Rubik jest artystą dla mas, dla niewyrafinowanego odbiorcy i z tego powodu cieszy się takim wzięciem.Stwarza pozory sztuki wyższej.Ludziom wydaje się, że obcują z wielkim dziełem klasycznym.Utworom swoim nadaje obco brzmiące nazwy i okrasza tanim pseudoreligijnym patosem.Że coś jest grane przez orkiestre nie oznacza, że jest to klasyka!!!Nie wszystko złoto, co się świeci.Taki człowiek myśli sobie pewnie "odchamię się" i puszczę sobie Rubika.Teraz należe do wyższych sfer, bo słucham klasyki.Haha.
Stosuje pseudoreligijny patos, wiadomo w Polsce sprzeda się, bo wszystko co jest związane z papieżem i religią sprzeda się.Media lansują go na dobro narodowe.
Jego utwory to sztuka niska.Łatwa linia melodyczna, irytujące klaskanie, teksty infantylne.Nie ma w nich elementów zaskoczenia, zwrotów akcji,jakiejś tajemniczości.
Pierwszy lepszy kompozytor muzyki do gier zjada Go techniką i wirtuozerią.A Chopinowi to on mogł by co najwyżej nosić batute.
Ona szokująca raczej nie jest. To jego styl promocji co wyłożyłeś dobrze. Jest to raczej bezczelne wobec prawdziwych twórców. Ba! Z niego nawet śmieje się Majewski.
Czuję, ze jestem zachwycają się tandetą osobą, oszołomiona pseudoreligijnymi tekstami (BTW te pseudrelgijne teksty zaczerpnięte są głównie z BIblii). No i lanserem, odchamię się jeszcze. Dziękuję za uświadomienie ;]
Coś w tym jest. Ja to natomiast odbieram nie w ten sposób, że on nie potrafi. Słyszałem że brał udział w jakiegoś rodzaju studium muzycznym u samego Morricone - jednego z najlepszych żyjących kompozytorów! Więc możliwości na pewno ma. Ale facet chce zarobić i nie zrobi tego tworząc piękną muzykę, na pewno nie w Polsce. Dlatego robi to co robi. Ciekawi mnie jeszcze, czy oprócz tego o czym wszyscy słyszeliśmy, pan Rubik tworzył coś jeszcze - może coś o czym wiedzą nieliczni, a jest prawdziwym popisem artystycznym?
panie Mirosławie, jest takie pojęcie jak "sztuka dla mas" - w obecnych czasach człowiek zrobi wszystko byle dobrze zarobić, gdyby panu tyle płacili co Rubikowi to też by pan klaskał do rytmu
obiektywnie - zgadzam się z panem
subiektywnie - lubię posłuchać, przynajmniej tworzy w języku polskim
Zabawne. Identyczne wypowiedzi można przeczytać na wiki, które są cytatami innych osób, krytyków. Nie ładnie panie Sebo. :D