Uwaga Uwaga!! Ogłaszam konkurs! Podaj jedną bardzo dobrą rolę Samuela L. Jacksona...
Bardzo dobrą, czyli taką która wprawiła was w zdumienie, gdzie przy jednej ze scen powiedzielibyście "Kurde, jak on to zagrał", gdy chcielibyście oglądać ten film ze względu na jego występ...
Piszę tak, bo uważam, że Samuel L. Jackson w swojej karierze nie miał żadnej bardzo dobrej roli. Osobiście podobały mi się z nim dwa filmy. W Pulp Fiction, fakt zagrał w miarę dobrze, ale został przyćmiony przez lepszego Travoltę, natomiast w Chłopcach z Ferajny jego występ ograniczył się do dwóch scen, z czego w drugiej został zabity i nie powiedział ani jednego słowa.
Ostatnio natomiast aktor ten już ostatecznie rozmienił się na drobne grając w takich superprodukcjach jak Spirit czy Węże w Samolocie.
Jak dla mnie 5 najlepszych ról w filmach :
-Pulp Fiction
-Długi pocałunek na dobranoc
-Jackie Brown
-Shaft
-Szklana Pułapka 3
Dodam, że widziałem z nim jak na razie 28 filmów ;)