Zdecydowanie wolę J.LO, jak na swój wiek bardzo dobrze się trzyma i ma moim zdaniem fajniejsze piosenki, ale Shakirę też lubię. :)
jak dla mnie bez żadnego porównania, Shakira ma swój niepowtarzalny styl i muzyczny i ogólnie sceniczny, ciekawą barwę głosu i porostu czysta słodycz z Kolumbii a lopez to dla mnie transwestyta.
Niesamowicie trudny wybór!
Kocham obydwie...
Dlatego wolę nie wybierać :) i stawiam je na równi,biorę obie ;)
Jeszcze zależy pod jakim kryterium "którą wolicie"?(którą,a nie "kogo")...
Gdybym był przyparty do muru wybrałbym jednak tą "większą" ;) czyli Boginie J.LO :)
Jak dla mnie Siekiera (jak mówił o niej w Hips dont lie Wyclef Jean) miażdży JLo. Z jednego powodu. Ja oceniam je bardziej jako piosenkarki latynoskie. Jedna to Kolumbijka a druga jest z pochodzenia Portorykanką. Ale JLo to wokalistka, która zapomniała o swoich korzeniach. Znam ją od małej (koniec lat 90-tych) ale jak do tej pory słyszałam chyba ze 2 piosenki w których śpiewa po hiszpańsku. A że lubię fajne piosenki nie tylko po angielsku no to Shakira wygrywa.
Zdecydowanie Shakira, ona trzyma poziom a L.O już się buja cały czas z Pitbullem i ta jej ostatnia piosenka I luh ya papi....
ani 1 ani 2 nie jest ciekawym wokalistą jeśli chodzi o poziom tworzą muzykę rozrywkową ale nie można tu mówić o poziomie muzycznym bo on jest na bardzo niskim typu kiepscy ;> taka jest prawda . Tworzą muzykę dla najniższej klasy społecznej jak i najwyższej ale bez rozumnej pełnej seksu . Jedyny cel przynieść rozrywkę taka sztuka typowa ogłupiająca ludzi
tu sie muszę z tobą zgodzić
choć dodałabym że głos shakiry to pianie zarzynanego koguta
Czytajac Twoj komentarz odnioslam wrazenie, ze nie jestes Polakiem. Dawno nie spotkalam sie z kims, kto tak fatalnie posluguje sie naszym ojczystym jezykiem. I przeslanie Twojej wyowiedzi tez nie jest dla mnie calkowicie zrozumiale. Jasne, da sie z tego cos wydedukowac, ale, z calym szacunkiem, moglbys sie troche wysilic, by odbiorcy mieli bardziej klarowny obraz tego o co Ci chodzilo.
Prawda sam nie rozumiem co tam jest napisane, dopóki nie przemyślę tego przepraszam musiałem, to pisać bardzo będąc zmęczony . Chodzi o to, że jej charakter muzyki jest tylko w jednym typie określanym poziomem rozrywkowym, który, nic za sobą nie niesie jak ogłupianie ludzi . To jest czysta komercja nic więcej . Masz uniwersalną piosenkę, która tekstem jest genialna i wokalnie także wiem, że nie każdy takie coś lubi, ale tą piosenkę powinien każdy znać
Jestem pozytywnie zszokowana. Myslalam, ze bedzie atak (moglbys powiedziec: kontratak), a tu prosze, kulturalna odpowiedz i juz znacznie wiecej da sie zrozumiec.:)
Nauczyłeś się już po tej prawie dekadzie pisać? Podstawówka wreszcie ukończona? :D
Jennifer lubię, a Shakirę kocham :) Może dlatego, że Shakira od początku się nie zmieniła, a jej piosenki i teldyski cały czas są w określonym stylu, aż taki, że porywa ludzi do tańca. Natomiast J.Lo przerzuciła się z muzyki latynoamerykańskiej na pop dla nastolatków, chociażby "I Luh Ya Papi" czy "Dance Again" - nie w moim stylu. Z kolei Shaki cały czas śpiewa muzykę latynoamerykańską.
Jeżeli chodzi o głosy - obie mają wyjątkowe, całkiem inne, a jakże oryginalne głosy, których nie da się porównać, ale kocham słuchać ich obu.
Zdecydowanie Shakirę, co potwierdził występ na zakończenie Mundialu, tak na żywo zaśpiewać na tak wielkiej imprezie to jest szacun, bo z playbacku tak jak J.Lo zaśpiewała na otwarcie, każdy głupi potrafi. I Shakira ruszała się o wiele lepiej niż pani Lopez.
Shakira jest artystka co oznacza, że sama pisze piosenki i tekst i muzykę powodowana emocjami, natomiast Jennifer to tylko piosenkarka śpiewa to co jej wybierze producent (chociaż śpiewa bardzo ładnie).
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
