Faszerowała go wraz z mamusią psychotropami a pózniej oskarżała o bicie!
To prawda, w imię pieniędzy zniszczyła karierę wilekiego boksera jakim był Mike. Szkoda Tysona. A co do bicia to jeżeli na prawdę by to robił to raczej by tego nie przeżyła.
tak to jest ława przysięgłych to też ludzie i założę się że z premedytacją go skazali. Kolejna sprawa to rok więzienia po tym jak go zaatakowali jacyś kolesie najpierw uderzając w jego samochód.
w obronie własnej kopnął jednego i za to go pozwali w czasie rozprawy sami się przyznali że pierwsi zaatakowali a sąd hmmm dał mu 1 rok więzienia i kazał im wypłacić na ich korzyść sowite odszkodowania. Ewidentnie niszczyli go wszyscy dookoła.