Woohoo, Ten gościu zagrał najlepszego Bad Assa w historii kina kopanego - Fendera w filmie Cyborg!!! Ta nieskazana na myślenie gęba, głęboki wzrok szalonego knura i inteligentne komentarze typu "FUCKER!" albo "DEEPSHIT!", to jest to!
Zajebisty komentarz, polalel ze smiechu... hahaha
Naprawdę wspaniały kunszt aktorski, oprócz robienia "AaaaAaaaghaaAAAa" nie wypowiedział chyba ani jednego złożonego zdania.
powiedział 'what's wrong with you' do dziewczyny która rozpoznała Van Damma :)
To faktycznie niezwykle złożony dialog :p