William ForsytheI

Charakterystyczny, bardzo wyrazisty i bardzo dobry aktor. Od razu zapada w pamięć! Jest w moim aktorskim TOP 5

Dobrze wypada w roli mocnych facetów!

pamiętam że świetnie zagrał w serialu Nietykalni.

jako naszpikowany koką Richie Madano :))

w którym odegrał rolę Richie Madano. Miałem wrażenie, że to prawdziwy psychol i bandyta...

taka prawda

Szkoda, że jak był młodszy nie dane mu było zagrać Franiszka Ferdynanda w jakimś filmie biograficznym/historycznym. Bardzo podobny.

A czy on przypadkiem nie grał Hoovera w ww. serialu? Taki prosiaczek ;)

w którym ciągle chodził z opatrunkiem/plastrem na nosie? Wiem, że to film gangsterski....

Oglądałam ten serial dla Niego. Świetna kreacja i niesamowity głos.

ale takie filmy jak np. larwa moglby sobie odpuscic

bardzo dobrze się ogląda filmy z jego udziałem

- członek feralnej ekipy w "Rzeczach, które robisz w Denver będąc martwym".
Zdrówko na łódce!

John Forsythe grał Blake'a Carrington'a w DYNASTII :-)

..troche do gen. Petelickiego

typ jest dobry. a jego rola w szukajac sprawiedliwosci to mistrzostwo. widac w jego oczach zło

jakoś głownie mi zapadł w pamięci z serialu gdzie grał chyba Al Capone a następnie w "Bekarty diabła"
Odbieram go głównie z ról gdzie gra typowego sk****ela

Grymas plus ściszony głos - bardzo przekonywujący bandzior. Zdecydowana czołówka w tym temacie.

Przydał by się jakiś hit w roli głównej z Williamem. Aktor jest świetny

Idealnie pasuje do ról cynicznych cwaniaków.

to chyba jedyna dobra rola jaką miał w życiu!! Przeciętniak jak dla mnie!

zajebisty aktor jeden z najlepszych jak dla mnie!

najlepszy aktor w filmach gangsterskich on jest najlepszy wogóle to z pozoru wygląda na gangstera mam prośbe on kiedys grał Ala Capone w takim serialu tylko ja niewiem jak ten serial sie nazywał może mi ktos powiedzieć jak ten serial sie nazywał

Super aktor tylko czemu nie napisaliście, że wystąpił w Diamentowej
aferze!!!

Dla mnie ten aktor zawsze bedzie Richiem Maldano z "Szukajac sprawiedliwosci", fajnie tam zagrał ale wiadomo, z enie tak pieknie jak boski Steven :-)

rolą w "Boski żigolo", pomimo, że sam film zły nie był.

bierzesz takie bękarty diabła - i szeryfa Forsytha, albo ten film z Seagalem, albo Gotti - się delektujesz psychopatycznością, głosem, tą zimną wściekłością.
albo ta rólka w Halloween Zombiego - haha, postać menela prosto z Ameryki.