Ciężko będzie jednak Sheri zagrać znowu infantylną "Baby" z jedynki czy "Domu". To wciąż piękna kobieta ale jednak. Nie wiem jaki scenariusz Rob przygotował ale wbijanie Sheri w rolę "give me an B give an A give me an B give me Y. What's that spell?" nie wyjdzie już. Niemniej czekam na "Bękarty Diabła 2"