Kompletna beznadzieja, historyczna kompromitacja. Wojsko polskie na rowerach, Poczty w Gdańsku broni wojsko z Warszawy, w Warszawie toczą się walki uliczne, jeżdżą i walą ostro niemieckie czołgi, (choć wiadomo, że Niemcy weszli do miasta po podpisaniu kapitulacji), obrońcy przedzierają się kanałami (wrzesień 39) i całe mnóstwo idiotycznych zmyśleń. I w tym szambie doborowi polscy aktorzy, ściągnięci zresztą z planu u Pawlikowskiego.
Z tym Pawlikowskim fakt. Scenarzysta oglądał też chyba Miasto 44, bo mamy Wichłacz, kanały, barykady i zbliżające się czołgi. Już nie pamietam, ale chyba mignął mi też koktajl Mołotowa.
Wybacz ale Polska nie podpisała nigdy kapitulacji mimo horroru. Włączyła na wsyztckicn frontach nie tylko w pl. Gdyby podpisała to by nie było dywizjonu 303 wyzwolenia Holandii przdd Polskę i wiele innych, muszę sprawdzić ale brak podpisu 1000 procent. Niemcy bombardowi Warszawę bez podpisu
Nie chodzi o akt kapitulacji Polski, ale Warszawy. Podpisany jak najbardziej. A co Twoich dalszych dywagacji - niepodpisanie (czy ewentualne podpisanie) przez Polskę aktu kapitulacji nie miało (i nie miałoby) żadnego bezpośredniego wpływu na losy polskich żołnierzy w II wojnie światowej, bo zdążyli oni przedostać się na Zachód. Niemcy oczywiście bombardowali Warszawę i ostrzeliwali z dystansu, ale nie toczyli w niej WALK ULICZNYCH! - co wg filmu rzekomo miało miejsce.