Rewelacyjna rola bezwzględnego Sato... aż ciarki przechodzą na jego widok. Młody był, mógł jeszcze dobrze pożyć i zagrać w wielu filmach...
Dokładnie. Bardzo go szkoda. W "Czarnym deszczu" naprawdę hipnotyzował. Było czuć nad nim odium śmierci. Wydawało mi się, że to charyzma i kunszt aktora ale może był to już wpływ choroby.
Faktycznie.
Niespodziewałem się, że śmierć aktora to ciekawostka. Prędzej, że lubił jeździć na rowerze lub miał kolekcję motyli.
przy wszystkich zmarłych piszą w ciekawostkach przyczynę śmierci... może i jest to ciekawostką na co umarł?
W sumie to ja tez z ciekawości zapytałem się o przyczynę śmierci ;)
Jakkolwiek by tego nie ujmować dziwna jest to ciekawostka, biorąc pod uwagę normalne ciekawostki które się tam z reguły znajdują.
Rozważając nad etyką tego rozwiązania, na pewno jest to wygodniejsze niż brak przyczyny śmierci bądź grzebania po biografii (której w przypadku wielu ludzi filmu nie ma a ciekawostki są). Zatem zaakceptujmy to :)
Właśnie oceniałem film po wczorajszym seansie.Chciałem zobaczyć jego filmografie,a tu taki zonk... Rola Kogi Sato REWELACYJNA !!!
Ciekawy jest fakt, że rak pęcherza został u niego zdiagnozowany przed rozpoczęciem zdjęć do "Czarnego deszczu". Ponoć odmówił poddania się leczeniu ze względu na udział w filmie.