oglądając piłe, gdy go zobaczyłam to myślałam, że to Nicolas Cage; jakoś tak mi go przypomina. czy tylko ja widzę podobieństwo?
Niee, no bez przesady. Scott jest przystojnym facetem, a Nicolas Cage... no proszę ja Was, wygląda po prostu komicznie. I to delikatnie rzecz ujmując ;)
muszę się nie zgodzić. moim zdaniem Nicolas również jest przystojny. bez wątpienia jest to po prostu kwestia gustu :P
No cóż, jasna sprawa, że wszystko tutaj zależy od gustu i od różnorodności w patrzeniu na różne kwestie w zależności od osoby. Niemniej uważam jednak, że pomiędzy Scottem, a Nicolasem większych podobieństw brak :D