PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=729530}

American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona

American Crime Story: The People v. O.J. Simpson
7,8 37 084
oceny
7,8 10 1 37084
8,1 16
ocen krytyków
American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona
powrót do forum serialu American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona

Karma wraca?

ocenił(a) serial na 7

ciśnie się na usta, gdy prześledzimy dalsze losy "dream teamu" O.J. Simpsona:

- Johnny Cochran zmarł na raka mózgu w wieku 68 lat,
- Robert Kardashian zmarł na raka przełyku w wieku 59 lat,
- syn Roberta Shapiro w 2005 roku zmarł w wieku 25 lat z powodu przedawkowania narkotyków,
- F. Lee Bailey został wyrzucony z palestry i pozbawiony licencji.

A co z samym O.J. Simpsonem? Taka świeżynka z wikipedii:
"5 grudnia 2008 roku został skazany za zbrojny napad i porwanie. Amerykanin został skazany na 33 lata więzienia z możliwością warunkowego zwolnienia po odbyciu co najmniej 9 lat orzeczonej kary. 20 lipca 2017 roku komisja ds. zwolnień warunkowych stanu Nevada poinformowała o warunkowym zwolnieniu Simpsona, które zaplanowano na 1 października 2017 roku".

Co do samego serialu: casting świetny, z jednym niechlubnym wyjątkiem - Cuba Downing Jr to dosłownie wersja "junior" O.J. Simpsona. Nie wierzę, że nie było lepszych kandydatów do tej roli.
Doceniam starannie oddany klimat lat. 90 - szczególnie stroje i takie detale jak charakterystyczne, materiałowe wielkie frotki do włosów u pań czy pstrokate krawaty panów :) Soundtrack też niczego sobie.
Travolta z nową szczęką, nową fryzurą, nową twarzą i zacną nadwagą - i tak oto odkrywamy brakujące ogniwo ewolucji...

lena_777

Podaj jednego bądź 2 aktorów z odpowiednim hollywoodzkim dorobkiem, który pasowałby lepiej niż Cuba.
Oddanie klimatu lat 90. to w sumie prosta sprawa, bo poza różnicami technologicznymi to aż tak drastycznie sposób noszenia się nie zmienił. Co innego lata 20. a 2000-tys.

Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 7
Valerie83

Chociażby Denzel Washington, Idris Elba czy Tyler Perry - to ci z hollywoodzkiej czołówki.

Ten obsadowy niewypał pt. "Cuba Gooding Jr jako O.J. Simpson" wziął się chyba z ogromnego ciśnienia twórców, że głównego bohatera musi zagrać również uznany gwiazdor. Niestety ten koncept odbił się boleśnie czkawką, bo w prawie wszystkich recenzjach jest mowa o tym, że kurduplowaty Gooding z wieczną mutacją nijak się ma do pierwowzoru i stanowi najsłabsze ogniwo produkcji.
Jakby twórcy poszli za ciosem (tak jak z resztą obsady, którą starannie dobrali pod względem fizycznym) i wybrali może nawet nieznanego, ale podobnego i dobrego aktora do roli Simpsona, myślę, że nikt by się wielce nie oburzał. Daleko nie trzeba szukać - przecież role Cochrana czy Dardena zostały świetnie zagrane przez prawie u nas nieznanych, czarnoskórych aktorów. Można? Można.

Co do oddania realiów lat 90. - często we współczesnych produkcjach wygładza się panującą wtedy modę albo w ogóle olewa sprawę (vide "Straight Outta Compton"). Co prawda w tym serialu akcja rozgrywa się głównie na sali sądowej, więc twórcy skupiają się na garderobianych detalach (o których wspominałam wyżej) i pokazują bez upiększania, z całą brutalnością, ewolucję fryzury pani prokurator :D
Lata 90. z racji "młodego wieku" to dekada jeszcze nie całkiem przetrawiona przez popkulturę czy historię mody i często niesłusznie traktowana jest po macoszemu. Wszak jeszcze do dziś na ulicy można spotkać żywe relikty żywcem wyjęte z tamtego okresu :)
Co nie zmienia faktu, że według mnie zmieniło się wiele, a twórcy serialu nie okazali się ignorantami i starannie próbowali oddać na ekranie panujące wtedy realia.

lena_777

Cuba ma 178, OJ 185. To nie jest dramatyczna różnica. Cuba otrzymał parę nominacji do różnych nagród, więc nie wiem czy tylko z automatu. wydaje się, że do serialu wzięto trochę zapomnianych aktorów. A inni kto wie czy chcieli tu grać, bo to kontrowersyjny temat.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones