Samuel L. Jackson

Samuel Leroy Jackson

8,3
164 570 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Samuel L. Jackson

Może mi ktoś odpowiedzieć dlaczego tak dobry aktor gra ostatnio w takich chłamach ? Brak kasy czy kryzys ?

mufan

nie łatwo utrzymać sie w tych ciężkich dla kazdego czasach ale zauważ że każda jego rola nie jest koronowana zlotą maliną

wojti_venom

Tak wiem, nie chodzi mi o jego poziom grania, tylko o "padalcowate" produkcje w jakich gra, bez jaj , niejeden przedszkolak napisałby lepsze scenariusze niż XXX itd... A co do złotych malin, to rzecz sporna, komisja wręczająca te nagrody nie jest obiektywna, spójrz na Stallone - bez jaj co rok nominowany, a wcale nie grał aż tak źle.....

mufan

bo Tarantino to straszny len, robi jeden film raz na 5 lat, a moim zdaniem w jego filmach S. Jackson wypadal najlepiej (Pulp Fiction, Jackie Brown). Wiec szanowny pan Tarantino, moglby sie w koncu wziac do roboty i zrobic jakis fsjny film z Jacksonem w roli glownej ;-)

szibi

Bardzo dobrze, że tyle kręci, bo liczy się jakość, nie ilość.
W tym roku będzie Django, western od Tarantino zapowiada się konkretnie, a dla Samuela też się znalazło w nim miejsce.

Dark_Wotisuwin

o Django to juz dawno wiem i czekam z niecierpliowscia, a posta pisalam jak jeszcze o niczym nie wiedzialam :) tak tak liczy sie jakosc a nie ilosc, ale Tarantino to i tak len ;) moglby chociaz krecic jeden film na rok/dwa i nic by mu sie nie stalo ;-)

szibi

Co za dużo to niezdrowo :-)
Ja bardzo szanuję tych reżyserów i aktorów, którzy mają relatywnie mało filmów na koncie, bo właśnie wtedy o wiele łatwiej jest o właściwy dobór roli/scenariusza i zyskują na jakości, tego czym się zajmują. W ten sposób unikają wielu potężnych gniotów, czego nie czyni choćby Samuel, który grywa w 4-6 filmach rocznie i wychodzą z tego takie kwiatki jak Jumper, Spirit czy Snakes on a Plane. Inna sprawa, że on akurat potrafi zagrać z jajem nawet w takich gniotach, ale i tak sądzę, że bez nich w filmografii jeszcze bardziej zyskałby na.........prestiżu (tak to ujmę:-)

Dark_Wotisuwin

oj jakos i tak sobie nie wybrazam, ze Tarantino nakrecilby jakiegos gniota :) w sumie on tez tylko produkuje i pomaga w innych filmach, to moze nie ma za bardzo czasu na swoje... a S. Jaskson.. hmm.. moze kasy potrzebuje i tak gra we wszystkim co sie nawinie ;-)

szibi

Tak, na pewno, nie ma się co oszukiwać, oni tego nie robią charytatywnie tylko przede wszystkim dla pieniędzy.
To jest robota jak każda inna, tylko że nieprzeciętnie dobrze płatna :-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones