Nat King Cole jest jednym z najwspanialszych wokalistów wszechczasów... Jego utwory są kwintesencją muzyki, można przy nich zapomnieć o całym świecie... Ten, kto nigdy o nim nie słyszał, nie wie, jak dużo traci.
Nie widziałam go w żadnym z filmów ale jego piosenka Merry Christmas jest cudna. Stwarza taki niepowtarzalny nastrój... Puszczają ją często w filmach Bożonarodzeniowych i hipemarketach w okresie świątecznym... Ja bym jej mogłą cały czas słuchac wprowadza w taki błogi nastój...