Wystartowała nowa drama z jej udziałem "Godfather in Pink", która opowiada o bossie mafii. Okazuje się, że jego jedyną spadkobierczynią jest wnuczka, która po śmierci ojca wychowała się w domu dziecka. Po pierwszym odcinku uważam, że zapowiada się o wiele ciekawiej niż w "ToGetHer". Nic, tylko czekać na następne odcinki :)
Muszę Cię uświadomić, że Godfather in Pink to drama z 2003 roku, a nie
jakaś nowość :) Poza tym nie wiem jak reszta, ale w każdym razie 1 odcinek
GiP nie przypadł mi szczególnie do gustu, preferuję w tym wypadku TGH ;]