Brak nominacji dla Naomi za "Mulholland Drive" uważam za skandal! Już zamiast Halle Berry spokojnie można było przyznać to wyróżnienie dla tej aktorki. Panna Watts jest nie tylko piękną blondynką ale i jest wszechstronną aktorką - role w "21 gramów", "Ring" czy "Zakopana Betty" tylko to potwierdzają. W dodatku teraz zagrała w "King Kongu" a więc zostanie również rozpoznawalną gwiazdą i jej notowania w Hollywood jeszcze bardziej wzrosną. Jedynym, małym minusikiem jest to, że ma 37 lat (późno zaczęła występować w znanych filmach) ale cóż z tego, skoro trzyma się świetnie i jest słodsza od Nicole Kidman, której - nomen omen - jest dobra przyjaciółką.