Piotr Rubik

6,0
92 oceny muzyki
powrót do forum osoby Piotr Rubik

- Mam deja-vu ? pomyślałem. - Czyżby nadawali Bayer Full, mój ukochany zespół z dzieciństwa?
Pogłośniłem dźwięk i zdałem sobie sprawę, że się mylę. Zawiedziony, już miałem wyłączyć odbiornik, kiedy nagle pod wpływem odgłosów dochodzących z niego ogarnęło mnie uczucie błogości, uczucie, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyłem?. Niestety piosenka szybko się skończyła, a ja nadal siedziałem gapiąc się w diodę migającą w lewym górnym rogu magnetofonu, nie mogąc otrząsnąć się z wrażenia. Nagle poczułem coś chłodnego na policzku, co wyrwało mnie z zamyślenia. Spojrzałem do góry, gdzie powinien być sufit i zobaczyłem zachmurzone niebo, z którego zaczynał siąpić deszcz. Zakląłem na komornika, który w zeszłym tygodniu zabrał mi dach i powlekłem się do stajni wydoić krowy.
Przez kilka kolejnych dni owa piosenka chodziła za mną jak cień, a ja nadal nie wiedziałem kto jest jej twórcą. Postanowiłem zasięgnąć rady u mojej rodzicielki, miejscowej dewotki. Zwierzyłem się jej z mojego problemu dokładnie wyklaskując rytm utworu. Przez twarz mojej matki przebiegł cień zdziwienia.
- Nie znasz nazwiska tego wielkiego człowieka? Toż to, jak mówi znany krytyk muzyczny ?wśród tandety, kiczu i komerchy on jeden, jedyny pozostaje niepowtarzalny, oryginalny, wolny i wyemancypowany! Oto nadeszła nadzieja, że polska muzyka wstanie z kolan i ruszy ku wiekopomnej chwale! Nawet Penderecki w jego wieku nie osiągnął tyle co on, twórca wykwintno-burżuazyjnej muzyki arystokratycznej!? A więc na kolana przez mistrzem, mój synu! ? wyszeptała z błyskiem w oczach składając ręce jak do modlitwy.
To, co powiedziała moja matka nie dawało mi spokoju. Następnego dnia, kiedy wybrałem się na zakupy o mało nie wpadłem pod furmankę z sianem. Kiedy dotarłem na targ, ujrzałem wielkie zbiegowisko. Okazało się że Rada Wiejska urządza dziś konkurs na najszybsze drylowanie śliwek, a nagrodą są? dwa bilety na koncert Wielkiego Kompozytora! Nie zastanawiając się dłużej dopisałem swoje nazwisko do listy. Kilkanaście godzin później trzymałem swój łup w ręce, a już następnego dnia ja i moja mamusia podążaliśmy w stronę stolicy zobaczyć naszego Idola na żywo.
Usiedliśmy w wielkiej sali, która wypełniona była po brzegi. Na scenę wkroczyła orkiestra, a kiedy rozległa się muzyka, poczułem się jakbym wracał do czasów mojej młodości - przypomniały mi się czasy, kiedy miałem jeszcze siłę tańcować na weselach... Muzyka zupełnie inna, a jednocześnie tak podobna? Rozejrzałem się. Otaczali mnie ludzie z wyższych sfer, którzy w tej chwili wpatrywali się w uwielbieniem w jasnowłosą postać dyrygującą muzykantami.
Dziękowaliśmy Bogu, że istnieją tacy Twórcy jak On, osoby, dzięki którym chociaż przez chwilę możemy poczuć się jak elita.

untitled

ujmę to tak.. brak mi slów do tego tematu...

untitled

Szkodu, że nie było konkursu na wybieranie gnoju spod krówek, bardziej by chyba pasował i podejrzewam, że miałbyś zero konkurencji.

untitled

10/10 za ten tekst! Kurwa mistrzostwo świata! Niewielu ujęłoby lepiej "TFUrczość" tego blond heruba.

untitled

kurde zawalisty tekst :D

użytkownik usunięty
untitled

hah, skojarzenie jego muzyki z Bayer full mnie rozwaliło.

untitled

To oczywiste że Bayer Full jest dużo lepsze od Srubika. Ale najlepszym zespołem jest Full Bayer.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones