immortals jeszcze nie widziałem, zwróć uwagę, że to nie "jego" film a producentów, ontu "tylko" reżyserował a to różnica
w immortals Tarsema są obrazy a nie treść weź to pod uwagę podchodząc do tego filmu
pomimo że nie widziałem to sądzę że pod względem scenariusza to kupa i ten narzucony przez producentów marketing - film twórców 300 ... :(
ale właśnie obrazy, zdjęcia, efekty, scenografia, choreografia, klimat - to cechy Tasema
teraz do kin wchodzi "Królewna Śnieżka" miał tam więcej swobody twórczej więc jestem bardzo ciekaw jak to wyszło
masz racje obraz jako całość rewelacja te kolory,krajobrazy tylko ten scenariusz,stroje,postacie i cała historia brzydko mówiąc do d.....y!
dla mnie dwa jego dzieła - cela i magia uczuć wystarczą by nazwać go geniuszem po prostu poza nim nikt się ni pokusił aby w pełni w kinie skorzystać z dorobku surrealizmu w takim stopniu i w takiej rozciągłości i jestem w stanie wybaczyć fabułę celi i grę Jennifer bo wizualnie od 10 lat nie widziałem czegoś co by mnie w taki sposób wbiło w fotel - po prostu jest to malarskie arcydzieło i tyle...
arcydzieła wizualne, bo od strony scenariusza to już różnie
U mnie jest Cela 8 (ponowne obejrzenie po 10 latach z tą samą oceną, świetny pomysł i realizacja), MIrror 7 (iście bajkowy klimat), Fall 6 (jakoś mi nie podszedł), Immortals 5 (mocno obniżona ocena za zbezczeszczenie mitologii)