Marna połówka namiastki miernego aktorzyny "stworzyła" kreację skrzywionego kaleki umysłowego ze skłonnościami pedofilskimi, sadystycznymi i wszelkimi objawami aspołecznej patologii.
Dziwią mnie poczucia wartości, estetyki i hierarchia potrzeb niektórych ludzi. Jaki musi być mało wymagający umysł człowieka, który takie gniocisko jak kac w. określa komedią na wysokim poziomie. W tym przypadku nie ma nawet możliwości współczucia, bo przecież takie małe, głupie i denne a cieszy.
Może trochę przesadziłeś, ale właśnie chyba o to chodziło dzięki temu on był tak cholernie śmieszny ;).