Ale dobra gra aktorska, dialogi, scenografia w szczególności dzieła artystyczne męża głównej bohaterki.

tylko kto ogląda 10 godzinny serial żeby popatrzeć sobie na krzesła..

10 odcinków po ok. 35 minut każdy to nieco ponad 5 godzin, nie aż tak dużo. Mnie film nie zawiódł, lubię aktora grającego główną rolę. Spodobała mi się inność tego serialu, a seriali unikam i oglądam sporadycznie. To nie będzie stracony bez sensu czas.

Serio, tylko tyle z tego wyłapałeś - krzesła?

To im dalej finalu tez sie nie rozkreca?

Nie. Dalem sie nabrac, bo myslalem ze to bedzie czarna komedia i z odc na odcinek bedzie ciekawiej. Pierwszy odcinek w miare ciekawy, potem totalny melodramat. Moze z 2 sceny byly lekko smieszne. Koncowka serialu, gdzie wydaje ze bedzie ciekawe zakonczenie dostajemy nudny szit.
Dla mnie ten serial to takie XXI pseudo artystyczne "dzielo" na miare kupy albo krwi z okresu, nazywame dzielem sztuki.

Rozkręca się

do piątego odcinka cała tytułowa awantura opiera się na obsikaniu podłogi łazienki oraz pomalowaniu auta farbą w ramach rewanżu.

XDD to jest bardziej ambitny serial. Fani strzelanek to gdzie indziej

gdzie wyczytałeś że brakuje w serialu strzelanin? a nudę nazywać możesz oczywiście jak sobie zechcesz, nawet bardzo ambitnym kinem

Łatwo się domyślić jeśli nie podoba ci się, że serial, który miał być o życiu codziennym ludzi faktycznie opowiada o życiu codziennym ludzi