I tyle w temacie. Bonda odegrał tak doskonale, że nawet dziś, mając prawie 90 lat, mógłby zgrać Bonda na emeryturze. Rola kapitana Patricka Masona w Twierdzy pokazuje jak wyglądał by Bond 60+ i było by to coś genialnego, żaden późniejszy Bond nie dorówna mu klasą i prezencją.