"Tu, na tej piersi, order powinien dyndać. Virtuti Monopoli" - inna słynna jego kwestia. Tylko że już nie filmowa, tylko sceniczna (z monologu Józefa Orwida "Zdenerwowany jestem").

Wiesław Michnikowski grał nie tylko w filmach i Dudku (,,Sęk''). Świetnie zagrał rolę Eugeniusza w telewizyjnej adaptacji ,,Tanga'' (1999). Zdziwiłem się więc kiedy się dowiedziałem, że w 1965 roku kiedy to ,,Tango'' Mrożka było pierwszy raz wystawiane (Teatr Powszechny) postać Artura grał właśnie... ON. Szok!

Tak swoją drogą. Obsada ,,Tanga'' z 1965 roku (w reżyserii Edwin Axer) jest wręcz epicka: Mieczysław Czechowicz jako Edek, Mieczysław Pawlikowski (Zagłoba z ,,Pana Wołodyjowskiego'', Goering z ,,Epilogu Norymberskiego'') jako Stomil, Tadeusz Fijewski (pan Anatol i nie tylko) jako Eugeniusz, Barbara Ludwiżanka jako Babcia, Barbara Sołtysik jako Ala, Halina Kossobudzka jako Eleonora...
Zazdroszczę tym, którzy w 1965 roku mogli to oglądać na żywo w Teatrze Powszechnym.

EDIT:
Wiesław Michnikowski grał nie tylko w filmach i kabaretach (,,Sęk''). Świetnie zagrał rolę Eugeniusza w telewizyjnej adaptacji ,,Tanga'' (1999). Zdziwiłem się więc kiedy się dowiedziałem, że w 1965 roku kiedy to ,,Tango'' Mrożka było pierwszy raz wystawiane (Teatr Powszechny) postać Artura grał właśnie... ON. Szok!

Tak swoją drogą. Obsada ,,Tanga'' z 1965 roku (w reżyserii Edwin Axer) jest wręcz epicka: Mieczysław Czechowicz jako Edek, Mieczysław Pawlikowski (Zagłoba z ,,Pana Wołodyjowskiego'', Goering z ,,Epilogu Norymberskiego'') jako Stomil, Tadeusz Fijewski (pan Anatol i nie tylko) jako Eugeniusz, Barbara Ludwiżanka jako Babcia, Barbara Sołtysik jako Ala, Halina Kossobudzka jako Eleonora...
Zazdroszczę tym, którzy w 1965 roku mogli to oglądać na żywo w Teatrze Powszechnym.

To dosyć dziwny wybór obsady, bo w "Tangu" Artur miał dwadzieścia kilka lat, a w 1965 Michnikowski był już po czterdziestce. Choć cenię samych w sobie aktorów, których wymieniłeś.

http://www.wspolczesny.pl/aktualnosci/wieslaw-michnikowski

Na tej stronie są fotografie Michnikowskiego m.in. z ,,Tanga'' (1965). Fakt, że z bliska wygląda trochę starawo. Ale ze sceny może nie byłoby tego aż tak bardzo widać. Na pewno jednak zagrał wyśmienicie.