Recenzja filmu

300 (2006)
Zack Snyder
Gerard Butler
Lena Headey

Piękna rzeź

"300", drugi po "Sin City - Miasto grzechu" komiks Franka Millera, który doczekał się ekranizacji, nie zostawi widza obojętnego. Albo was zachwyci, albo stwierdzicie, że to zwykła sieczka. Mnie
"300", drugi po "Sin City - Miasto grzechu" komiks Franka Millera, który doczekał się ekranizacji, nie zostawi widza obojętnego. Albo was zachwyci, albo stwierdzicie, że to zwykła sieczka. Mnie osobiście film mocno urzekł. Dzieło Zacka Snydera jest luźną interpretacją bitwy pod Termopilami w 480 r. p.n.e., w której to 300 spartańskich wojowników stawiło czoła potężnej armii perskiej. Mimo że polegli w tej bitwie, umożliwili Grekom odniesienie zwycięstwa w całej wojnie. A przez to inwazja Persów na Europę została zahamowana. Dlaczego ta interpretacja jest luźna? Bo historia opowiedziana w filmie i sceny walki nie do końca odpowiadają rzeczywistości. Najbardziej drażniące mogą być różnej maści potworo-mutanty. Jednak nie można patrzeć na to dzieło pod kątem historycznym, gdyż jest to przecież ekranizacja komiksu! Dlatego też ja przymykam oko na wszystkie elementy fantastyki, których w prawdziwej bitwie nie było, a występowały w dziele Millera, bo twórcy filmu na to wpływu nie mieli. Gdy popatrzymy na ten film jak na kino wojenne, a nie jak to jest on często postrzegany jako historyczny, z pewnością będziemy zadowoleni. Już na samym początku pozytywnie zaskakuje szybkie przejście do samej bitwy. Większość filmu to właśnie obraz walki, nie ma tu zbędnych wstępów, twórcy ograniczają je tylko do niezbędnego minimum. W filmie oprócz scen walki co jakiś czas przewija się też wątek żony Leonidasa (dowódcy Spartan) - królowej Gorgo. Rozszerzenie tej postaci w porównaniu z komiksem nie było dobrym posunięciem i mam wrażenie, że reżyser też nie był do końca do tego przekonany, gdyż jak na bardzo znaczącą postać jest jej za mało, a jak na nie znaczącą za dużo. Lepiej było zostawić tyle żony, ile było w komiksie. Podczas gdy królowa Gorgo boryka się ze swoimi problemami w Sparcie, jej mąż wraz ze swoim oddziałem walczy ku chwale ojczyzny. I trzeba tu podkreślić, ich walka jest ucztą dla oka. Nie rażą tu dość duże ilości krwi i okrucieństwo, gdyż ta przemoc jest podana w taki sposób, że... aż budzi podziw. Wspaniałe ujęcia, sceny wyglądające niczym wyjęte z komiksu robią ze zwykłej jatki coś wyjątkowego. Z resztą cała kolorystyka filmu budzi podziw. No i ta wspaniała muzyka... Obraz Zacka Snydera bardzo dobrze oddaje spartańskiego ducha walki. Można wytykać temu filmowi, że wojownicy cieszą się nie wiadomo z czego na polu walki, ale trzeba pamiętać, że Spartanie byli wychowani na wojowników, a śmierć na polu bitwy była największą chwałą jaką mogli osiągnąć. Więc ich radość z możliwości stoczenia prawdziwej bitwy dla dobra ojczyzny nie dziwi. Trochę w tym jednak za dużo heroizmu, ale to można wybaczyć. Na koniec, żeby nie było tak różowo, wspomnę o rzeczy, która na pewno nie każdemu się spodoba - sposób ukazania Persów. Wspomniane potworo-mutanty w armii Persów, ich władca i dowódca wyglądający jak transseksualista mogą budzić kontrowersje. Moim jednak zdaniem te elementy wyolbrzymiają dzikość i egzotyczność Persów i bynajmniej nie jest to zabieg przypadkowy. Trzeba pamiętać, że gdyby nie tych 300 wojowników Persowie zdobyli by całą Europę. A wtedy historia potoczyła by się zupełnie inaczej. Tak więc jeśli chcemy patrzeć na ten film pod kątem historycznym, to jedynie z powodu znaczenia bitwy pod Termopilami. Resztę trzeba odbierać jako świetnie zrealizowaną bitwę. Wtedy zapewniam, że wrażenia są gwarantowane. A nawet jeśli nie ocenicie go pozytywnie, to nie zostaniecie wobec niego obojętni. Takie filmy przechodzą do historii kina.
1 10
Moja ocena:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Frank Miller swoją współpracę z Hollywood zaczął równie szybko, co skończył. Po licznych modyfikacjach... czytaj więcej
Granica pomiędzy głupotą a odwagą jest niezwykle cienka i niewielu potrafi odróżnić jedno od drugiego.... czytaj więcej
Filmem Snydera zainteresowałam się z powodów dosyć banalnych i mało artystycznych, chociaż z pewnością... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones