Czy ktoś z Was wie coś więcej na temat roli jaką spełnia w serialu murzyn, stypendysta Harvardu?
Jest on celowo nieudolnie ucharakteryzowany czarna pastą i peruką na pisarza Jerzego
Kosińskiego. Czy Bareja chciał w ten sposób przekazać, że bardzo popularny wówczas w USA
Kosiński za sprawą "Malowanego ptaka" to taki farbowany lis? Z czasem wyszło na jaw, że rzekome
prawdziwe wspomnienia dziecka ocalałego z Holocaustu, o czym pisał Kosiński w "Malowanym
ptaku" to w dużej mierze konfabulacje. Bareja dawał często takie subtelne aluzje. Ktoś wie coś
więcej? Może jakieś inne interpretacje?
Murzyn w tym serialu jest postacią z zewnątrz, z normalnego świata. Momentami jego brak zrozumienia dla lokalnych uwarunkowań wygląda wręcz naiwnie, ale ma to na celu uwypuklenie niedorzeczności komunistycznego PRL-u, która dla osoby niewychowanej i niewytresowanej w tym systemie bywa zwyczajnie niepojęta.
Jednocześnie jest to postać czysto umowna, a jego przerysowanie jest celowe, mając podkreślać umowność i obcość postaci.
Wszelkie odniesienia do niepolskich uwarunkowań z USA czy zachodniej Europy nie mają tu natomiast miejsca. PRL był bardzo hermetycznym systemem, ludzie nie mieli większego pojęcia o tym, co dzieje się poza blokiem komunistycznym i mieli dość własnych problemów do przeżywania, nie zajmując się cudzymi.
W serialu «Ranczo», kiedy wójt został senatorem, objęła go ustawa lustracyjna. Obawiając się trochę, co tam zostało w ubeckich kwitach, perrorował Czerepachowi, że może i donosił, ale tylko na partyjnych (bo innych przecież nie znał); a skoro tak, to w zasadzie walczył z komunizmem. Czerepach stwierdził: "Śmiała teza!"; i to samo można powiedzieć o twoich wywodach.