Tak jak w temacie. Przyznam szczerze, że nie widziałem go w wielu produkcjach. Ponadto nie jestem jakimś koneserem kina, jednak w każdej roli, w jakiej go widziałem był bardzo przekonujący. Warsztat aktorski stał naprawdę na wysokim poziomie. Ponadto znakomite prowadzenie Telewizyjnego Biura Śledczego. Ten człowiek miał talent, a to w dzisiejszych czasach naprawdę rzadkość. Potrafił zagrać rolę komediową (nawet epizod jak w Kiepskich) czy odwzorował wiernie role czarnych charakterów. W dodatku wydaje się, że był człowiekiem naprawdę miłym/dobrym, itd. Z tego co tu piszą użytkownicy był właśnie taką osobą. Szkoda, że w dobie pseudo aktorów on - wybitny właśnie aktor nie pojawia się wciąż na ekranach czy w teatrze. Takie niestety jest życie...Najważniejsze, że wiele osób będzie o nim pamiętać.
Owszem był miłym człowiekiem, miałam z nim kilka razy styczność, bo pochodzimy z tej samej miejscowości, a nie gra już bo przecież nie żyje.