Widzę, że nie rozumiecie pewnych rzeczy... ale nie czuję się na siłach Wam tego wszystkiego tłumaczyć. Wiem jednak, że są i tacy ludzie, którym nie trzeba tego wyjaśniać... niestety jest to ta mniejszość.
Najśmieszniejsze jest jednak to, że większość z 'krytyków' i 'znawców' muzyki wypowiadających się tutaj, słyszało może jedną czy cztery najbardziej komercyjne piosenki np. "Powiedz", "A wszystko to..." , "Zawsze z Tobą chciałbym być" czy "Babski świat" ... ale nie bierzecie pod uwagę, że Michał jest autorem wielu piosenek o bardzo ambitnych tekstach - rozumiem, że jednak to jest dla Was zbyt trudne.
Zanim coś napiszecie o jego żonach, dzieciach i o nim samym obejrzcie się na siebie - czy Wy jesteście idealni? Macie prawo oceniać kogoś za kolor włosów? Czy on jedyny chce być taki, jakim jest naprawdę?
Nie piszę tego dlatego, bo uważam, że wszystko co Michał robi jest słuszne - nie znam go na tyle, żeby to oceniać - wiem jednak, że jest on bardzo wartościowym człowiekiem...
Tu dodaję fragment jednej z najnowszych piosenek z płyty '7 grzechów głównych' (czy chociaż połowa osób czytających tego posta wysili się, żeby to przeczytać i zrozumieć?):
"Tak daleko nam do prawdy choć wyciąga do nas dłoń
nie musimy za nią płacić a i tak gardzimy nią
a może by tak każdy przestał się jej w końcu wstydzić
podniósł wzrok do góry, stanął twarzą w twarz
uwierz mi zobaczysz mądrość, której jeszcze dziś nie widzisz
że to Bóg jest miłością Twą..."
Na koniec, chcę tylko dodać, że nikogo tu nie obraziłam - wypowiedziałam się szczerze i mam nadzieję, że nie znajdą się tutaj odpowiedzi, przez które, moderatorzy będą zmuszeni zablokować ten komentarz.
Jeśli się nie zgadzacie ze mną to wypowiedzcie się śmiało ale z kulturą - z góry dziękuję za zrozumienie.
Pozdrawiam!
Inteligentna i kulturalna z Ciebie niewiasta...Więc Ci się dziwię.Jeżeli mi jeszcze powiesz, że przygłup wojewódzki też jest cool to się załamię ;-)
Masz rację, ja jestem "krytykiem" ale pomimo tego widzę jakim "artystą" jest Misiek...A poza tym czytam i słucham opinii prawdziwych krytyków.Ten facecik to najlepszy dowód na to, że dziś można być "gwiazdą" (noo...na jego miarę i możliwości) i ekhmmm...piosenkarzem nie mając pojęcia o muzyce i śpiewaniu.Ten facet to chodząca tandeta i szmira.
Poza tym jest to chyba najobleśniejsza postać w TV.Dla mnie jest ohydny.Ale to nie ważne teraz...
Czy widzisz (słyszysz) jaki on ma głos??? To jest charczenie, a nie głos piosenkarza...Ja nie mówię, że ma mieć głos-kryształ jak Freddie Mercury ale na przyzwoitym poziomie! Przecież ten facet nie umie śpiewać!
Co do żon jego, które zmienia (albo chce coś udowodnić albo chce być taki modny i trendy) to powiem, że kobiety są dziwne, że wiążą się z kimś takim.Czy słyszałaś jak się odzywał do swej poprzedniej żony zwanej Mandaryną? Mam na myśli ten exhibicjonistyczny program...Odzywał się jak skończone chamidło.Karygodnie!A kto go miał wychować?Facet nie wie co to klasa i szacunek do kobiety.To prostak i cham! Nikt z klasą nie traktuje tak żony/kobiety. To jest cham, któremu odbiło, bo zdobył małym wkładem i bez jakichkolwiek zdolności trochę grosza.A imiona dzieci? Przecież to tandeta jakiej świat nie widział!
Facet jest żenujący!
Mówisz, że taki z niego texciarz? Nooo, nie wierzę...A może ktoś mu pisze? W końcu Kim Dzong Il też pisze texty i komponuje muzykę ;-)
Ten kolo to taki "muzyk", że ma od wszystkiego ludzi, którym płaci.A płaci im paradoxalnie pieniędzmi, które zarobił wykonując muzykę, o której nie ma zielonego pojęcia...
pozdrawiam również, szacunek!
(zmień poglądy)
Inteligentny i kulturalny z Ciebie człowiek lisoszakal, więc nie wiem co Cię tak dziwi :)
Długo zbierałam się na odpowiedź, lecz nie jest łatwo polemizować z najbardziej zaciętym krytykiem Wojewódzkiego itp. na FW :)
Na wstępie zaznaczę, iż Michał mówił niejednokrotnie, że nie umie śpiewać. I ja też mówię ? wiadomo, że nie ma głosu jak Andrea Bocelli, co nie znaczy, że nie potrafi wykorzystać swojego głosu. Jednym, sposób w jaki to robi, się podoba a innym nie ? normalna kolej rzeczy.
?Mówisz, że taki z niego texciarz? Nooo, nie wierzę...A może ktoś mu pisze??
Proszę Cię ? bądźmy poważni, bo w przeciwnym razie ta dyskusja straci sens.
Ich Troje ma na swoim koncie ok. 190 piosenek. Autorem większości tekstów jest Michał.
I teraz chciałabym zadać specyficzne pytanie - Zakładając, że książka ma 190 stron, masz prawo pisać jej recenzję, jeśli przeczytałeś kilka stron ze środka?
?Czy słyszałaś jak się odzywał do swej poprzedniej żony zwanej Mandaryną??
Nie wiem co konkretnie masz na myśli, bo nie przypominam sobie jakichś obraźliwych określeń. Czyżby nazywał ja ?szmatą? albo ?dziwką?? Wybacz, ale serio nie wiem o czym mówisz ? podaj konkretny przykład, jeśli możesz. Oglądałam program, który masz na myśli i o ile pamiętam, Michał zwracał się do kobiet grzecznie i z szacunkiem (np. do gosposi czy gości programu). Marta to osobny rozdział i nie czuję się na siłach, aby pisać cokolwiek o tej osobie :) aczkolwiek nie przypominam sobie jak to ?chamsko? Michał się do niej zwracał Twoim zdaniem ? a jeśli masz przypadkiem na myśli słowa ?pobzykamy się dzisiaj? co akurat pamiętam, nie zauważyłam, żeby Marta byłą jakoś urażona tym sformułowaniem? ale to wszystko zależy od kobiety, jak pozwala do siebie się zwracać ? ja bym miała do takiego zdania obiekcje? kamery dookoła a tu takie ?wyznania?. No, ale cóż ? jak mówię, wszystko zależy tu od osoby do której są wypowiadane tego typu słowa?
Zostawiając samą postać Michała, a wracając do zespołu Ich3. Jacek Łągwa też cierpi na opinii, która ciąży na Michale, a bynajmniej na to nie zasłużył ? komponuje świetną muzykę i to nie tylko dla repertuaru Ich Troje.
Ponownie zaznaczę, że nie oceniam tu osoby Michała. Nie jest on dla mnie wzorem do naśladowania, bo być może mam inne ideały, ale jest na swój sposób wartościowym człowiekiem jak każdy z nas i szanuje go za to, że potrafił stworzyć coś z niczego ? mianowicie zespół muzyczny, bez muzycznego wykształcenia ze swojej strony.
Pozdrawiam, poglądów (ani gustu muzycznego) nie zmienię.
U mnie facet ma 1/10, bo jak napisałam już gdzie indziej, nie trawię jego "boleściwej" maniery. Nie oceniam go za kolor włosów, bo to ma niewiele wspólnego z talentem. Zdaję sobie sprawę z tego, że Wiśniewski uważa siebie za istotę wyjątkową. Dopóki jednak nie jest moim sąsiadem, ojcem, albo porytym narzeczonym, wcale mnie to nie martwi. "Ich Troje" to ciekawe zjawisko muzyczne, taki nasz folklor - jeśli coś nadaje koloryt, nie musi być wybitne, a nawet czasem dobrze gdy jest denne. Rozumiem, że jest Michał jest przez kogoś podziwiany, słuchany i kupowany. U mnie nadal jednak 1/10.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
