ja też ją uwielbiam za ,, Samo życie ", za ,,Alternatywy 4", za ,, Noce i dnie ", za dubbing Loli w ,, Auta" że wspaniale śpiewa, w zeszłym roku byłam na recitalu Pani Stanisławy wspaniała osoba, wspaniała aktorka nie celebrytka, bez żadnego gwiazdorzenia wiem bo udało mi się z nią trochę porozmawiać mam z nią zdjęcie i autograf od Pani Stanisławy podpisała mi się na swojej książce,, Nie jedno przeszłam " w piątek była na Top Trendy i oglądałam jak śpiewała.

Ja chcialabym sie wybrac na recital, chociaz nie wiem, kiedy moze nadarzyc sie okazja, bo (co mozna poznac po braku polskich znakow), aktualnie przebywam za granica.

W kazdym razie Pani Stasia jest wszechstronna, nie boi sie kompletnie oszpecic do roli, ale kiedy trzeba, potrafi wygladac uwodzicielsko. Jestem swiezo po lekturze ksiazki (niestety wpadla mi do wanny, wiec jesli nadarzy sie okazja, glupio mi bedzie poprosic o autograf, ale wciagnela mnie tak, ze czytalam nawet w kapieli), ktora pokazuje naprawde wspaniala, silna i niezwykle utalentowana osobe - wiadomo, ze kazdy ma wady, ale Pani Stanislawa nie boi sie o nich glosno mowic, co jest niezwykle odwazna postawa, zwlaszcza, jak na osobe, bylo nie bylo, publiczna.

Te celebrytki, pozal sie Boze, prezenterki, szafiarki, modelki, ''ekspertki od wszystkiego'', ktorych wszedzie pelno i aktorki jednego serialu, ktore nic w zyciu nie pokazaly poza kawalkiem dupska badz cyca pownny jej buty czyscic.

Przypuszczam, ze gdyby takie talenty jak Krystyna Feldman, Stanislawa Celinska, wspomniane juz Preis i Kulesza czy Krystyna Janda robily od poczatku kariere za oceanem, to bez Oscara by sie nie obeszlo.
Meryl Streep miala wiecej szczescia, wiedziala, gdzie przyjsc na swiat :)