Widzę, że nawet w Polsce modne staje się promowanie opasłych świń. Normalnie nie może być albo modelki z anoreksją albo tłuste prosiaki.
Najwidoczniej to co szokuje lepiej się sprzedaje. Ja jednak wolę trochę podkoloryzowany obraz świata w serialach, gdzie wszyscy są ładni, ewentualnie normalni. Prosiąt niestety "nie zniese".