Nie powiem, nie powiem... ja jestem podobnego zdania. Zwłaszcza jej rola w "Pump Up The Volume" ... lekko "zdzirowata" (ale to pozytywne określenie). Miło na nią popatrzeć, a i talentu jej nie brakuje.
ajjj zgadzam się
właśnie jestem po seansie http://www.filmweb.pl/film/Wi%C4%99cej+czadu-1990-11656 - 1990 Pump Up the Volume
razem ze Slaterem nieźle pobudzili moją wyobraźnię
w sumie nieskonsumowane, pozostawiło w oczekiwaniu ale ile w tym było pasji i pożądania,
dobry przykład na to, jak zbudować, dość subtelnie, smaczną seksualną relację, fascynację, bez gołej duppy co 5 min
polecam jeśli nie widziałeś