powrót do forum osoby Tomasz Dedek 
Nie oceniam jego dokonań esbeckich bo nie wiem co nim kierował. Miałem jednak wątpliwą przyjemność statystowania u boku pana Dedka i mogę śmiało powiedzieć że to jeden z najmniej przyjemnych aktorów jakich spotkałem. Z daleka było widać, że uważa się za strasznego gwiazdora a do zwykłych statystów podchodzi jak do gówna. Teksty w stylu: "co się patrzysz? chcesz autograf?" Bez komentarza
no proszę jaka nie miał wiadomosc bo mi on wygląda w tv na bardzo sympatycznego aktora;) i w filmach mi sie też podoba a jaki jest w żeczywisctosci jakoś nie chce poznać ale może ijest tak jak mówisz;)
Nie musicie mi wierzyć.. byłem na wakacjach na Helu kilka lat temu.. w tym samym pensjonacie mieszkał Pan Dedek (wtedy miał 1 syna i 1 córkę ) dokładnie mój rocznik.Zakumplowałem się z jego synem fajny chłopak, co za tym szło.. poznać Pana Tomasza.. i chyba wtedy. gdy się z nim widziałeś był w złym chumorze.. jak dla mnie bardzo sympatyczny człowiek.. uśmiechnięty.. aktywny.. zqsze lubił ze mną gadać.. nie musicie mie wierzyc,to prawda, i mogę wyrazić opinię.. ;)
ostatnio byłem statystą u boku pana Dedka i wcale nie był chamski jak mówisz było wręcz przeciwnie był miły można było z nim porozmawiać itd.
Zwykły burak. nie stresuj się... mam nadzieję, ze autografow nie brałeś. Szkoda czasu i papieru. świetny aktor od "JĘDRULI". serialowy młotek.
Nazywanie pana Tomka nie miłym nie jest prawdziwe. Znam go ponieważ przyjaźnie się z jego córką i zawsze jest dla mnie i moich koleżanek bardzo życzliwy. Do tego ma poczucie humoru.
Hm... dzięki za to co piszesz. Może FAKTYCZNIE jest inaczej, niż kreuja go jego role w TV. Co nie zmienia faktu, ze w opinii ludzi zupełnie z zewnatrz jest po prostu odpychający. Ciekaw jestem, czy on zdaje sobie sprawę z tego, jak wyglada jego medialny wizreunek.
A do tego, w dzisiejszym świecie, nie ma możliwości "obrażenia się" na aktorstwo jak dotychczas i robienie swojego. Nie da się.... po prostu zalezy się tak bardzo od producentów i zespołów realizacyjnych, że nie ma sie wolności. Nawet - o ironio - w wolnym zawodzie.
Ja również się z tym nie zgodzę, w istocie może kiedy miałeś okazję go poznać był nie w humorze, każdy z nas czasem nie jest, a może po prostu w innym tonie odebrałeś jego słowa. Czasem ktoś coś powie w formie żartu, a druga osoba myśli, że to na poważnie i bardzo łatwo jest coś źle zinterpretować :)
Haj, Inka. Generalnie przyznałbym Ci rację, gdyby NIE jedno ALE. Otóż Pan aktor NIE jest osobą zawsze prywatną i powinien RACZEJ myśleć jak sie zachowuje, odzywa, traktuje innych. Troche tak jak polityk (przepraszam za brzydkie słowo); zawsze jest oceniany, zawsze musi liczyć się z krytyką i raczej dbać o widzów (nawet potencjalnych) niż ich "zrąbywać". To samo tyczy współpracowników (nawet chwilowych) pracujących na planach. Że co? prywatność? nie, nie ma prywatności, gdy wykonuje sie zawód aktora. Jak powiedział kiedyś Brad Pitt - mam swoją przyczepę i TAM jest mój azyl. poza nią muszę panować nad swoimi reakcjami. I tak sobie myślę, ze Panu Dedkowi nieco brakuje do Brada Pitta,.
Pan Tomek, jak to aktor, ma to do siebie, że jest humorzasty. Poza tym stara się nie przejmować tym co myślą o nim ludzie. Ich rodzina stara się nie obnosić z zawodem pana Tomka. A co do tego zrąbywania i krytyki - nie każdy musi być na nią tak samo podatny :)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
