Ruth Chatterton

7,9
31 ocen gry aktorskiej
Ruth Chatterton przyszła na świat w wigilię Bożego Narodzenia 1892 roku. Już jako dziewczynka marzyła o aktorstwie. Dlatego też z wielką chęcią brała udział w różnych szkolnych przedstawieniach. Sukcesy w tych amatorskich początkach utwierdziły ją tylko w przekonaniu, że jej sposobem na życie będzie właśnie aktorstwo. Podczas wakacji w Waszyngtonie Ruth przyłączyła się do trupy teatralnej. Postawiła wszystko na jedną kartę i rzuciła szkołę. Miała wówczas tylko 14 lat. Jak większość, zaczynała od niemal niezauważalnych, wręcz epizodycznych występów, jednak szybko dostrzeżono jej potencjał aktorski i urodę, dlatego niebawem grywała już większe role. Momentalnie trafiła na Broadway. Stała się tam wielką gwiazdą, grając role główne, występując obok największych współczesnych jej aktorów. A wszystko to, kiedy miała zaledwie 18 lat. Jej osobowość szybko zwróciła uwagę hollywoodzkich agentów i kuszono ją pracą w filmie. Ruth jednak, jak większość aktorów z Broadwayu, uważała występowanie w sztukach X muzy za krok do tyłu w rozwoju jako aktorka. Mimo, że postanowiła zostać na Broadwayu traf chciał, że wyjechała grać do Kalifornii. Ruth skutecznie opierała się pokusom filmowej kariery, aż do czasu, kiedy sam Emil Jannings, który zobaczył ją na scenie, zasugerował, że chce, by partnerowała mu w obrazie "Sins of the Fathers". Tak więc Chatterton zadebiutowała w kinie, mając 35 lat. Był to pierwszy i ostatni film niemy w karierze aktorki. Choć w zamierzeniu miał utrzymać blask gwiazdy Janningsa, okazał się finansową klapą, a jedyne, co go ocaliło, to właśnie wyśmienita kreacja Ruth. Kolejne role, Kathryn Miles w "Czarujących grzesznikach" czy Marjorie Lee w "The Laughing Lady" ukształtowały emploi aktorki. Niebawem zagrała w jednym ze swoich najbardziej zapamiętanych filmów, "Sarah i syn", gdzie wcieliła się w zrozpaczoną matkę poszukującą swojego syna, którego ojciec sprzedał bogatej parze. Film był typowym wyciskaczem łez, a jednak rola Ruth zdobyła wielkie uznanie krytyki i w ten sposób aktorka uzyskała drugą po "Madame X" nominację do Oscara, ale przegrała. Kolejna rola Anny Keremazoff w "Once a Lady" niespodziewanie została zmasakrowana przez krytykę, a publiczność w kinach nie dopisywała. Po rolach w "The Magnificent Life" i "Tomorrow and Tomorrow" Ruth otrzymała ofertę od studia Warner Bros. Kuszono ją ciekawszymi rolami i lepszymi zarobkami. Ruth zgodziła się i wraz z dwoma innymi kolegami ze studia, Kay Francis i Williamem Powellem, opuściła Paramount na rzecz wytwórni braci Warnerów. W 1933 roku z powodzeniem zagrała rolę tytułową w "Lilly Turner", a partnerował jej młodszy od niej George Brent, prywatnie drugi mąż gwiazdy. W 1936 nakręciła niezapomniany film "Dodsworth", gdzie spotkała się na planie z takimi gwiazdami, jak Mary Astor, Walter Huston czy David Niven. Ostatni raz na ekranie pojawiła się dwa lata później. Jako kobieta z klasą i poczuciem własnej godności wiedziała, kiedy odejść. Hollywood rządziło się swoimi nieugiętymi prawami - Ruth miała 45 lat i najlepsze role trafiały w ręce niekoniecznie zdolniejszych, ale zdecydowanie młodszych koleżanek po fachu. Bez śladu goryczy Chatterton powróciła tam, gdzie czuła się najlepiej. Na Broadwayu występowała przez jakiś czas. Pojawiła się też w telewizji. Pod koniec życia została pisarką. Zmarła w wieku 69 lat.
Od dzieciństwa chciała zostać aktorką, dlatego też uczestniczyła w różnych szkolnych produkcjach. Jej gra na scenie nie pozostawiała wątpliwości, że aktorstwo jest jej drogą życia. Kiedy miała zaledwie 14 lat porzuciła szkołę, aby móc realizować swe marzenia o graniu. Zaczęła od śpiewania w dziewczęcym chórze i pięła się coraz wyżej. Niedługo potem znalazła się na Broadwayu. Stała się tam czołową aktorką sceniczną. Miała wówczas zaledwie 18 lat. 

Kontynuowała grę na scenie, ale wraz z ogromnym rozwojem przemysłu filmowego zaczęła myśleć o fabule. Nie starała się jednak o role filmowe, nadal grała wyłącznie na scenie. Miała 35 lat, kiedy została zauważona przez aktora Emila Janningsa. Pracował on wówczas dla Paramount Studios i zaproponował Ruth, aby zagrała z nim w obrazie "Sins of the Fathers" z 1928 roku. Był to jej pierwszy i jedyny niemy film. Został nieźle oceniony, co zawdzięczał w ogromnej mierze gwieździe scenicznej, Ruth Chatterton. W 1929 roku zagrała w kolejnym obrazie "Czarujący grzesznicy". Film ten utrwalił jej pozycję w Hollywood. W tym samym roku wystąpiła w "The Laughing Lady". W 1930 zagrała w wielkim hicie kinowym "Sarah i syn". Był to jeden z jej najlepszych filmów tego roku, z bardzo dobrze ocenioną grą Ruth. Za tę rolę została nominowana po raz drugi do Oscara dla najlepszej aktorki (pierwszą nominację otrzymała w 1929 roku za film "Madame X"). Nagrody jednak nie otrzymała, przegrała z Normą Shearer. W następnym roku wystapiła w "Once a Lady", który okazał się klapą.

Po wielkich sukcesach w filmach "The Magnificent Lie" z 1931 i "Tomorrow and Tomorrow" z 1932 roku, Ruth opuściła Paramount na rzecz Warner Brothers Studio. W 1933 zagrała tytułową rolę w "Lilly Turner". Po krótkim czasie poślubiła swego partnera z tego filmu. Była z nim tylko dwa lata. Po zagraniu w "A Royal Divorce" z 1938 roku, Ruth rozstała się z kinem i powróciła na scenę. Miała 45 lat i była zastępowana przez młodsze aktorki w najbardziej interesujących rolach. Zainteresowała się więc telewizją. Po raz ostatni pojawiła się w niej w "Hamlecie" z 1953 roku. Potem postanowiła zająć się pisarstwem i odnosiła duże sukcesy.
Zmarła na wylew krwi do mózgu. Miała 69 lat.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones