Powiem tak: Jak przeczytałam po raz pierwszy o czym jest to anime to stwierdziłam, że to jakaś pomyłka i kompletna głupota. Ale chłopak mnie namówił: "Oglądnij, to jest śmieszne, na pewno Ci się spodoba". I faktycznie, anime pod względem fabuły jest głupie jak but (przynajmniej dla mnie), ale jest tak śmieszne, że płakałam przy każdym odcinku. Polecam jako rozluźniacz po ciężkim dniu. Warto, mimo, że to żadne arcydzieło.
Podpisuję się pod koleżanką każdą kończyną:) kupa śmiechu i tego należy oczekiwać!
Postępowanie Yamady oraz jej filozofia życia są tak głupie, że aż śmieszne. I jeszcze te jej teksty.
No cóż ideałem nie jest, ale bekę można z tego mieć. Uśmieje się każdy nawet anty fan anime. Anime dla +18.
Faktycznie fabuła i cały przebieg akcji są banalne, ale właśnie to jak rozkręca się to anime jest zabawne, te wszystkie sytuacje, przemyślenia bohaterów, ich teksty i dialogi... Pamiętam że najlepsze były pierwsze 2/3 odcinki i potem znów od 7 do 12 miałem tak że co chwilę pauzowałem by rzucać się po podłodze ze śmiechu bo na miejscu nie mogłem wyrobić :D
Opis, czy może sam początek serialu zwiastuje wulgarną komedię, a w rzeczywistości to całkiem urocze i śmieszne love story. Zboczone love story. Zgodzę się z Pieniak3 , kilka środkowych odcinków było średnich, natomiast reszta bardzo dobra. Humor niezwykle intensywny, 20 minutowe epizody oglądałem dwa razy dłużej, wszystko przez stopowanie, aby opanować śmiech, albo wrócić do powalających scenek. Fajni bohaterowie i dubbing, w roli głównej Yukari Tamura, jedna z moich ulubionych seiyu
Zacząłem nawet się trochę pośmiałem ale na dłuższą metę nie dałem rady. Wysiadłem po 1 odcinku. Aczkolwiek nie mówię że nie może się podobać ja mam po prostu awersję do krzyczących anime girls a tutaj krzyczą aż za dużo. Totalnie nie mój klimat.
Ja mimo wszystko polecam dla każdego, kto chce zobaczyć coś co nie wymaga żadnego wysiłku umysłowego, np. po pracy, szkole. I zgadzam się z faktem, film +18, ma momenty.
Co to za głupi tekst " awersję do krzyczących anime girls" ? Dziewczyny nie mogą według ciebie krzyczeć ? Mają mówić cały czas spokojnie i bez emocji ?
Oglądałeś to chociaż? Jakby dziewczyny miały wyrażać emocje tak jak tutaj to chyba wolałbym żeby mówiły bez emocji.
A ty bierzesz to anime na poważnie ? Zresztą anime (podobnie jak film z aktorami) nie przedstawia do końca prawdziwego życia i emocji. Jest zazwyczaj podkolorowane (mniej lub bardziej).