Jak dla mnie zawsze był jest i będzie zapamiętany jako najlepszy z bondów, uwielbam
wprost jego filmy z bondem a najbardziej Pozdrowienia z Rosji, można czerpac tam klimat
bonda garściami :)
oczywiście !!! mimo upływu lat Connery jest bezkonkurencyjny. Umiał być zarówno dowcipny jak i bezwzględny. Ja tam najbardziej lubię z nim Dr.No, Nigdy nie mów nigdy więcej czy kultowego Goldfingera ;-)