Czekajcie, bo nie do końca rozumiem. Laska jest psychopatką, zabija ludzi ot tak, bo jej się podoba. Zabiła parę osób w parku rozrywki (w drugim odcinku chyba, w czasie halloween), matkę tego gościa (ale spoko, przecież później powiedziała wybacz) i jeszcze parę innych osób. Ale kiedy kupuje dom i próbuje wywołać tę drugą laskę, to leci rzewna muzyczka. I co, mamy jej współczuć? Kobita zabiła z zimną krwią innych ludzi, ale mamy jej współczuć bo się jej serduszko złamało, bo ktoś jej miłość życia odebrał?
No ktoś tu wysłał logikę na gimnastykę, bo nawala takie fikołki, aż sama nie wie gdzie ma głowę a gdzie tyłek.