze. A do tego co? Tak, Boruc?
- Ja mogę rękami, trenerze?
- Możesz.
Ktoś nieśmiało zaprotestował.
- Dlaczego Boruc może rękami, a my nie?
- Bo Boruc jest bramkarzem.
- Ale to niesprawiedliwe. Dlaczego zawsze Boruc jest bramkarzem?
- Bo mam rękawice, złamasie!
- Sam jesteś złamasem, złamasie!
- Spokój!!! - Leo włożył w ten okrzyk tyle sił, ile miał - Boruc może dotykać piłki rękami, a wy nie!!! Jasne?
- Ale...
- Jasne?!?
- Tak trenerze...
- To dobrze. Nie zazdrośćcie mu, bo on będzie musiał cały mecz stać na bramce, a wy będziecie mogli strzelać gole. Ooo...widzę , że Gancarczyk doszedł do siebie. Zuch chłopak.
Tak, Lewandowski?
- Co to znaczy strzelać gole, trenerze?
- To znaczy musicie umieścić piłkę w bramce przeciwnika.
- Ale tylko Boruc może jej dotykać!!
- Tak, ale piłka nożna polega na kopaniu piłki nogami. Trochę to zakrawa na pleonazm, bo niby nie można kopać rękami, ale..... Czemu Gancarczyk znowu leży?
- Powiedział pan "Pleonazm", trenerze. Załatwił go pan tym chyba na cacy.
- Ups..
- Chyba trzeba będzie zadzwonić po erkę...
- Dobrze , niech ktoś zadzwoni. Na czym to ja...Acha. Trzeba wkopać piłkę do bramki przeciwnika.
Wśród zawodników zapanowało poruszenie. Wreszcie z ławki podniósł się Krzynówek.
- Ale to bardzo trudne, trenerze. Niech pan sam spojrzy - piłka jest okrągła i bardzo trudno jest ją tak kopnąć, żeby poleciała tam gdzie się chce. O, proszę...
Tu Krzynówek postawił przed sobą piłkę i spróbował kopnąć w stronę Beenhakkera. Guerreiro, trafiony centralnie w nos, dołączył stanami świadomości do Graczyka.
Leo przeciągnął sobie wolno dłonią po twarzy, zrobił kilka głębokich wdechów.
- Nie wiem, jak tego dokonacie, ale macie wygrać. Macie ich roznieść, rozgnieść i rozgromić! Macie być jak polska husaria pod Wiedniem! Jak szwoleżerowie pod Samosierrą!
Jak Jagiełło pod Grunwaldem!
Zrozumiano?
- Na pewno jak Jagiełło pod Grunwaldem?
- Tak, do jasnej cholery!!!
- A skąd trener tak dobrze zna historię Polski?
- Nieważne! A teraz won! Na boisko!
Piłkarze stali przy wyjściu do szatni. Lewandowski jeszcze raz przypomniał słowa trenera.
- Pamiętacie, co nam powiedział ? Mamy być jak Jagiełło!
- A co robił Jagiełło? - spytał Guerreiro, któremu dawna historia Polski nie była jeszcze dość bliska.
- Z tego co wiem, to trzeba stać na wzgórzu i po prostu patrzeć, co robią tamci....
- Ale na boisku nie ma wzgórza!
- No to po prostu będziemy stać i patrzeć. Trener na pewno będzie zadowolony...



źródło: http://www.teksty.jeja.pl/502,rozmowa-leo-benhakkera-z-pilkarzami.html


Przemyśl sprawę, Rurku......Jesteś tak samo błyskotliwy jak piłkarze.

lisoszakal

To potrafisz się skupić na tyle, żeby odpowiedzieć na proste pytania czy nie ??
Nie potrafisz ? Boisz się ? Nie wiesz co powiedzieć i dlatego wymijająco walisz ten śmietnik ?
Jeszcze raz:
Jak napiszę coś o twojej matce albo żonie ale "kwiecistym" zdaniem to BĘDĘ CHAMEM CZY NIE ??????????

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones