To prawda. Jednak nie do wiary. Wielki smutek.

Dwa lata młodszy od Harrisona Forda. No trzeba przyznać, że bardzo niespodziewana była ta wiadomość.

Już nie przesadzajdzie miał już swoje lata.A podobno też chorował. Nikt nie żyje wiecznie.

strasznie mi smutno był jednym z Moich idoli ,aż się łza w oku kręci własnie w telexpressie usłyszałem ,niech Mu ziemia lekką będzie naprawde smutna wiadomość

Nie mogę w to uwierzyć !!
Wychowałem się na filmach z jego udziałem: Autostopowicz ,Obroża ,Krew Bohaterów ,Fatherland.
Ślepa furia to klasyk nad klasykami.
Niebieski teatr zgarnia ludzi

To tak jak ja tak samo na tych filmach człowiek się wychował.

Pierwszy film w TV jaki z nim widziałem to Ucieczka z Sobiboru (Wakacje-Sierpień 89)
Pierwszy kinowy film to Anioł Śmierci (1995)

Racja.

Chce mi się płakać.

"Widziałem rzeczy, którym wy ludzie nie dalibyście wiary. Statki szturmowe w ogniu sunące nieopodal ramion Oriona. Oglądałem promieniowanie skrzące się w ciemnościach blisko wrót Tannhausera. Wszystkie te chwile zostaną stracone w czasie jak łzy w deszczu. Pora umierać."

Cry a lot :((((

Żegnaj Sallow ;( Składam Ci pokłon za rolę Juggersa i inne wielkie kreacje [*].

RIP, pozostawił po sobie wiele wspaniałych ról

To jest tak niespodziewane... Jeden z moich absolutnie ulubionych aktorów... Smutna wieść.

Właśnie, dlaczego dowiadujemy się o tym dopiero teraz, 5 dni po śmierci?

No niestety.
Czas goni jak opętany - i dogania wszystkich.
Johna Rydera też dogonił.

Doskonały w "Legendzie o świętym pijaku", "Blade Runnerze" i wielu innych. Nie pozostaje nic innego jak nadrabiać filmografię. Ciekaw jestem jaki mają na niego pomysł w mini-serialowej "Opowieści wigilijnej", zwłaszcza, że Duch wigilijnej przyszłości w oryginalne nie wypowiada ani słowa oraz nie ukazuje twarzy ;D