Nie jest najpiękniejsza, ale to właśnie ta dziwna uroda dodaje Umie pikanterii. Jest moją ulubioną aktorką, po tym jak zobaczyłam ją W "Kill Bill-u", którym zaś jest jednym z moich ulubionych filmów :) Uma-Rulezzzz
O. no nareeszcie ktos lubi Umę ;)
ja Kill Billa nie widzialam niestety, bo się boje :P
ale ją lubie od najmlodszych lat, po zobaczeniu bodajze "The Avengers" w wieku lat dziesieciu ;D Potem Gattaca, i cala reszta... ;D